Witam
Dziękuję za komentarze.
Koła choinki są ze sobą połączone na tulei, która kręci się na wałku. Nawet gdyby po przeróbce odległość pomiędzy kołami była za mała to uszkodzenia były by po drugiej stronie. Dłuższa raczej nie mogła by być, ponieważ nie zmieściła by się w obudowie, no chyba , że wypust na kołach 410 i 413 jest inny i trzeba zastosować dystans, lub większa ilość podkładek (no chyba, że jest jeszcze coś o czym nie wiem). Standardowo jest jedna około 1,5 mm po jednej i druga taka sama po drugiej, więc gdyby jej nie włożył, to koło mogłoby wytrzeć aż tak obudowę ?
Otrzymałem drugi reduktor (za który musiałem zapłacić), oraz tamten rozwalony (dodałem 2 zdjęcia), niestety brakuje właśnie tej choinki, więc nie mogę stwierdzić dlaczego koło chodziło za blisko obudowy, ale dla mnie ewidentnie widać, że to było przyczyną awarii (widać to na zdjęciach).
Może kolega Slavok mógłby się wypowiedzieć, lub ktoś inny kto takie przeróbki ćwiczył...?
Gość nie widzi swojej winy i nie wie dlaczego koło chodziło za blisko obudowy. Twierdzi, że zrobił tak samo około 40 reduktorów i żaden się w ten sposób nie rozwalił. Wynika więc z tego że muszę rozebrać ten który mi teraz przysłał, bo może ma tą samą wadę co poprzedni i w końcu też strzeli ;-(
Czy są jakieś "myki" przy rozbiórce (chcę tylko rozkręcić obudowę i zajrzeć do środka, nie ruszając przodu), oprócz tego, że muszę wyjąc najpierw napęd linki i wykrecić czujnik włączonych napędów i odkręcić flanszę tylnego napędu ? Coś mi gość mówił o jakiejś śrubie na inbus, którą trzeba odkręcić i jakichś kulkach i konieczności odpowiedniego ustawienia wodzikó, ale ja przecież nie chcę demontować przodu, tylko rozkręcić obudowę i oglądając stary wydaje mi się, że to co wymieniłem powinno do tego wystarczyć...
Może gdzieś jest jakaś instrukcja...? Znalazłem tylko filmik jak składać na youtube, ale jakoś ciężko go oglądać od tyłu
[ Dodano: 2012-06-22, 01:42 ]
No to nowy reduktor rozebrany i złożony (dodałem 3 kolejne zdjęcia). Wszystko wygląda ok. Do zdjęcia obudowy trzeba tylko wyciągnąć ślimak linki, przełączyć na 2H i można wykręcić śrubę dociskającą poprzez sprężynkę (ale wg mnie nie jest to konieczne). Rozkręcając obudowę należy pamiętać , że 2 śruby trzymające przystawkę (czy jak to się tam nazywa) są na tyle długie, że trzymają również dwie połówki obudowy. Sama budowa reduktora jest jak przysłowiowiego "cepa" Oglądając sobie to wszystko po rozłożeniu przyszła mi do głowy taka teoria: same spawy nie utrzymałyby przenoszonych sił, więc zapewne oba elementy są w miejscach spawów frezowane i jest tam umieszczony materiał spełniający rolę klina. Spawy puściły, koło ponieważ ma skośne zęby pod wpływem sił przesunęło się w stronę obudowy, a napęd ciągle był przekazywany przez owe frezy/kliny, ale ze względu, że koła pracowały już tylko połową zębów to je zmieliło. Nie wiem czy jest słuszna, ale wydaje mi sie najbardziej prawdopodobna. Niestety nadal nie wypowiedział się nikt, kto zajmuje się takimi przeróbkami i mógłby to potwierdzić.
_________________ pozdrawiam
Wojtek vel Ignorancik
Samurai 1.3, 31"
Tak na marginesie slavok to da się to zrobić w warunkach domowych, nawet gdzieś mi się przewijał tutorial krok po kroku od jakiś norwegów jak to zrobić
co da się zrobić w warunkach domowych ? przerobić choinkę na 4.16 ? pewnie że się da wystarczy boszka z tarczą do cięcia metalu i spawarka, tniesz na pół i spawasz jedno do drugiego, jednak wole by zrobione to było tak jak ma być zrobione, z natury nie lubię druciarstwa i wstydził bym się ludziom taką usługę oferować.
@ignorancik sprawę twojego reduktora znam, wiem kto to robił i wiem co się tam stało, cóż zdarza się, z tego co wiem to rozleciało się to po jakimś dłuższym czasie i gość na ten 2gi reduktor zrobił Ci jakąś tam zniżkę, prawdopodobnie przyczyna była taka jak piszesz bo tam nie da się czegoś źle złożyć z jakimś przesunięciem, no chyba, że nie było by podkładek ale to raczej niemożliwe. gość raczej nie odwala fuszery i robi to tak jak należy aczkolwiek te choinki przerabia podwykonawca więc ciężko teraz stwierdzić kto zawinił.
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
co da się zrobić w warunkach domowych ? przerobić choinkę na 4.16 ? pewnie że się da wystarczy boszka z tarczą do cięcia metalu i spawarka, tniesz na pół i spawasz jedno do drugiego, jednak wole by zrobione to było tak jak ma być zrobione, z natury nie lubię druciarstwa i wstydził bym się ludziom taką usługę oferować.
@ignorancik sprawę twojego reduktora znam, wiem kto to robił i wiem co się tam stało, cóż zdarza się, z tego co wiem to rozleciało się to po jakimś dłuższym czasie i gość na ten 2gi reduktor zrobił Ci jakąś tam zniżkę, prawdopodobnie przyczyna była taka jak piszesz bo tam nie da się czegoś źle złożyć z jakimś przesunięciem, no chyba, że nie było by podkładek ale to raczej niemożliwe. gość raczej nie odwala fuszery i robi to tak jak należy aczkolwiek te choinki przerabia podwykonawca więc ciężko teraz stwierdzić kto zawinił.
Reduktor był zamawiany tak jakoś na początku roku, w maju został poskładany samochód i pojechał na pierwszy rajd, wyskakiwały biegi zredukowane, a olej po spuszczeniu miał pełno opiłków. Otrzymałem informację, by wlać drugi , trochę pojeździć i zobaczyć co się będzie działo. Drugi olej po spuszczeniu tak samo srebrny - zapada decyzja wysyłka (to już lipiec). Po naprawie otrzymuję informację, że powodem były prawdopodobnie wodziki i zadzior na kole. Ok
Po niecałym roku reduktor rozsypuje się właśnie w ten sposób.
Po obejrzeniu i przeanalizowaniu tego wszystkiego, śmiem twierdzić, że za pierwszym razem było to samo, tylko koła nie zdążyły się rozlecieć, bo jaki zadzior mógłby szlifować po obudowie ? Musiał by być długi jak mały palec.
Ok, gość nie zostawił mnie na lodzie i zrobił drugi reduktor, nie biorąc nic za robociznę, ale i tak mnie kosztowało to 1550 pln+koszt wysyłki. To plus koszt poprzedniego to byłby Calmini, lub TrailTough (który by raczej się nie rozsypał) i jeszcze by zostało na coś innego i to nie jest ok, bo miało być taniej a wyszło drożej.
Projekt jest dobry pod kątem przenoszenia się obwodowych (kliny to niezły pomysł), ale nie zostały w pełni uwzględnione siły osiowe pochodzące od skośnych zębów (koło wg powinno być pospawane dookoła, a nie tylko w tych trzech miejscach gdzie są kliny)
Denerwuje mnie brak odpowiedzialności za sprzedawany przez siebie towar, bo gdy teraz wiem jak to wygląda w środku to usłyszane "nie wiem co się mogło stać" jest dla mnie śmieszne.
_________________ pozdrawiam
Wojtek vel Ignorancik
Samurai 1.3, 31"
Podłącze sie do tego tematu, bo szkoda otwierać kolejnego.
Co sądzicie o zestawie 4,16 Low Range, czy ktoś z was coś takiego montował? i ma jakąś opinie ?
jak po kosztach i z ominięciem vatu i cła to ściągaj jak dowalą vat i cło to się to robi mało opłacalne, dla mnie przy takim kursie dolara nieopłacalne, max 3zł 3.05...
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum