Wysłany: 2010-12-19, 12:50 SJ 413 Silnik i jego wymiana
Zaczne od tego ze silnik , ktory jest aktualnie w Suzi 88r 1,3 na gazniku , jest juz chyba u kresu swojej wytrzymałości , bierze olej , jak stanę na światłach i ruszam troche dymi i nie jest to raczej para wodna ostanio dosyć mocno z niego leci olej , uszczelniłem gore , ale chyba dołem tez gdzieś leci , jak go rano odpalam to dosyc długo nie gaśnie kontrolka od ciśnienia (ok 2-5sek) oprócz tego jak jest zimny cos w nim puka , jak sie rozgrzeje jest już OK wtedy chodzi dosyć kulturalnie i jest nawet całkiem żwawy jak na 1,3 na gazniku , moze jestem zbyt przewrażliwiony , ale zdaje sobie sprawe , ze trzeba myslec nad nowym silnikiem. Zdaje sobie sprawę , ze robić remont tego silnika nie ma chyba większego sensu , wiec trzeba poszukać innego silnika , dodam tylko ze oryginalny silnik nie powalał moze swoimi osiągami i moca , ale dla moich potrzeb był wystarczający , dodatkowo założona instalacja LPG zmniejszała znacznie koszta eksploatacyjne. Chce wymienic silnik i zrobic to tak żeby koszta były jak najmniejsze i żeby nie trzeba było przerabiac instalacji LPG i tu rodzi sie pytanie czy oprócz oryginalnego silnika od suzi podejdzie jakis inny gaźnikowiec np os swifta ?? Silniki te wygladaja bardzo podobnie , a moze macie inne propozycje .
[ Dodano: 2010-12-19, 14:31 ]
maxkow napisał/a:
Zaczne od tego ze silnik , ktory jest aktualnie w Suzi 88r 1,3 na gazniku , jest juz chyba u kresu swojej wytrzymałości , bierze olej , jak stanę na światłach i ruszam troche dymi i nie jest to raczej para wodna ostanio dosyć mocno z niego leci olej , uszczelniłem gore , ale chyba dołem tez gdzieś leci , jak go rano odpalam to dosyc długo nie gaśnie kontrolka od ciśnienia (ok 2-5sek) oprócz tego jak jest zimny cos w nim puka , jak sie rozgrzeje jest już OK wtedy chodzi dosyć kulturalnie i jest nawet całkiem żwawy jak na 1,3 na gazniku , moze jestem zbyt przewrażliwiony , ale zdaje sobie sprawe , ze trzeba myslec nad nowym silnikiem. Zdaje sobie sprawę , ze robić remont tego silnika nie ma chyba większego sensu , wiec trzeba poszukać innego silnika , dodam tylko ze oryginalny silnik nie powalał moze swoimi osiągami i moca , ale dla moich potrzeb był wystarczający , dodatkowo założona instalacja LPG zmniejszała znacznie koszta eksploatacyjne. Chce wymienic silnik i zrobic to tak żeby koszta były jak najmniejsze i żeby nie trzeba było przerabiac instalacji LPG i tu rodzi sie pytanie czy oprócz oryginalnego silnika od suzi podejdzie jakis inny silnik np os swifta ?? Silniki te wygladaja bardzo podobnie tylko ze swift ma silnik zasilany monowtryskiem , a moze macie inne propozycje .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
i nie jest to raczej para wodna 
ostanio dosyć mocno z niego leci olej , uszczelniłem gore , ale chyba dołem tez gdzieś leci , jak go rano odpalam to dosyc długo nie gaśnie kontrolka od ciśnienia (ok 2-5sek) oprócz tego jak jest zimny cos w nim puka , jak sie rozgrzeje jest już OK wtedy chodzi dosyć kulturalnie i jest nawet całkiem żwawy jak na 1,3 na gazniku , moze jestem zbyt przewrażliwiony , ale zdaje sobie sprawe , ze trzeba myslec nad nowym silnikiem. Zdaje sobie sprawę , ze robić remont tego silnika nie ma chyba większego sensu , wiec trzeba poszukać innego silnika , dodam tylko ze oryginalny silnik nie powalał moze swoimi osiągami i moca , ale dla moich potrzeb był wystarczający , dodatkowo założona instalacja LPG zmniejszała znacznie koszta eksploatacyjne. Chce wymienic silnik i zrobic to tak żeby koszta były jak najmniejsze i żeby nie trzeba było przerabiac instalacji LPG i tu rodzi sie pytanie czy oprócz oryginalnego silnika od suzi podejdzie jakis inny gaźnikowiec np os swifta ?? Silniki te wygladaja bardzo podobnie , a moze macie inne propozycje .
