Wysłany: 2011-04-09, 20:54 wibracje przy przyspieszaniu
Witam,
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem samuraia i mam taki problem. Otóż czasami sie zdarza, że pojawiaja sie wibracje przy przyspieszaniu. Jak puszczam pedał gazu, problem znika, ale jak tylko wcisnę, żeby przyspieszyć, to problem wraca. Oczywiście nie dzieje sie to regularnie, tylko czasami. Zauważyłem nawet, że to się dzieje jak mam wrzucony 3 lub 4 bieg i przy prędkościach od 50 wzwyż.
Prosiłbym o pomoc kogoś kto ma znacznie wieksze doświadczenie z tym autkiem niz ja. Jaka to może byc przyczyna i co należy zrobić, żeby się tego pozbyć.
Pozdrawiam
Ja mam tak przy przyspieszaniu na piątce. Dodam gazu- są wibracje, odejmuje- problem znika. Ogólnie to się tym nie przejmuje. Jak się rozleci to naprawie i bede wiedział co było przyczyną.
Piszesz że to 'twój pierwszy raz' z Samuraiem- moja rada jest taka żebyś nie przejmował się tym że coś skrzypi/ zgrzyta, ponieważ ten typ tak ma. Na początku też się przejmowałem ale teraz już się przyzwyczaiłem.
Wiesz, ja zdaje sobie sprawę, że ten samochód ma 20 lat, a przy takim wieku samochodom sie wiele wybacza. Po prostu chciałem sie spytać, bo może to cos poważnego, a może można to olać.
W każdym bądź razie dzięki za zainteresowanie się tematem.
Wiek: 44 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 48 Skąd: 3city
Wysłany: 2011-04-09, 23:22
sprawdz ja tak miałem wstawiłem od patrola i smiga ,zero stresa poduszka tez moze byc ale chyba ta ostatnia pod skrzynia biegów sprawdz czy dzwignia od reduktora nie wpada w dziwne wibracje moze to Cie nakieruje :)
Wiesz, ja zdaje sobie sprawę, że ten samochód ma 20 lat, a przy takim wieku samochodom sie wiele wybacza. Po prostu chciałem sie spytać, bo może to cos poważnego, a może można to olać.
W każdym bądź razie dzięki za zainteresowanie się tematem.
Oczywiście wiem że każdy lubi jak w autku wszystko jest Tip Top. Ja tylko mówię że mam taki sam objaw, jeżdżę już z tym bardzo długo w różnych warunkach (teren, jazda po normalnych drogach (w tym ekspresówki i zawrotna prędkość 120 km/h)) i jeszcze nic nie odleciało.
Oczywiście wiem że każdy lubi jak w autku wszystko jest Tip Top. Ja tylko mówię że mam taki sam objaw, jeżdżę już z tym bardzo długo w różnych warunkach (teren, jazda po normalnych drogach (w tym ekspresówki i zawrotna prędkość 120 km/h)) i jeszcze nic nie odleciało.
No to mi dodałeś otuchy :). Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie :)
krzyżaki wału - najczęściej
luzy na wieloklinie wału napędowego - też często
Poduszki trzymające reduktor
"prostość" łapy trzymającej reduktor - tej dłuższej
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Jeśli coś z krzyżakiem wału, to domyślam się, że wymiana jego załatwi sprawę. A jak sobie poradzić z luzami na wieloklinie wału napędowego? Co zrobić, żeby sie tego pozbyć?
Dzięki
U mnie te wibracje spowodowane były tym, że było za mało oleju w silniku. Po dolaniu odpowiedniej ilości, już nic nie wibrowało ani nie trzęsło.
Ale pojawił się następny problem. Okazuje się, że mój silnik teraz bierze olej i musze co jakis czas dolewać (srednio po przejechaniu 1300 km). Ale znam takich co 100 km dolewają zużyty olej, bo tak im silnik go bierze, a śmigają jak diabli. Dopóki nie zostawia się za sobą czarnej zasłony dymnej, nie ma się co martwić ;).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum