zgadzam się z kolegą Myszonem...
jednak jeżeli dla ciebie to łatwy wydatek, to z pewnością nie jest to zły zakup. wygląda nieźle i z pewnością będziesz zadowolony...choć to dopiero początek wydatków:-)
Bajery? Swap silnika, umiększone wnętrze na dłuższe wypady. To nie ma być potwór, a wilk w owczej skórze
Ziomek ma samiego i kupił go za 6200. Jest tam rdza, syf w środku, głośno, zimno i brudno. Wiem że jak wjadę w teren to każda ryska będzie mnie boleć, ale przecież nie będę go topił w bagnach.
Czasami aż śmiać mi się chce jak patrze na filmiki że kolesie wybierają największe bagna, skoro obok mają drogę. Ale wiadomo, ja się będę przedzierał w poszukiwaniu fajnych widoków i nietkniętej natury. Bo dla zabawy miałem już Ładę Nivkę po dziadku.
Chciałbym naprawdę zrobić cacuszko, które mnie nie zawiedzie i pozwoli zwiedzić najbliższą europę w stylu, brudny z wierzchu, czysty w środku.
Nie chcę monstera na katusze Już to przerabiałem i to nie to, czego szukam.
Bajery? Swap silnika, umiększone wnętrze na dłuższe wypady. To nie ma być potwór, a wilk w owczej skórze
Tombox napisał/a:
Chciałbym naprawdę zrobić cacuszko, które mnie nie zawiedzie i pozwoli zwiedzić najbliższą europę w stylu, brudny z wierzchu, czysty w środku.
Nie chcę monstera na katusze Już to przerabiałem i to nie to, czego szukam.
Po takich słowach, Koledzy zaraz napiszą: "KUP VITARĘ"
kup sobie w takim razie grand cherokee wg ten starszy albo wj <-- tego ja mam 4,7, stałe 4x4 opony typu si,ex, wyją ale wjedziesz wszędzie... a jak dużo pali to możesz sobie zagazować... i też zmieścisz się w 20 za WG a juz nie musisz w niego wkladac... az tyle...
jest ich pełno tych kanciastych a do podróży o których mówisz idealnie sie nadaje a części wcale nie są drogie. opony kosztują tak samo i do suzy i do cherokee..
tu masz mojego, nowszego, w takim delikatnym terenie TUTAJ
jeździłem tu i tam po polsce, bieszczady, tatry tam gdzie się dało, okolice szczyrku itp, moczyłem go w wodzie po progi, jeździłem po kamulcach i błocie i jest bardzo wygodnie i to bardzo trwałe auto.
_________________ SPOA, wieszaki 15cm, BMW powered - 160hp, 32"
Nie zrozumieliśmy się
Ma być sami i koniec. Jakbym chciał cheroke to bym tu nie pisał.
Jeździlem patrolem i pathfinderem 3.7, cheroke 4.0, vitara 2.0, lada 1.7, samim, quadami, motorami. Sam pracuję jako kierowca zawodowy, 4-ro osiową wywrotką MAN-a. Uwierz mi, tam gdzie Wasze wszystkie samuraje by zawiodły, ja MANem lecę jak żuk.
Chodzi mi właśnie o małe, zdolne autko, którym przejadę 1000km po czarnym i 1000 po blocie Chodzi o wyprawy. Też leśniczy inaczej patrzy na ładnego turystyka, niż na zmotane monstrum :D
Takie coś bym chciał, tylko doinwestować w silnik, przełożenia i zawieszenie.
http://suchen.mobile.de/f...de&pageNumber=2
Ale te opłaty za oclenie...
Rozumiecie wizję? Turystyk, potworek.
Chodzi mi o uproszczony kosztorys, zrobienia z samiego, naprawdę przyzwoitego autka turystycznego. Najlepiej gdybym dorwał wersję Long, ale jakoś tego nie mogę doczekać. Większy silnik, lepsze zawieszenie i trakcja, wszelakie obicia(zderzaki, progi, płyty ślizgowe) Wyciszyć i uszczelnić kabinę. No i bagażnik na dachu.
Chcę poznać koszta takiej modyfikacji. Ale żeby wszystko było naprawdę dobrej jakości.
Wszystko dlatego tak nagle, bo zobaczyłem ile mam już uzbierane na koncie. Wszystko na auto
Z całym szacunkiem do twojej miłości do naszych suk - Samurai jest ostatnim autem turystycznym jakie mogłeś wynaleźć ale widocznie tak chcesz więc dyskusje faktycznie możemy zakończyć na tym etapie a zacząć poszukiwanie furki o której mówisz.
Hehe, dlatego wszyscy tutaj znają się raczej tylko z forum bo dojechanie samim gdziekolwiek powyżej 100km to już wyprawa. A prędkość przelotowa seryjnego samiego to miedzy 70 a 90
Do tego o czym mówisz możesz np kupić superzdrowa budę z rama i włożyć do niej np v6 z patrola albo pajero lub innego pathfindera. V6 się mieści. Do tego zmotac zawieche od np patrola poszerzajac nadkola i zrobić rzeczy o ktorych mowiles.
Koszty ramy i nadwozia +silnik i mosty to pewnie jakieś 15 tysi. Najdrozej z tego wszystkiego wyjdzie robocizna chyba ze masz gdzie i umiesz :)
No i dodatki wszelkie inne. Myśle ze czesci w sumie to jakieś 30-40tys a poza tym i tak górnej granicy nie ma
_________________ SPOA, wieszaki 15cm, BMW powered - 160hp, 32"
Wiek: 36 Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 6 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2010-11-26, 15:53
Witam!
Sprzedałem fronterę i teraz wziąłem się za szukanie Suzuki Samurai i znalazłem takie oto autko http://otomoto.pl/suzuki-...-C15994858.html ktoś może z was już je widział :D
w tych sadlinkach to dużo samuraiów mają i co jakiś czas się jaiś pojawia.ten też sprowadzony czyli handlarze, ale to nie znaczy że może byc godny uwagii. Ogólnie wygląda dobrze, może nawet za dobrze.
Wiek: 36 Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 6 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2010-11-26, 17:09
grzech154 napisał/a:
w tych sadlinkach to dużo samuraiów mają i co jakiś czas się jaiś pojawia.ten też sprowadzony czyli handlarze, ale to nie znaczy że może byc godny uwagii. Ogólnie wygląda dobrze, może nawet za dobrze.
Wygląda dobrze ale nie wiadomo co kryje w środku, dzwoniłem do tego handlarza i zapewniał, że wszystko sprawne w 100% i prosiłem żeby mi wysłał więcej zdjęc na pocztę ale jakoś czekam już dwa dni i nic, trochę daleko mam do tych Sadlinek......
Witajcie.
Sami od dawna chodzi mi po głowie.
Niekoniecznie z przeznaczeniem do jazdy codziennej, lecz weekendowo - dojazdy z kajakiem, skuterem, wyprawy do puszczy.
Przeglądam allegro i wpadł mi w oko otóż ten :
http://moto.allegro.pl/su...1345720748.html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum