Wysłany: 2010-04-20, 12:58 Samurai sprzęgło od FSO Polonez 1.6
Wskazówki dotyczące przerobienia sprzegła samuraiowego na FSO.
Jak to zrobić?
1. Koło zamachowe samuraia trzeba stoczyć na gładko całe wyrównując do powierzchni która styka się z tarczą.
2. Zewnętrzną część koła (tą gdzie mocowany jest docisk) najlepiej stoczyć 0,7mm niżej w stosunku do powierzchni na której leży tarcza.
3. Wiercimy i gwintujemy dziury pod polonezowski docisk (musi być wycentrowane jak najlepiej (ja centrowałem mierząc srednice docisku a w zasadzie od srodka docisku do srodka otworu w który wchodzi śruba mocująca a następnie na założone na tokarke koło zamachowe zrobiłem malutki frezik żeby było wiadomo gdzie wiercić).
Najlepiej kupić kompletne sprzęgło od poloneza 1.6 czyli docisk + tarcza.
Łożysko zostaje oryginalne.
Za toczenie dałem 20zł na warsztacie PKS'u, kolejne 20zł dałem za nawiercenie oraz nagwintowanie otworów mocujących docisk FSO. Docisk od FSO ze złomu za darmo. Tarcze kupiłem pochopnie przepłacając w sklepie czyli 72zł :). Łożysko zostaje oryginał nie trzeba zmieniać. Robocizna 0zł - wczoraj testowałem w rzece - veryfikacja pozytywna :) Czyli łącznie mnie to wyszło nie licząc paliwa (jazda po tokarzach) 112zł
1000zł? to już niech kupi sobie 10 nowych tarcz - wytarczy mu na 10 lat :)
Nie trzeba byc mechanikiem żeby to zrobić. Mozna kupić w krk gotowe przerobione koło zamachowe za 200zł - docisk i tarcza od FSO na allegro za 130-200zł - zostaje tylko normalna wymiana sprzegła w byle warsztacie albo samemu - koszt max 100zl. wiec max 500zl jak ktoś nie chce kiwnąć palcem a mieć nowiutkie sprzęgło fso w samuraiu.
Można kupić nowe łożysko od samiego i założyć - jaki problem? Co do tego czy coś leci szybko czy nie to narazie niewiem - czas pokaże (docisk ze złomu przyrdzewiały) :).
Ja zawiozłem tarczę do Jacka Prowadzisza wymieniłem na przerobioną za niewielka dopłatą. Docisk z tarcza za 40zł na alledrogo i wszystko hula zapomniałem jak śmierdzi przypalone sprzęgło.
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 79 Skąd: Gałków Duży
Wysłany: 2010-04-23, 16:07
Na allegro widziałem firmę która bawi się w przerabianie kół zamachowych.Biorą bodaj 180 +kurier w obie strony więc pewnie taniej kupić gotowe...Ja wrzucam do swojego samuraja silnik baleno 1,6 16v,ale sprzęgło zostawiam balenowskie(podobno pasuje na wałek sprzęgłowy sj413:) )
_________________ Suzuki SJ 413 wysoki-+15 cm(SPOA i wieszaki),szeroki-+30 cm(przespawane felgi)lift+winda 8000lbs
"Gdzie diabeł nie może tam Samuraja pośle"
Na allegro widziałem firmę która bawi się w przerabianie kół zamachowych.Biorą bodaj 180 +kurier w obie strony więc pewnie taniej kupić gotowe...Ja wrzucam do swojego samuraja silnik baleno 1,6 16v,ale sprzęgło zostawiam balenowskie(podobno pasuje na wałek sprzęgłowy sj413:) )
Nie 180 a 250zł i nie kupić tylko przerobić :) Wysyłasz koło zamachowe oni je tocza i nawiercają otwory czyli realnie 40zł i tyle a sprzęgło to już osobno trzeba kupić. Ot filozofia.
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 79 Skąd: Gałków Duży
Wysłany: 2010-04-23, 21:51
Wiem wiem na czym to ich przerabianie polega-dlatego napisałem o kurierze podwójnie;)No z ceną pojechali-ze 2-3 miesiące temu widziałem aukcję za 180 zł-pewnie chętnych sporo to się cenią;),a fakt że u ślusarza i tokarza śmieszne pieniądze to kosztuje...
_________________ Suzuki SJ 413 wysoki-+15 cm(SPOA i wieszaki),szeroki-+30 cm(przespawane felgi)lift+winda 8000lbs
"Gdzie diabeł nie może tam Samuraja pośle"
Zdjęć nie zrobiłem ale tak jak pisałem krok po kroku.
Koło zamachowe samuraia trzeba stoczyć całe tak aby było płaskie czyli na tokarke i tokarz ma zjechać nożem na równi z ta płaszczyzną na której leży tarcza.
Wcześniej dobrze jest wyciągnąć takie 3 kołki które wchodzą w docisk - jak się nie da to obciąć szlifierką (ja tak zrobiłem).
Jak już tokarz stoczy na równo że koło ma płaską całą powierzchnie to w sumie powinno być już ok ale podobno dobrze jest jeszcze zjechać na 0,7mm zewnętrzną część koła czyli ta do której przykręcamy docisk sprzęgła. Szerokość tego minimalnego stoczenia mniej więcej ma być taka jak duże docisk ma mocowanie ok 2,5cm.
Po tych zabawach na tokarce trzeba nawiercić nowe mocowania docisku 6 dziur i nagwintować je. Z tym wierceniem należy zachować ostrożność i dobrze wymierzyć żeby ładnie docisk centralnie był wyśrodkowany do osi (nie może być tzw. bicia). - trzeba się zdać na dobrego tokarza.
W sumie patent a działa i jest tani, ja już kupiłem samuraja ze sprzęgłem spiekowym 4 listkowym, sprzęgło działa jak w systemie zero jedynkowym jak to mówią czyli ciężko płynnie ruszyć ale jest nie do zarąbania. Nawet ostatnio wyjeżdżaliśmy z niezłego bagna to jednak a sprzęgło puściło dymek a moje nic.
parę dni temu kumpel chciał się tu zarejestrować ale nie mógł znaleźć opcji rejestuj
było tylko zaloguj
Dzięki wielkie - wogóle nie zwróciłem na tak ważny szczegół uwagi - sam niewiem jak to możliwe. Troche pomieszałem w tym cholernym php i wrzuciłem przycisk z rejestracją. Musze jeszcze popracować nad zalogowaniem i wylogowaniem bo coś dziwnie mi to wygląda.
Dzięki jeszcze raz - teraz już spokojnie można się rejestrować.
witson napisał/a:
W sumie patent a działa i jest tani, ja już kupiłem samuraja ze sprzęgłem spiekowym 4 listkowym, sprzęgło działa jak w systemie zero jedynkowym jak to mówią czyli ciężko płynnie ruszyć ale jest nie do zarąbania. Nawet ostatnio wyjeżdżaliśmy z niezłego bagna to jednak a sprzęgło puściło dymek a moje nic.
To nie sprzęgło puściło dymek tylko rozgrzana strumienica dostała wody - inaczej bym czuł zapach spalonego sprzęgła a tego nie było :P
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 79 Skąd: Gałków Duży
Wysłany: 2010-04-26, 21:20
Ja w swoim mam trzyramienną tarczę spiekową ale i tak osobiście dwa razy ją zjarałem:/.Wystarczy "kąpiel" w głębszej wodzie i śmiga od nowa;).Ale słyszałem że 4 i 6-ramienne są dużo wytrzymalsze;)
_________________ Suzuki SJ 413 wysoki-+15 cm(SPOA i wieszaki),szeroki-+30 cm(przespawane felgi)lift+winda 8000lbs
"Gdzie diabeł nie może tam Samuraja pośle"
W sumie patent a działa i jest tani, ja już kupiłem samuraja ze sprzęgłem spiekowym 4 listkowym, sprzęgło działa jak w systemie zero jedynkowym jak to mówią czyli ciężko płynnie ruszyć ale jest nie do zarąbania. Nawet ostatnio wyjeżdżaliśmy z niezłego bagna to jednak a sprzęgło puściło dymek a moje nic.
To nie sprzęgło puściło dymek tylko rozgrzana strumienica dostała wody - inaczej bym czuł zapach spalonego sprzęgła a tego nie było :P
Widziałem niebieski dymek spod auta, z wody jest para a para nie jest niebieska a poza tym co mogłeś widziec przez takie szyby
Poczuć też raczej ciężko bo to bagno samo śmierdziało niemiłosiernie :PP
Ale fakt jest taki że wyjechałeś z tego bagna o własnych siłach, a za pierwszym razem sprzęgło samurajowskie padło.
Ostatnio zmieniony przez Myszon 2010-04-26, 21:41, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 8 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 197 Skąd: K M Y
Wysłany: 2010-09-20, 18:23
witson napisał/a:
W sumie patent a działa i jest tani, ja już kupiłem samuraja ze sprzęgłem spiekowym 4 listkowym, sprzęgło działa jak w systemie zero jedynkowym jak to mówią czyli ciężko płynnie ruszyć ale jest nie do zarąbania. Nawet ostatnio wyjeżdżaliśmy z niezłego bagna to jednak a sprzęgło puściło dymek a moje nic.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum