Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-04, 15:23 opony zimowe - jakie?
Cześć,
robię przymiarkę do zimówek - rozmiar 195/80 albo 205/70. Samurai seria, wersja pick-up, tył jest bardzo lekki, bez liftów, poszerzeń, felgi seria kółeczka. Co możecie polecić, prócz obowiązkowych dwóch worków piasku na pakę ?
Trochę dobrego czytałem o oponach Coopera - Cooper Weather-Master S/T 2. Ważne dla mnie by oponki w pierwszej kolejności miały dobry "uciąg" w kopnym śniegu i błocie pośniegowym, w drugiej kolejności trakcja na odśnieżonym i mokrym czarnym. Nie zależy mi zupełnie na cichości. Fajnie jakby posłużyły też kilka sezonów i nie wytarły się za szybko.
Będę wdzięczny za wszelkie typy. Ograniczenie budżetowe to jakieś 400zł za sztukę (te Coopery są do trafienia, Michelin 4X4 ALPIN 205/70, BFGoodrich Winter Slalom 205/70, Yokohama GEOLANDAR I/T G071, a może coś zupełnie innego?)
Pomykasz tylko po czarnym? Wg mnie szkoda kasy na zimówki do samiego. BFG ATeki mam cały rok i nie ma problemu z kopnym śniegiem. Jak wbijesz się w zaspę po ramę, to ani jedne, ani drugie nie pomogą. Ja samurajem pomykam cały czas (80%czarne) i od dwóch lat BFG AT- nie widać śladów zużycia, a oponki są naprawdę mocne. Na lodzie i tak wszystkie gumy głupieją. Stabilizację na ujeżdżonym śniegu masz spokojnie przy załączonym przodzie, więc nie trzeba cegieł rzucać na pakę.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-04, 20:31
Dziękuję za pierwszą odpowiedź. Jeżdżę podobnie do Ciebie 80% czarne, 20% nie-czarne . Tylko, że w zimie z tego czarnego połowa jest jako tako odśnieżana, a nie-czarne nie jest odśnieżone póki jakiś sąsiad Urusem po bułki nie wyjedzie. Przednionapędową osobówką na nowych zimówkach Nokiana ostatniej zimy były chwile całkiem dramatyczne :)
To będzie moja pierwsza zima z Samuraiem. W tej chwili mam Fuldy Tramp Mix M+S niby. Bieżnik jest jakieś 6-7mm, ale jak popada i czarne jest mokre to tyłeczkiem zarzuca, stąd moje podejrzenie, że zimą będzie pewnie jeszcze lepsza jazda. A tak na prawdę z utęsknieniem i wypiekami na policzkach czekam już na pierwszy śnieg, tyle że chciałbym po nim pojeździć a nie co chwilę się odkopywać ręczną wyciągarką w postaci szufli śniegowej.
Ja podobnie kupiłem autko na szosowych duelerach bridgestone. Niby bieżnika było sporo, ale wiek opon i ich typowo szosowy wzorek nie zachwycały przyczepnością. Pewnego razu siadłem na ramie w śniegu, tak ok. 70cm. Dwa dni później miałem ATeki. Bez porównania. Zimą przy dużych zaspach wyjeżdżam spod bloku jako pierwszy przecierając szlak. Do tego po białym przy zapiętym przodzie żaden plaskacz na najbardziej wydumanych zimówkach nie ma szans. Nie myślę tu wyłącznie o rozpędzaniu auta, ale także o hamowaniu silnikiem (przełożenia robią swoje) sami trzyma się śniegu czterema kołami bez większych poślizgów. Pomyśl też o terenie- niby tylko 20%, ale AT to całkiem inne możliwości. Oczywiście jak się wkleisz w maź, to ATeki też sobie nie poradzą, ale szanse większe. I chyba najważniejsze- wydajesz na nie tyle co na zimówki, a jeździsz cały rok. Spróbuj i nie wrócisz już do zwykłych szosówek
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 56 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-10-05, 20:55
a te ATeki o ktorych piszecie to jakie to opony? :) Bo ja wlasnie tez chcialem kupic zimowki albo jakies caloroczne ale z tego co widze to nie warto :/ najlepiej to by bylo caloroczne :) bo wtedy na lato nie trzeba znowu kupowac. aktualnie mam oponki http://allegro.pl/opony-2...1855656388.html
W ogole tak wszyscy chwale te bierzwnikowane inni nie :) a mi tam sie dobrze na nich jezdzi :D ciche sa nawet po asfalcie :P ale zimy sie boje bo to pierwsze autko z napedem na tyl :P
w ogole jakiego rozmiaru opon szukac do samego do takiego normalnego jezdzenia miasto i snieg :) bo do terenu bede uzywac tamtych az umra :P zreszta nie jezdze jakos hardcorowo :P
Fabryczny rozmiar to 205/75/15. Co do ATeków to mam BFGoodrich, rozmiar najbliższy to 215/75/15. Węższych nie ma. Niestety cena nie należy do najniższych- ponad 400zł.
