Wiek: 36 Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 55 Skąd: Ryki
Wysłany: 2012-09-04, 22:41 silnik 1,4 Rover od poloneza??
witam panowie
co sadzicie o takim przeszczepie silnik rovera 1,4 wraz ze skrzynią co były montowane w polonezach do SJ410?? mam taki do nabycia za bardzo małe pieniadze czy ktoś z was przerabiał podobny temat bardzo byłbym wdzieczny za jakiekolkwiek info zbliżą sie zima i długie wieczorki wiec trzeba by znaleść jakies zajecie
Z opowieści słyszałem, że osiągami zbliżony do silnika swifta gti. Na pewno zaletą są wymiary i waga (aluminiowy blok), w przypadku sj410 dwa razy więcej mocy niż oryginalne 1.0. Moim zdaniem warto, może ktoś próbował takiej przeróbki i się wypowie.
Wiek: 36 Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 55 Skąd: Ryki
Wysłany: 2012-09-05, 13:18
własnie tak na moje rozumowanie mała pojemność bo 1,4 kucy chyba coś ok 100 silnik wraz ze skrzynią oryginalna 5 biegowa zatem flansza odpada , kwestia łap i polączenia z reduktorem tylko jedna rzecz mnie martwi żę często taki silniczek w poldolocie potrafił ukręcać półoski pytanie czy te z samiego wytrzymaja :? 8
kto wie może byłaby to dość dobra alternatywa bo ten 1.0 jednak troszkę przy mały jest
Półosie spokojnie wytrzymają. Silnik rovera z poloneza ma 127Nm momentu obrotowego, czyli tylko 27Nm więcej od seryjnego 1,3. W moim samuraiu pracuje 1,6td z golfa, momentu jest około 150Nm i też jeszcze nic nie udało mi się urwać.
Wysłany: 2012-09-06, 23:08 Re: silnik 1,4 Rover od poloneza??
Jendrek88 napisał/a:
witam panowie
co sadzicie o takim przeszczepie silnik rovera 1,4 wraz ze skrzynią co były montowane w polonezach do SJ410?? mam taki do nabycia za bardzo małe pieniadze czy ktoś z was przerabiał podobny temat bardzo byłbym wdzieczny za jakiekolkwiek info zbliżą sie zima i długie wieczorki wiec trzeba by znaleść jakies zajecie
Szkoda czasu na ten silnik, zapowietrza sie i przegrzewa, padaja uszczelki glowicy i ciezko pozniej cos z tym zrobic. Szpilki glowicy maja po 20m cm i wkrecaja sie w stopy panewek glownych diagnozowac to w razie czego tez za bardzo nie ma czym, no chyba ze mlotkiem
Wiek: 36 Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 55 Skąd: Ryki
Wysłany: 2012-09-07, 10:02
z tym przegrzewaniem tego silnika to faktycznie może być problem w polonezie to robiło ale polonez nie stał raczej i nie mieszał błotem tak jak to bedzie robił samurai już raz przegrzalem silnik w swoim jeepie i wiem czym to grozi znam to z autopsji ale tam to już raczej wada fabryczna tamtego silnika czyli jeżeli chodzi o poloneza w samuraiu to tylko diesel
Bierz 1.6 TDi ze starych "80-tek", sporo mocy, dobry moment, prosty i malo pali.
Gdybym mial jeszcze raz zakladac gaz to bym sie zastanowil czy nie wpakowac diesla.
_________________ yahoo33,
Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
1.6 td z dołożonym intercoolerem , delikatnie zmieniona dawka paliwa idzie jak zły . Nie wiem ile koni mu wyszło ale napewno do 1.3 bym nie wrócił. Benzyna będzie miała taka zaletę ze licznik się na 80 nie skończy. Ale po co w samuraiu więcej ;)
Wiek: 36 Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 55 Skąd: Ryki
Wysłany: 2012-09-07, 20:07
Najchętniej bym chciał żeby to był silnik z oryginalną skrzynia i montowany seryjnie wzdłuż to tak po najniższej Lini oporu ale się chyba tak łatwo nie da no w sumie nikt nie mówił żę bedzie łatwo
Można diesla peugeot/citroen, chodzi o wersję 1,9d lub td. Silnik oprócz citroena/peugeota był montowany w polonezie,ładzie niwie, suzuki baleno, suzuki samurai i pewnie jeszcze innych. Moc od 63 do 90KM. Skrzynia pasuje z poloneza. Osobiście poszedłem w diesla z golfa, bo udało mi się dostać flanszę w bardzo dobrej cenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum