Wysłany: 2013-03-22, 20:27 most wyje - łożysko ataku ?
od jakiegoś czasu mój samurai zaczął wyć...
Wcześniej to ignorowałem bo wycie pojawiało się na 5 biegu, w sumie najmniej używanym więc nie dokuczało tak bardzo. Teraz zauważyłem, że jest też na 4, a nawet 3 biegu. Ciężko wyczuć skąd dokładnie się niesie ale łożyska w reduktorze , skrzyni, piastach odrzucam bo są nowe, więc stawiam na tylny most. Im szybciej jadę = czyli im szybciej w moście wszystko się kręci to tym bardziej wyje.
Czy wymieniać wszystkie łożyska w dyfrze, czy wszystkie są ogólnie dostępne w sklepach z łożyskami?
Czy powodem wycia są bardziej łożyska ataku czy boczne też?
Jeśli chciałbym wymienić tylko łożyska ataku to czy trzeba wyciągać cały dyfer, czy wystarczy odkręcić pokrywę i można wyciągnąć wałek?
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-03-22, 22:15
w skrzyni też lubią wyć, nie wiem które konkretnie - ale mi się sporo we wrażeniach słuchowych zmieniło po wymianie łożyska na wałku sprzęgłowym. Szczegółów nie znam bo robił to mechanik. Niestety to nie rozwiązało pozostałych problemów z moją skrzynią :/
Wysłany: 2013-03-22, 23:43 Re: most wyje - łożysko ataku ?
atkin1 napisał/a:
Czy wymieniać wszystkie łożyska w dyfrze, czy wszystkie są ogólnie dostępne w sklepach z łożyskami?
Czy powodem wycia są bardziej łożyska ataku czy boczne też?
Jeśli chciałbym wymienić tylko łożyska ataku to czy trzeba wyciągać cały dyfer, czy wystarczy odkręcić pokrywę i można wyciągnąć wałek?
Wszelkie wskazówki, porady mile widziane.
Łożyska na półosiach to kwestia wyciągnięcia półosi... natomiast łożyska na wałku atakującym to trzeba targać cały dyfer i rozłożyć go na części pierwsze, następnie przy składaniu poprawnie ustawić głębokość osadzenia wałka atakującego i luz międzyzębny atak-talerz, nie jest to takie hop.
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
jaką pokrywę? a zanim wsadzisz łapki w cokolwiek to postaw tył na kobyłkach, wsadź kogoś za kółko niech "jedzie" a Ty paszcze pod samochód i słuchaj skąd jazgocze
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-03-23, 14:01
Hałas napisał/a:
Żeby wykluczyć skrzynie wrzuć N-eutral w reduktorze i przegoń go na każdym biegu po kolei
to chyba nie wykluczy skrzyni, nawet jak będzie cisza. Moim zdaniem badanie skrzyni czy reduktora bez obciążenia niewiele mówi o pracy tych podzespołów podczas normalnego użytkowania.
Pomógł: 8 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2013-03-23, 15:32
Z tego co wiem, to na 5 na "N" to chyba norma, że coś hałasuje.
Przynajmniej ja tak mam, a w trakcie jazdy nie słychać żadnych łożysk. Parę osób gdzieś mówiło też, że jak się wrzuci "N" i 5 to hałasuje... :)
jaką pokrywę? a zanim wsadzisz łapki w cokolwiek to postaw tył na kobyłkach, wsadź kogoś za kółko niech "jedzie" a Ty paszcze pod samochód i słuchaj skąd jazgocze
pokrywę, osłone, obudowę, zwał jak zwał. Chodzi mi o to metalowe coś co osłania dyfer od góry i jest przykręcone na śruby dookoła.
hmmm tak czytam i mam wrażenie jakby nikt oprócz Slavoka nie przeczytał mojego pierwszego posta:D Dla przypomnienia wkleję najważniejszą jego część: "łożyska w reduktorze , skrzyni, piastach odrzucam bo są nowe, więc stawiam na tylny most"
No to jak już wiesz, że tylny most (bo wszystko inne odrzucasz) to ściągasz bębny, odkręcasz tarczę kotwiczną(tą blachę za bębnem) i wyciągasz półosie, u mnie wyszły bez problemu, nieraz potrzeba młotka bezwładnościowego albo przykręcić bęben odwrotnie i wybijać młotem.
Później odkręcasz tę swoją pokrywkę i wyciągasz całą główkę mostu.
Oczywiście zacząć wszystko trzeba od zdjęcia kół i spuszczenia oliwy z mostu .
Łożyska przy kole zostają na półosiach i z wymianą tych niema tragedii (pomijając dziadowski pierścień na gorąco) tych z główki bał bym się sam wymieniać ze względu na ustawienie luzu na zębach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
a zanim wsadzisz łapki w cokolwiek to postaw tył na kobyłkach, wsadź kogoś za kółko niech "jedzie" a Ty paszcze pod samochód i słuchaj skąd jazgocze