Co do nalewek, to osobiście nie używałem, ale kumpel podobne zajechał w jeden sezon. Asfalt wykańcza tą mieszankę. Mam taką zasadę, że biedny nie może oszczędzać, bo go na to nie stać. Szarpnąłem się na firmówki, bo do tej pory kończyłbym drugie nalewki- przyrody nie oszuka.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-05, 21:45
Cytat:
Opinia eksperta:
Philippe Simonin, menedżer w szkole nauki jazdy pojazdami 4x4
Photographie d'un expert
„Opona All-Terrain T/A to tzw. opona mieszana. W każdym terenie przyjemność jazdy jest maksymalna. Na drodze jest wyjątkowo cicha i reaktywna jak na oponę tego typu. Na bezdrożach jej motoryczność jest zadziwiająca: drogi i szlaki, skały, mokra trawa, teren błotnisty.. nic jej nie zatrzyma. "
jednym słowem opona idealna, więc zupełnie nie rozumiem czemu ten sam koncern produkuje jeszcze inne opony skoro tej "nic nie zatrzyma"
Nie baw się w używki, w necie wszystkie wyglądają jak nowe, a nic tak nie niszczy gumy jak bezczynność w świetle słonecznym. Wcale nie żartuję- wystarczy popatrzeć na stan opon na zapasie. Szczególnie tych wystawionych na działanie promieni UV (na mój zapas uszyłem sobie własnoręcznie pokrowiec z brezentu). Do tego sprawdzić daty produkcji na odległość nie sposób. Sprzedający będzie Cię zawsze zapewniał, że "prawie nowe". Druga zasada mówi:- chytry dwa razy traci. Bez urazy- nie bądź chytry Na pewnych rzeczach nie da się w dłuższej perspektywie zaoszczędzić.
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 56 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-10-05, 22:34
Choć to nie mój temat to dziękuję za bardzo pomocne rady :) Chyba będę musiał odłożyć jeszcze chwilkę i kupić sobie nówki 4 sztuki tych BFG AT. Tak myślałem właśnie jakie oponki kupić ale teraz po tych wszystkich wypowiedziach widzę że jest tylko jedna możliwość :)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 289 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-05, 22:54
osobiście powiedziałbym, że jest chyba jeszcze lepsza opcja od ateków BFG - Goodyear Duratrack. Bardzo dobra trakcja na mokrym, śniegu, a do tego całkiem sprawnie radzą sobie w błocie. Prawdopodobnie zetrą się trochę szybciej od BFG. Główna wada to taka sobie dostępność i najmniejszy rozmiar 235/75 - trzeba przynajmniej trochę podciąć zderzak, jeśli ktoś nie podnosił auta.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-06, 11:52
a co myślicie o opcji KUMHO KL71 - sporo dobrego czytałem na innych forach, ludzie piszą, że i zimą zachowuje się poprawnie. Jeździ ktoś z naszych na takiej gumce? Rozmiar 195/80 w dobrej cenie
Chłopaki, to jest tak.
Kumho 71 to bardzo dobry ATek. Ale...
Tak naprawdę na zimę nie ma lepszej opony niż typowo zimowa opona. Nie jakaś całoroczna, bo "co jest do wszystkiego, to jest do niczego". To taka ogólnikowa opinia ale potwierdzona przez moich znajomych zajmujących się gumami i przez moje doświadczenie...niestety. Kupiłem takie opony rok temu do osobówki i nigdy więcej. Ale do rzeczy. Jak powiedziałem nie ma lepszej opony niż zimówka. W sprawności opony zimą nie chodzi o to jak wybiera śnieg. Gdyby tak było to simex robiłby cudowną robotę. Sytuacja ma się podobnie jak do jazdy po piachu. Chodzi o właściwości mieszanki gumy, rodzaj bieżnika i powierzchnie styku opony z podłożem. Tak na chłopski rozum, żeby sobie wyobrazić, to w simexie i agresywnym MTku nawierzchni trzymają się tylko te środkowe kostki i kawałek bocznych, stąd te akrobacje podczas jazdy. Nie ma terenowej opony na zimę. Jest albo zimowa, albo terenowa. Co prawda sam nigdy nie miałem typowej zimówki ale zeszły sezon zimowy przejeździłem na wspomnianych tu przez kogoś Duerelach. W porównaniu to BFG KM2 są rewelacyjne. Porównywać do simexa nie ma sensu ;p Jeśli suzuką wjedzie się w metrowy śnieg to z uwagi na jej wagę nie wyjedzie się na żadnej oponie. Reasumując... Wszystko zależy od zasobności portfela. Jeśli macie kasę na dwa komplety opon to na zimę zimówki a po zimie MTki. W terenie opona ma pracować jak najskuteczniej, więc nie wybierajmy półśrodków i później siedząc w błocie pluć sobie w brodę, że można było wziąć agresywniejszą oponę. ATek to dla mnie opona dla pedałów ;p;p Nie urażając ich użytkowników. Przytoczony cytat to marketingowe brednie. W błocie nie robi ona w ogóle, na mokrej trawie się ślizga. Ratuje ją praca w piasku. Pewnie namotałem. Mam dużo myśli w głowie, klawiaturę jedną ;p
No tak... Chyba, że Samurai ma być przeznaczony to cywilizowanej jazdy, bez hardkorowego błota, dużo czarnego itp. Wtedy AT ma sens. Odpowiedni nawet zimą zadowoli. Ale użytkując ją nie raz pomyślicie, że mogliście wziąć MTka ;p
_________________ Gdzie Patrol nie może tam Samuraia pośle :D
WWW.EXTREMPULAWY.PL
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-06, 13:59
Ano widzisz, dobrą nutę Kolego uderzyłeś. Myślę podobnie - na zimę zimówka, zwłaszcza jak większą część czasu spędzam na "utwardzonych" nawierzchniach. Dlatego napisałem, że te opinie o AT-kach są cenne, ale mieszają mi w głowie i chętnie posłuchałbym dla równowagi opinii ludzi jeżdżących zimą na zimówkach. W osobówce dopóki nie założyłem zimówek, też mówiłem że całoroczne są ok, dają radę itp. i jeśli fundusze pozwalają to każdemu polecam zmianę opon na zimę.
4x4 albo tylnionapędówką (prócz wspomnianego w innym temacie Maluszka) zimy jeszcze nie przerabiałem, stąd ten wątek i "badanie opinii publicznej"
Dziękuję, za wszystkie komentarze, ale jakby się trafił jeszcze jakiś typowo "zimówkowy" punkt widzenia byłoby genialnie. Żeby było jasne nie oczekuję przyklasku dla koncepcji zimówki dlatego opinia np. że ktoś miał AT zmienił na zimówki i wrócił do AT bo zimówka się w ogóle nie sprawdziła będzie podwójnie cenna.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 289 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-06, 19:33
KL71 to MTek (78 to AT), jak na taką rzeźbę bieżnika na śliskim zachowuje się całkiem dobrze, ma dość miękką mieszankę. Jako opony do jazdy całorocznej "na co dzień" bym jej jednak nie polecił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
?
. Tylko, że w zimie z tego czarnego połowa jest jako tako odśnieżana, a nie-czarne nie jest odśnieżone póki jakiś sąsiad Urusem po bułki nie wyjedzie. Przednionapędową osobówką na nowych zimówkach Nokiana ostatniej zimy były chwile całkiem dramatyczne :)
