Wysłany: 2013-05-31, 10:02 Jaki max akumulator pod alternator 55 A ?
Jako ze chcialbym w koncu uruchomic wyciagarke, zastanawiam sie nad wymiana akumulatora na wiekszy. Obecnie mam Boscha 45Ah, ktory z tego co wyczytalem jest zdecydowanie za maly aby cos uciagnac. Alternator jaki jest obecnie wlozony to takze Bosch 55A. Moje pytanko, jaki najwiekszy akumulator mozna do tego wlozyc aby to dzialalo poprawnie? Z tematow na forum ciezko wyciagnac jednoznaczny wniosek ;) 60 - 65A wystarczy?
Wiek: 34 Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 69 Skąd: Gdańsk-Brzeźno
Wysłany: 2013-05-31, 18:51
bo mały alternator nie da rady,zwłaszcza jak światła w aucie włączone,radio itp. bilans energetyczny prawdopodobnie będzie ujemny przy oryginalym alternatorze
ja przed zakupem wyciągarki wsadziłem aku centry plus 74ah wszedł na styk w oryginalne miejsce,do tego alternator 85A z daewoo i na brak prądu nie narzekam :)
bo mały alternator nie da rady,zwłaszcza jak światła w aucie włączone,radio itp. bilans energetyczny prawdopodobnie będzie ujemny przy oryginalym alternatorze
Jeśli bilans byłby ujemny jak piszesz, to co ma do tego akumulator? Przy mniejszym akumulatorze prądu zabraknie szybciej a przy większym trochę później. Jeśli bilans jest ujemny wymieniamy alternator na "większy" i po sprawie.
Osobiście mam akumulator 76Ah i alternator 50 albo 55 i nie ma problemu.Akumulator jest duży tylko ze względu na bezproblemowy rozruch diesla szczególnie zimą, po uruchomieniu silnika pobór prądu jest znikomy- światła, dmuchawa, CB i alternator daje radę.
Panowie, uruchomilem w koncu ta moja wyciagarke no i zrobilem sobie maly tescik. Na wlaczonym silniku w miare udalo mi sie przeciagnac bez jakiegos spadku mocy na tym moim marnym aku 45ah. Wiec teraz sie zastanawiam czy moze jednak wstrzymac sie z tym zakupem. Skoro w miare daje rade to czemu radzicie kupic wiekszy jednak?
Ja bym jednak poczekał co się będzie działo (aczkolwiek przydał by się drugi aku w aucie w razie "W")
Ja mam jednak inne trochę pytanie, czy poza nie wykorzystaniem potencjału są jakieś przeciwwskazania przy alternatorze 60A i aku 45Ah? Zdaje się że powinno być OK (?)
Taki maly aku nie poda wysarczajaco duzego pradu. Moja centra 40Ah ma 350A, i to za malo dlawyciagarki ktora potrzebuje z 500A pod obciazeniem. Mozna spaic silnik w taki sposob.
_________________ yahoo33,
Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
Z tego co widze moj aku ma 400 A, a wyciagarka najprawdopodobniej pobiera 430-450 przy max obciazeniu. Czyli raczej inwestowac w ten aku czy ciagnac na tym co mam ? Mam chyba cos takiego :
http://allegro.pl/4mad-wy...3267673972.html
Taki maly aku nie poda wysarczajaco duzego pradu. Moja centra 40Ah ma 350A, i to za malo dlawyciagarki ktora potrzebuje z 500A pod obciazeniem. Mozna spaic silnik w taki sposob.
Możesz coś więcej napisać o takiej możliwości. Dlaczego silnik może się spalić?
Też mnie to zaciekawiło, gdzieś na którymś rajdzie chłopaki ciągali się na ori alternatorze i akumulatorze samuraiowskim i poza przerwami na doładowanie nie narzekali
Elektrotechnika to nie mój konik, jednak kiedy urządzenie chce pobrać 500A a akumulator ma maksymalny prąd 400A, nastąpi spadek napięcia i wzrost prądu w uzwojeniu, co może spowodować jego spalenie.
Sądzę, że dr Kostuch powinien się tu wypowiedzieć ;)
_________________ yahoo33,
Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
Tak yahoo, elektrotechnika to nie jest twój konik
Jeżeli akumulator może dać max 400A (ponieważ ma taki a nie inny opór wewnętrzny zależny od konstrukcji wewnętrznej), to jakim cudem może dać nagle 500A?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum