Wysłany: 2013-08-11, 19:08 Sprawdzajcie swoje łapy...
W reduktorze ma się rozumieć
Po lewej pospawana kiedyś łapa odłożona na czarną godzinę.
Po prawej wyciągnięta ostatnio z auta "nowa".
Widać pęknięcie dokładnie w tym samym miejscu - reduktor 4.16 nie katowany bezmyślnie. Poprzednia pękła na silniku 1,3 więc raczej moc silnika nie decyduje o tym problemie.
Slavok ma rację niestety
Miałem już urwaną łąpę od ramy - obspawałem.
Pourywałem poduszki - są "kanapki polibuszowe".
Tych blach nie wzmacniam, bo wolę pospawać blachę niż szukać nowego reduktora.
Sam - objawów nie ma, póki się nie urwie. Zauważyłem przez przypadek przy okazji innych prac.
postępujące pęknięcie prowadzi do całkowitego odpadnięcia natomiast jak pogniesz dłuższą łapę to reduktor wpada w wibracje, Ciebie to raczej nie dotyczy bo śmigasz po czarnym aczkolwiek te łapy są tak miękkie, że nie zdziwił bym się jak by komuś udało się ją wygiąć robiąc "bąki pod remizą"
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Kostuch na jakich kołach takie coś Ci się stało ja jezdzilem na 31 okolo3-4 lat simex oczywiscie 4,16 lapy mam wzocnione poduszki od fiesty chyba i nic mi się nigdy nie działo z łapami ani poduszkami jedynie przy samer ramie było pękniecie ale to nie na łapie tylko na tym mocowaniu co poduszke sie przykreca mowa o krotkiej łapie. Na 33 calach śmigam okolo 2-3 miesięcy i tez nic sie nie dzieje choc w zime robie wzmocnienie reduktora lepiej się zabezpieczyć ale na 31 to tylko trzeba łapy wzmocnić i poduszki zmienić.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2013-12-13, 11:57
czesio6969 napisał/a:
Kostuch na jakich kołach takie coś Ci się stało ja jezdzilem na 31 okolo3-4 lat simex oczywiscie 4,16 lapy mam wzocnione poduszki od fiesty chyba i nic mi się nigdy nie działo z łapami ani poduszkami jedynie przy samer ramie było pękniecie ale to nie na łapie tylko na tym mocowaniu co poduszke sie przykreca mowa o krotkiej łapie. Na 33 calach śmigam okolo 2-3 miesięcy i tez nic sie nie dzieje choc w zime robie wzmocnienie reduktora lepiej się zabezpieczyć ale na 31 to tylko trzeba łapy wzmocnić i poduszki zmienić.
pewnie standardowe, jak te:
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Kostuch na jakich kołach takie coś Ci się stało ja jezdzilem na 31 okolo3-4 lat simex oczywiscie 4,16 lapy mam wzocnione poduszki od fiesty chyba i nic mi się nigdy nie działo z łapami ani poduszkami jedynie przy samer ramie było pękniecie ale to nie na łapie tylko na tym mocowaniu co poduszke sie przykreca mowa o krotkiej łapie. Na 33 calach śmigam okolo 2-3 miesięcy i tez nic sie nie dzieje choc w zime robie wzmocnienie reduktora lepiej się zabezpieczyć ale na 31 to tylko trzeba łapy wzmocnić i poduszki zmienić.
Koła 31 cali. Nawet nie agresywne za bardzo.
Mi dla odmiany nigdy sie nie pogięła ta druga łapa, a widziałem takie przypadki przy reduktorze 4,16.
Różne rzeczy się sypią i lepiej o tym wiedzieć niż nagle zostać zaskoczonym...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum