Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 281 Skąd: ESI
Wysłany: 2011-02-21, 21:48
z tego co ja się orienyuje to samurai w oryginale jest w stanie przejechać ok 200 250 tysiecy bez remontu póżniej padają mosty itp
joj [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-21, 22:32
bez wymiany oleju w mostach i dyfrze oraz w kałamitkach, tak
z regularną wymianą znacznie dłużej, mój Jeep dla przykładu przejechał na mostach 300 tys km bez remontu i ktoś dalej się cieszy tylko krzyżaki wymieniłem
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 281 Skąd: ESI
Wysłany: 2011-02-24, 19:05
to jest racja grunt to żeby koła się kręciły bez problemu to jest najważniejsze
joj [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-25, 17:25
tomek stasiak napisał/a:
zależy z czego się cieszy z tego że kupił czy że jeszcze sie toczy
gdybyś widział w jakim był stanie, sam byś go kupił , sprzedałem, bo kupiłem XJ po licie, którego też sprzedałem, bo mi odje...ło i kupiłem LIbero
PS. jeszcze niedawno dzwonił i dziękował, że autko super i jeździ nim już ponad rok bez poblemów, taki pasjonat z niego
a gdy Samuraia mojego sprzedawałem kilka lat temu to był tak zadbany, że gdy przyjeżdżali obejrzeć go bez gotówki, to na kolanach prosili, aby przytrzymać do następnego dnia, bo mówli, że szukali po całej Polsce i w takim stanie nie widzieli! to dopiero były jaja
grunt to używać w terenie, ale dbać jak o szosowe, to starczy na dłużej, sam zawsze przy zakupie nie patrzę na licznik, a na stan techniczny pojazdu i to podstawa...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 80 Skąd: Strzegom
Wysłany: 2012-05-02, 22:58
Odgrzeję temat w sprawie liczników w Samuraiu - wszyscy mówią o krótkich licznikach przebiegów do 100 000 km. Ja mam Santanę, blaszankę z 1992 roku - zegary oryginalne a licznik po przekroczeniu 100 000 kilometrów nie zeruje się tylko liczy dalej
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-05-03, 22:31
ustalcie sobie o jakim liczydle mówicie bo jak ma 5 cyfr jak w maluchu na przykład to nie bata żeby liczył coś ponad 99 999,9 km bo niby jak? No chyba, że stawia "kreskę" na desce rozdzielczej i liczy dalej od zera
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 80 Skąd: Strzegom
Wysłany: 2012-05-04, 22:42
Dzisiaj dokładnie sprawdziłem licznik i tak: w górnym rzędzie ma 6 cyfr i liczy tylko kilometry, poniżej przebieg dzienny - 3 cyfry to kilometry i jedna na czerwonym tle, to setki metrów.
Żeby nie było wątpliwości przejechałem kilka kilometrów i obserwowałem licznik - w górnym rzędzie ostatnia cyfra przechodzi po kilometrze na następną, w dolnym ostatnia na czerwonym tle liczy setki metrów i po 9 setce trzecia przechodzi na kolejny kilometr równocześnie z ostatnią /szóstą cyfrą / górnego rzędu. Górny rząd nie liczy setek metrów tylko pełne kilometry. Znajomy który ma Samuraia z tego samego rocznika oglądał to i też jest zdziwiony. Mój to Santana, blaszanka w wersji ciężarówki, bez tylnych bocznych szyb - jego kabrio
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-05-05, 08:40
ale już chyba wszystko jasne :) 6 cyferek to liczy setki km`ów czyli macie różne liczydła w samochodach. Może pomotane, może ktoś same zegary sobie wymienił, może całą deskę, a może takie egzemplarze też wychodziły jak Slavoka z klimą :D
Z licznikami to się chyba nie mogli zdecydować na jedną słuszną koncepcję i jest trochę zamętu
Na fotce jest licznik z 6-cioma cyframi, ale identyczne zegary są też z licznikami mającymi 5 cyfr, u siebie w SJ'cie mam 6 cyfr z czego ostatnia podaje setki metrów. W nowszych modelach gdzie 'kokpit' wrócił wyglądem do stylistyki z SJ'ta liczniki mogą być jeszcze inne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum