Wiek: 38 Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 34 Skąd: Bochnia
Wysłany: 2013-06-18, 10:55 crisis77
Przedstawiam mojego rzeźnika ;)
Tak wyglądał jak go kupiłem:
Tak wygląda w tej chwili:
Dokonane zmiany:
- ściągnięta SPOA
- "nowa" pochwa z przodu z oryginalnymi mocowaniami do resorów od spodu
- "nowy" motor 1.3
- nowe sprzęgło
- reduktor od 1.0
- zderzak przód
- wyciągarka 5,5 tony z syntetykiem
- 4 amory profendera +2"
- amor skrętu ironmana
- resory przód lovellsa +2"
- wieszaki tył +2"
- nowe polibusze granatowe
- snorkel
- wyczyszczony z reklam
- nowa felga i opona na zapasie (opona kopia simexa)
Aktualnie motam większy alternator (dzisiaj będę wrzucał 75A od transita, a myślę jeszcze nad 95A też od transita w miejsce oryginalnego), wrzucam aku 80 Ah od Citroena Jumpera do środka za fotele, zamawiam skrzynię zamykaną z aluminium 80x40x40, czekam na kierownicę momo (38cm), przy montażu aku i przerabianiu kabli do tyłu montuje też hebel do wyciągarki gdzieś na konsoli.
Na pace chcę jeszcze zrobić jakiś uchwyt na kanisterek chociażby 5 litrowy i szyby z tyłu będą z reklamą na takiej folii perforowanej.
W planie mam jeszcze wspomaganie od Vitary i klatkę zewnętrzną (z przodu chcę też umieścić taki długi panel LED-owy), podczas zakładania klatki usunąłbym te progi które są aktualnie przykręcone do ramy.
Odnośnie klatki mam do Was pytanie:
Czy robić ją z nierdzewki czy z normalnych czarnych rur? Nadmieniam że klatka mnie nie będzie nic kosztować, ani materiał ani robocizna.
Z nierdzewki będzie się chyba bardzo świeciła i odznaczała... Nie wiem czy to będzie dobrze wyglądać na czarnym samochodzie....
Chcę zrobić taką jak na tych zdjęciach:
Ostatnio zmieniony przez Admin 2013-09-19, 11:12, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 38 Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 34 Skąd: Bochnia
Wysłany: 2013-08-04, 14:40
Z takimi felgami i oponami kupiłem. Klatkę wykonywał mi znajomy, tzn. ludzie z jego firmy wg kilku zdjęć z innego samuraja. Jest to ich pierwsza klatka. Jest jaka jest ;)
Ładny, taki bulwar, ale chyba nie myślisz, że ta klatka ochroni Cię w przypadku rolki, to raczej czepak a nie klaka bezpieczeństwa, nie piszę tego by Ci dogryźć tylko po to byś miał świadomość co masz na samochodzie :)
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Wiek: 33 Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 121 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-08-04, 15:58
Idea chromowanych felg jest okej, natomiast z doswiadczenia Ci powiem ze po zimie/kamieniach nie bedziesz mial z nich co zbierac, wlacznie z tym ze nikt nie podejmie sie piaskowania i malowania jak poodpadaja te "platki", a jak podejma to za restoracje chromu / pisakowanie licza nawet po 500-600 zl od felgi, wiec zmien kolog poki ich nie zniszczyles, chyba ze chcesz je miec w ramach dojazdowek
Wiek: 38 Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 34 Skąd: Bochnia
Wysłany: 2013-08-04, 22:08
Odnośnie klatki - jak będzie rolka to dam czy jeszcze żyję ;) Bardziej chodziło mi o jakieś wgniecenia w przypadku oparcia o drzewa itp...
Odnośnie felg - chrom jest tylko na zapasie, reszta jest alu, jak się zniszczą to wtedy kupię inne :)
w przypadku rolki to sama buda uratuje ci życie, natomiast ta klatka nie uratuje przed wgniotką przy porządnym podparciu się o drzewo. Przynajmniej tak sugeruje średnica rury i konstrukcja.
Co do felg to masz racje prawdziwy chrom jest tylko na zapasie. Natomiast to co jest na kołach to ani nie chrom ani nie lakier. Ogólnie to coś zwane fantachromem, chromem dekoracyjnym , i pewnie jeszcze kilka ładnych nazw w zależności od producenta. Jedno jest pewne ma to taki perfidny charakter że lubi odchodzić. A odchodzi w płatach, pozostawiając częściowo odsłonięte alu a tu już chyba nie trzeba mówić co się dzieje z gołym alu w kontakcie z wodą i powietrzem.
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-08-07, 00:10
Bez obrażania nikogo, i jest to tylko moje zdanie. Nie pokazał bym się w takiej klatce nawet w środku lasu :) ta co zapodałeś kilka postów wyżej jest ok ale ta którą masz na samochodzie to już jak dla mnie lipa, i przekroje rurek troszku za małe. W każdym razie powodzenia i przyjemności z używania Samuraia. Pozdro
wydźwięk opinii zrobił się nazbyt negatywny. Sama rama wygląda na bardzo porządnie zrobioną pod względem wykonawczym. Jednak żeby zaczęła spełniać swoje zadanie trzeba ją zbliżyć do budy i umocować do budy nie tylko dołem.
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 120 Skąd: WAŁBRZYCH/jawor
Wysłany: 2013-08-07, 11:06
kurian napisał/a:
wydźwięk opinii zrobił się nazbyt negatywny. Sama rama wygląda na bardzo porządnie zrobioną pod względem wykonawczym. Jednak żeby zaczęła spełniać swoje zadanie trzeba ją zbliżyć do budy i umocować do budy nie tylko dołem.
nie negatywny, tu chodzi o bezpieczeństwo i nic więcej, jak można pomóc to każdy się wypowiada, a sam zainteresowany wybierze sobie opinie, które mu odpowiadają
_________________ Ludzie dzielą się na czystych i zadowolonych
www.sudetyoffroad.pl
"Klatki bezpieczeństwa muszą być zainstalowane bezpośrednio do stalowego nadwozia lub do
głównego podwozia, to znaczy do konstrukcji na którą obciążenie zawieszenia jest
przenoszone" zał. "J" podpunkt 8.3.2.6
Najmocniejszym elementem konstrukcyjnym w samuraiu, na który jest przenoszone obciążenie z zawieszenia, jest rama i to do niej powinno się montować klatkę
Jeżeli są wystarczająco grube ścianki, to opieranie się o drzewa powinna wytrzymać, ale brakuje jej ważnych elementów konstrukcyjnych, takich jak ukośne przestrzały, które w razie rolki zapobiegną złożeniu się klatki na bok...
No i szkoda, że w przeciwieństwie do tej z obrazków które zamieściłeś wcześniej, jest tak daleko od budy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum