Pomógł: 8 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-11-23, 18:13 Rezonans wydechu
Witam.
Mam problem. Zauważyłem, że od jakiegoś już dłuższego czasu wydech rezonuje. W momencie osiągnięcia danych obrotów silnika, gdzieś z tyłu pojawia się taki trudny do określenia hałas. To chyba musi być wydech, bo hałas objawia się też, gdy samochód stoi (przy danych obrotach), a jak auto stoi, to raczej z tyłu oprócz wydechu nic "aktywne" nie jest. Wszedłem pod samochód, żeby zobaczyć co i jak, ale nie zauważyłem, żeby jakieś mocowanie było urwane, czy coś... Ruszałem wydechem na boki i nie ma bata, żeby czegoś dotykał. Najbliżej ma do amortyzatora, ale błoto na nim, nie jest ruszone, a więc amortyzatora nie dotyka. Czy możliwe jest, żeby wydech lub tłumik np. zardzewiał od środka i coś tam tak rezonowało? Jakieś inne propozycje?
PS Dodatkowo, gdy Sami ma niskie obroty to wydech jest strasznie głośny. W zasadzie gdy stoi się obok auta to słabo słychać silnik, bo wydech go zagłusza. Im niższe obroty tym bardziej hałasuje i przerywa, a silnik chodzi równo. Wydech sobie "pyrka" na niskich obrotach a jak Sami po nocy jest "zmulony", to przez wydech brzmi jak traktor. Zauważyłem, że na odcinku za tłumikiem końcowym rura ma pęknięcie, aż do końca wydechu. Czy to może jakoś wpływać na powyższe problemy?
[ Dodano: 2012-11-23, 18:14 ]
Trochę nadużyłem słowa wydech i trochę to wszystko pogmatwane.
Generalnie chodzi o to, że silnik chodzi ja przysłowiowa pszczółka, a wszystkie dźwięki produkuje wydech.
Pomógł: 8 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-11-24, 04:00
A gdzie jest pierwszy tłumik? Wiem, że to na pewno ostatni jak już się rozleciał, bo w pobliżu nie ma żadnego innego tłumika, ale jak siedziałem parę razy pod samim to innego niż końcowy nie widziałem.
Można tak jeździć bez obaw? Jedynie dźwięk będzie efektem? Moc może spaść?
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-11-24, 09:33
Pierwszy tłumik powinieneś mieć mniej więcej pod nogami jak siedzisz za kółkiem. Ewentualnie zamiast tego tłumika (katalizatora) możesz mieć tylko zgrubienie na rurze i to wszystko, no chyba że poprzedni właściel usunął wszystko. Możesz jeździć bez obaw, ewentualnie jak chodzi za głośno to milicja ci może mandat wlepić. i nie przejdzie przeglądu. A tak to nic się nie będzie działo. Ja jeżdżę lanosem z pustym tłumikiem od ponad roku i ani więcej nie pali ani nic złego się nie dzieje.
[ Dodano: 2012-11-24, 09:34 ]
A tak w ogóle to cały nowy wydech jest tani jak barszcz bo kosztuje około 185 zł.
Pomógł: 8 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-11-24, 12:53
Ok, dzięki. Fakt, jest, ale nie tłumik, tylko katalizator, co jest dziwne, bo mam Samiego na gaźniku, a tam chyba nie było katalizatora. (?)
Ale kiedyś ponoć był silnik przekładany, to może wcześniej był na wtrysku. Jak był u mechanika, to mówił, że części też bardziej pasują z katalogu z wersji 70-konnej...
Tak czy siak, dzięki.
ja miałęm podobnie ze coś tam brzęczało ostatnio przeciąłem tłumik na kolanku czyli jak wychodzi z kolektora i jest kolanka do tego niby katalizatora i w tym kolanku jest włożona blacha pofalowana orginalnie prawdopodobnie jest przyspawana ale wypaliło spaw czy tam zgrzew i latała w środku ,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum