Wysłany: 2012-08-10, 13:25 Problem po zmianie krzyzaka na wale zdawczym
Zmienilem krzyzak na wale zdawczym bo byly luzy, bylo ok przez jeden dzien. Od wczoraj przy przekraczaniu 60-70 km/h auto zaczyna wpadac w drgania. KOla wywazone, reszta krzyzako ok, luzow na wielowpuscie brak, lozyska ok. Na reduktorze jak wrzuce N i przechodze przez biegi to 1,2,3 cisza 4 i 5 drgania calej budy
Jakies pomysly?
_________________ Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
A wał złożyłeś tak jak był ? To znaczy czy widełki od krzyżaków nie odwróciłeś. Albo nie odpadła Ci żadna blaszka wyrażeniowa od wału. Z twojego opisu wynika że straciłeś wyważenie na tym wale.
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-08-10, 15:14
jedna z opcji, chociaż chyba nie najtańsza to zdemontuj wał i daj do przeważenia.
W ogóle to zdemontuj wał i rozpoznaj sytuację u mnie są nabite strzałki, raczej nieoryginalne tylko właśnie po jakimś wyważaniu.
edit: i na pocieszenie dodam Ci, że jeden z mechaników któremu ślepo zaufałem bo od x lat zajmuje się ofroadem też mi zmontował wał inaczej niż było nabite :D i kilka innych wpadek zaliczył więc... trzeba się uczyć na błędach, najlepiej cudzych.
Jeszcze mi przyszlo do glowy ze moze zmiana poduch pod reduktorem to wywolala. Zakupielm dwie kwadratowe i jedną taka trapezowa jakby z przesunięciem gwintów. Te dwie kwadratowe z gwintami rownoległymi dalem z przodu i z tylu na takiej listwie, zaś na lape reduktorą (tą przykręconą do reduktora lekko wygiętą) dałem tą poduszke trapezową... ktoś wie gdzie powinna isc ta trapezowa poduszka pod reduktor ?
_________________ Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
Nie mam luzu na wieloklinie. Dziwna sprawa bo przy 70 km/h buja kierownica i galka biegow + drzy buda. dzieje sie to tylko na 4i5 biegu. To samo drzenie jest jak wrzuce n na reduktorze i delikatnie dam gazu na 4i5... Auto dzis rano dalem do kolegi, zajrzy co sie dzieje. Ale najwazniejsze ze w koncu krzyzak wymienilem i mi nie chrobocze;)
_________________ Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
Panowie nie mylmy dwóch systemów walutowych nie bądźmy Pewexami :) :) :)
A tak serio pmaverick napisał że zmieniał krzyżak na wale pomiędzy skrzynią a reduktorem, i po tym zaczęło się drżenie. Poza tym drżenie występuje jeśli na reduktorze wzuci na luz, czyli dalej potwierdza to problem z tym wałem.
Więc nie mieszajcie chłopakowi w głowie, tylko czytajcie post :) :) :). Wał pomiędzy skrzynią a reduktorem się nie dzieli. Więc albo coś źle złożył, albo obrócił o 180 stopni któreś widełki od krzyżaka. Ale oczywiście są to gdybania na podstawie pisania (nie czuje jak rymuje). pmaverick nie martw się człowiek uczy się na błędach niestety rzadko innych. :) :) :)
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Dzieki ;) Wal sprawdzony i niestety widelki zalozone ok :( W poniedzialek bedzie zmiana testowo na inny krzyzak, ale prawie napewno jest to kwestia wału bo jak zdjęty wał i krecona skrzynia na obrotach to cisza - przynajmniej tyle wiadomo. Moze byc jeszcze cos w reduktorze ale to by galka skrzyni nie skakała na boki tylko najpewniej reduktorowa. Hmmm, mysle sobie ze moze jak unosilem na podnosniku reduktor to moze nie odkrecilem wszystkich poduszek przy zmianie i cos skrzywilem :(
Moziembl, mechanik mi podpowiedzial przez telefon ze widełęk nie da sie na tym wale inaczej zalozyć...to prawda? W sensie ze pasuje tylko jedno ulozenie?
[ Dodano: 2012-08-14, 16:17 ]
Niestety, zmiana krzyzaka na inny tez nie przyniosla rezultatu. Generalnie drapie sie w glowe i zachodze co jest nie tak. Niby na predkosciach do 60-65 jest cisza i nic nie drzy nawet na tych wspomnianych biegach 4 i 5, przekrocze 65-70 drży...zastanawiam sie czy moze miec to zwiazek z oponami...niby wywazone ok ale jak zakrecil kolem gosc na wywazalni to krecil nosem ze felga jest prosta a opona jakbo cos minimalnie nie halo. Nie ma bąbla etc, ale cos tam mu nie pasilo - sam nie umial okreslic co. W kazdym razie wywazone i nadal to samo. Zalozylem testowo kolka od vitary kolegi na przod i sie przejechalem i to samo. Niby zostal jeszcze tył do sprawdzenia ale nie wiem czy w dobrym kieruynku ide. Na przekladni kierowniczej zero luzów...Aha i jeszcze wazna sprawa, jak puszcze gaz na tej predkosci i auto sie toczy to tak samo drzy...
_________________ Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum