Wysłany: 2010-11-15, 10:38 samurai 1991r a silnik od vitary 1.6 8v
Witam wszystkich
mialem vitare ale za delikatna w teren.
planuje kupic samuraja tego 413 po 1991 szerszego. jak muwrzuce silnik od vitary 1,6 8v to nie poukrecam mostow albo reduktora?
Ostatnio zmieniony przez Admin 2010-11-15, 17:23, w całości zmieniany 1 raz
Hejka, zastanawiałem się kiedyś nad tym silnikiem, podobno nawet można zostawić wtryski, kolektor wydechowy i komputer od samuraja, (komputery są idento), jeśli chodzi o moc to szczerze dobry 1.3 robi robotę, wystarczy wolniejszy reduktor i do jazdy amatorskiej wystarczy w zupełności a nawet potrafi utrzeć nosa większym i droższym furom.
rozumiem czyli kupic autko z idealnym 1.3 i smigac a drogi taki reduktor, to co wyczytalem to ma byc reduktor z samuraja z silnikiem 1.0?
Mam ptanie jeszcze co do resorow http://allegro.pl/najleps...1321455571.html
testowal ktos to- bo wedlug mnie taki wykzyz przy resorach to wystarczy
wg mnie w tej cenie można kupić resory bardziej renomowanych producentów niż kuźnia pod Tulcami...no i pomyśl od razu 4 nowych amortyzatorach o dłuższym niż seryjny zakresie pracy, mam na myśli centymetry. Bo cóż, że masz resor i stertę opon na które wjedziesz:-) jak amorki nie opuszczą mostu...no chyba, ze z mocowaniami
Amorki można dobrać od np lublina na tył, a przód ja mam od dużego fiata i skoku bardzo nie brakuje, jeśli chodzi o reduktorek to ten od 410 jest rozwojowy bo mając jeszcze reduktor 413 można złożyć z dwóch reduktor o przełożeniu 4,16
Wysłany: 2010-11-15, 19:16 Re: samurai 1991r a silnik od vitary 1.6 8v
rafal115 napisał/a:
jak muwrzuce silnik od vitary 1,6 8v to nie poukrecam mostow albo reduktora?
ja mam silnik od bmw i jeszcze nic nie ukręciłem z wyjątkiem przypadku (mam SPOA) kiedy na stromej górce odpuściłem na chwilę gez a potem strzał ze sprzęgła i niestety wykrzywiło most do góry i pękło jeszcze wtedy seryjne pióro i pociągnęło most dalej i wtedy poszedł wał na krzyżaku...
więc myślę że nie masz się co martwić akurat tym, poza tym vitarowski silnik nie ma dużo więcej mocy...
_________________ SPOA, wieszaki 15cm, BMW powered - 160hp, 32"
amory w suce to niedroga przygoda: tył 50-60 zł/szt. od lublina lub poloneza trucka a przód to tylne amory półgazówki lub gazówki w cenach już od 110 zł/szt. Wg mnie kup tanią sukę załóż opony MT podnieś na wieszakach plus amory i solidne resory i to wystarczy na początek, by i tak być mile zaskoczonym i wyciągać z opresji np. vitary:P
Wg mnie kup tanią sukę załóż opony MT podnieś na wieszakach plus amory i solidne resory i to wystarczy na początek, by i tak być mile zaskoczonym i wyciągać z opresji np. vitary:P
jestem tego samego zdania, kolega kupił za nieduże pieniądze chyba 90 któryś rocznik w idealnym stanie i tylko założył MTeki i już tapla się w błocie
NO coś ty to nie możliwe żeby potargało coś , vitara ma słabszy przedni most jakoś nie targa , a po za tym kolega z innego forum miał samiego z silnikiem 1.8 BMW na kołach 32" i mosty z samurai i reduktor SJ410 , i wszystko grało jak cza
no więc ja mam z 1,8 z bmw ale nie taki jaki on ma bo on ma 1,8 m10 ok 100-110KM a ja mam m42 1.8 is 16v i do tego rozwiercony na 2.0 i doprężony. sprężanie na garach mam 14-15, opony 32", spoa i jak urwałem wał to tylko dlatego że strzeliłem ze sprzęgła jak durny na wzniesieniu i wydarło most do góry, pękło pióro i potem wał wróciłem na przednim mam mocniejsze pióra ale i tak muszę sobie wyspawać "traction bar" i w ogóle nie będę musiał się martwić. do tego wszystkiego mam wąskie mosty i seryjną blokadę tyłu.
podsumowując: Myślę że wszystko jest dla ludzi ale wymaga myślenia jak również panowania nad stylem jazdy
_________________ SPOA, wieszaki 15cm, BMW powered - 160hp, 32"
no to pewnie ma ten sam co ja a jeśli to jest ta suzuka co była w pajęcznie i była teraz na tvn turbo to tam jest 1.8 8v typ m10 chyba że dłubnięty ale wątpię. swoją drogą chętnie bym się spotkał z kimś kto jeszcze ma taki silniczek jak ja celem wymiany doświadczeń lecz nie o to chodzi, chodzi o to że możesz pchać co Ci się podoba i do czego masz aktualnie dostęp. a najłatwiej jest pchać silnik razem ze skrzynią bo wał zawsze łatwiej pospawać niż pogodzić skrzynię biegów od jakiegoś silnika z silnikiem od czegoś innego. ja np mam dźwignię od skrzyni tuż przy dźwigni od reduktora.
_________________ SPOA, wieszaki 15cm, BMW powered - 160hp, 32"
Pomógł: 8 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2013-10-23, 22:58
A ja wiem z jakiego to fiiilmuuu. <duma>
[ Dodano: 2013-10-23, 22:59 ]
Ej, a tak na serio, to chyba trzeba przestać ten off-top, bo ostatnio kompletnie NIC nie wnoszę wartościowego do tematów, a tylko burdel robię i Slavok ma robotę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum