Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-08-13, 22:19
to chyba zależy głównie od tego czego oczekujesz od zestawu. Jak dobrej łączności na większe dystanse to moim zdaniem porzuć myśl o magnesie i krótkiej antenie. Jeśli chcesz gadać z samochodami jadącymi w kolumnie to nawet z ręczniaka pogadasz, albo lepsze jeszcze PMR`y tyle, że standard mniej popularny niż CymBały.
Reasumując i generalizując w ogólności - moim zdaniem minimum to 1m, dobrze zmasowanej do karoserii i dostrojonej anteny. Nawet bym zaryzykował, że radio mniej istotne od anteny i jej dobrego montażu, jeśli zależy Ci oczywiście na dobrej łączności na dłuższe dystanse.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2013-08-14, 09:03
Chodzi też o miejsce jej montażu. Ja miałem kiedyś na magnes i zasięg był do bani (pewnie przez złe "masowanie" karoserii). Najlepiej to dłuższą antenę przymocować do wspornika koła zapasowego. Wtedy będąc w lesie nie zerwiesz jej tak łatwo.
P.S. ja mam cabrio
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2013-08-14, 10:10
Mam magnesówkę ok. 70 cm, dosyć długo woziłem ją na masce i do porozumiewania się w grupie wystarczała bez problemu, ale przy jeździe po lesie często ściągały mi ją gałęzie, mimo sporego magnesu - 14 cm i wystrugałem mocowanie na wieszak koła zapasowego (jeżdżę z odkrytą paką), łączność raczej się nie poprawiła, za to antena już nie spada w krzakach
Ja mam Lemma AT1000 na wsporniku zapasówki. Miejsce montażu porażka biorąc pod uwagę elektro-fizykę. Musiałem ją dobrze podciąć, żeby z SWRem zejść do 1,4. Biorąc pod uwagę fizykę jazdy po krzaczorach to najbezpieczniejsze dla karoserii i anteny :) Generalnie zasada prosta. Im bliżej centralnego punktu auta i im wyżej do nieba tym lepiej. Moja wystaje ponad dach jakieś 80 cm. Dogadać się idzie podczas wspólnej jazdy bez problemu. Zasięgi najlepsze ok. 5-8 km. Wszystko zależne od pogody. W plaskaczu mam antenę helikalną zamontowaną trochę przed anteną radiową w dziurze w dachu. Działa nieporównywalnie lepiej. Ale AT1000 ponoć szczególnie lubi dogodne miejsce montażu.
[ Dodano: 2013-08-14, 13:23 ]
Kolega ma na pałąku nad głową w kabrio, ale ja bym odradzał. Ja nie patrzę gdzie wjeżdżam i jak nisko są gałęzie. Jakbym miał na pałąku, to jest szansa, że wyrwałbym ją z kawałkiem blachy szczególnie biorąc pod uwagę grubość blach w Samcu.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-08-14, 13:35
Lemm dobre anteny robi :) w helikalne cuda i bezmasowe czy jak je tam zwą nie wierzę. Nie ma to jak długi, sztywno stojący bat, dobrze osadzony na "uziemionym" mocowaniu do karoserii :D
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2013-08-14, 14:41
Link - lepszej foty chwilowo nie mogę wymacać, do wspornika koła jest dospawany kawałek profila, a na nim przykręcona odpowiednio wyprofilowana patelnia pod antenę, to akurat opcja do pick-upa, przy plandece trzeba by przenieść mocowanie nad koło.
W zasadzie antena z magnesem 10 cm chyba się mieści na wsporniku koła bez żadnych kombinacji.
generalnie zasada jak mowia koledzy im wyzsza antena tym lepiej
idealnie na samym srodku auta i wysoko lemm i sirio oraz president to anteny bardzo dobre do poznego ustalenia swr
jednakze przykladowo jesli masz antene na kole apassowym metrowke , to poza dach wychodzi okolo 40-50 cm, wiec lepsze rozwiazanie co do jakosci jest zamontowanie 50 cm anteny mocowanej na stale na palku
jednakze jak koledzy pisali mozna ja zrzucic jak sie jezdzi po lesie z kawalkiem blachy
ja mam na tylnym kole presidenta 1.5 metra do tego srednie radio cobra( miesci mi sie w popielniczce smca i oto chodzilo) zasieg okolo 10 km
_________________ mój pepe
wyciagara 4mad, silnik 1.9d, lift budy, kinetyk, opony kumho kl 71 235/75/15, reduktor 4.16, rewolwery, lovellsy hd ,blokada LR1530,
wspomaganie kierownicy-w planach arb na przodzie, błysk w oczach..
Wiek: 33 Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 121 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-08-14, 21:49
Albert, jak je tam wpasowales? Scinales boki z popielniczki zeby sie wsuwalo w szyny po niej, czy jakos bardziej na stale przykrecone?
e:/ i jaki dokladnie model masz?
byl u mnie kolega atkin z forum i ma te w miejscu popielniczki- radyjko alan 100 plus bodajze
[ Dodano: 2013-08-14, 21:56 ]
lekko spilowalem boczek i weszlo
byl u mnie kolega atkin z forum i ma tez w miejscu popielniczki- radyjko alan 100 plus bodajze
mysle ze to miejsce jest idealne- nad glowa podczas jazdy utrudniona czynnosc w postaci zmienienie kanalow bo nie widzimy dokladnie na ktorym kanale jestes a i zmiana glosnosci, ustawienie czulosci nie ma jak pod reka. szybko mozna pozmieniac i ustawiz w zaleznosci do poziomu szumow . wiadomo w miescie sa inne a w lesie czy podczas pdrozy inne, chyba ze radyjko ma dsc czyli samo reguluje, jednakze mysle ze to optymalna, a napewno wygodne miejsce
_________________ mój pepe
wyciagara 4mad, silnik 1.9d, lift budy, kinetyk, opony kumho kl 71 235/75/15, reduktor 4.16, rewolwery, lovellsy hd ,blokada LR1530,
wspomaganie kierownicy-w planach arb na przodzie, błysk w oczach..
Jesli chodzi o CB to do popielniczki pasuje też wspaniale M-TECH LEGEND II, bo mam tylko proponuje na kablu antenowym dać łamany wtyk.
Antene mam HUSTLER IC-100 generalnie nic rewelacyjnego, mam ja postawiną na masce na skosie bliżej szyby i jeszcze mi sie niezdarzyło żeby mi spadła nawet na szybkosciówkach czy przy jeźdze po krzakach może dla tego że jest pochylan lekko w stronę szyby i jak coś to opiera się bagaznik na dachu, a i mam relingi.
SWR udało się zestroić trochę ponad 1,3 wieć jak na tę antene to rewelacja.
Zasięg zestawu 3 - 3,5 KM Jak dla mnie to świat i ludzie, bo w terenie to głównie się urzywa "widzę cię, słyszę cię" :) :) :)
Jak mi ta antena przegnije to pomysle nad jakimś kruciakiem 1m przykręconym na stałe do maski np Sirio CARBONIUM 27
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Szukając małych gabarytowo radyjek można pomyśleć o Yosan CB-300 (maleństwo) lub czymś w stylu Yosan CB100 (CB-100).
Na to że antena mocowana na 'kole' mało wystaje ponad dach (o czym wspominał Albert) jest rozwiązanie - trzeba między uchwyt koła, a antenę zamontować przedłużkę w postaci kawałka rury. Długość tak dobrana żeby powyżej dachu wystawał tylko bat. Wtedy bebechy anteny są w miarę dobrze chronione i mamy dużą długość roboczą anteny ...i bat nie napierdziela po dachu
Nie zdecydowałem się na to rozwiązanie po tym jak usłyszałem jaką wartość ma podgrzewana tylna szyba do hardtopa Poprzedni właściciel zafundował mi otwór w pałąku i tam się podłączyłem z anteną, działa dobrze ale przy ML-145 zbyt często końcówka anteny stuka po gałęziach, co jest dość stresujące (głośne). W planach zakup czegoś krótszego
Jeszcze jedno pogaduchy w kolumnie - sprawdzone w praktyce - problemy może sprawiać zbyt duża moc radia przez co np. drugi samochód jadący w kolumnie nie jest w stanie zrozumieć tego co mówi pierwszy, a koniec kolumny słyszy idealnie. Jeśli zwiększy się odległość pomiędzy 1 i 2, to jakość się poprawia. Fajnie w takim przypadku sprawdzają się radia z redukcją mocy nadawania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum