[crisis77]

Witam, założono mi w warsztacie resory lovellsa +2" na tył i zauważyłem od razu, że auto jest przechylone na prawą stronę.
Przed wymianą miałem lovellsa +2" z przodu, standardowe resory z tyłu oraz 4 amorki profendera +2".
Podejrzewam uszkodzony amortyzator z tyłu po stronie pasażera (na tą stronę się auto przechyliło po wymianie).
Przed wymianą byłem na jednej przejażdżce i 2 albo 3 razy dobiło mi właśnie ten amor chyba do końca (takie były uderzenia) a nie miałem założonych odbojów.
Czy dobrze myślę?

Nie jestem mechanikiem i tylko się tak domyślam... Może być jakaś inna przyczyna?

[Lexx]

Wyjmij wszystkie amory i zobaczysz.

[Didymos]

Amortyzatory nie powinny mieć wpływu na przechylanie, bo niczego nie trzymają, szybciej problem leży po stronie resorów.
Nie jest przypadkiem tak, że te lowelasy są minimalnie wyższe po stronie kierowcy?
To dosyć częsta praktyka w australijskich zawieszeniach, robią tak, żeby auto stało równo dopiero po obciążeniu kierowcą, bo najczęściej kierowca jeździ sam

[Lexx]

Tez o tym pomyslalem ale zabraklo mi pewnosci siebie :p

[crisis77]

Mam te lovellsy HD do dużego obciążenia, więc nawet jak wsiadam do auta to praktycznie nic się nie zmienia. Jutro zrobię jakieś zdjęcie na płaskim, będzie bardzo dobrze widać tą różnicę.

[SamNaSamZSam]

zamień resor prawy na lewy i zobacz czy się zmieni skrzywienie. Poza tym jak koledzy wyżej pisali, na 99% było na forum pisane, że Lovells robi resor prawy i lewy i ten pod dupę kierownika jest minimalnie bardziej paraboliczny.

Możesz kontrolnie zadzwonić do Zibiego to Ci to potwierdzi, albo zdementuje.

[crisis77]

Od niego brałem więc się jutro dowiem :)

Mieliście rację - resor od strony kierowcy jest kilka cm wyższy, więc Sami bez kierowcy jest lekko przechylony - Zibi potwierdził. Uff... ;]