Wysłany: 2013-09-22, 10:20 duzo pali gazu, nie chodzi na benzynie, osłabł
Witam Panowie mam problem tego typu Samurai zaczął mi strasznie dużo palić gazu, ok 20 litrów na 50 km. Widzę jak wskazówka w baku spada w oczach. Do tego nie chce jeździć na benzynie. Mianowicie odpala na benzynie jednak po dodaniu gazu obroty rosną ale silnik przerywa. Wkręci się do ok 4tyś obrotów i gaśnie. Ostatnio robiłem przy nim ( wymiana akumulatora na 74 Ah ) podpięcie snorkela, wymiana oleju z mineralnego na półsyntetyk jednak parę dni chodził ok miałem też jeden srzał jadąc na gazie może to było przyczyną ;/ na razie auto jest u mechanika twierdzi, że za niechodzenie na benzynie odpowiedzialny jest wtryskiwacz bo dochodzi do niego paliwo, a on nie podaje do dalej :/ czy to możliwe ? i czemu pali tyle gazu ? auto też wydaję mi się że trochę osłabło ;/ bardzo proszę o podpowiedź.
_________________ Resor OME +2, Wieszaki czeka na nowe opony :)
Kolego moziembl - analizator nie zawsze prawdę powie... Miałem podobne doswiadczenie z instalką II generacji Zavolli po wymianie membran reduktora. Szpec wział za analizator i ustawienie 60 zł - auto bez mocy, bez ducha, a ten debil mi tłumaczy, że nowe membrany muszą się ułożyć... Zakasałem rękawy i do roboty. Po godzinie auto wyregulowane tak, że teraz łyka mi przy silniku 2,0 średnio 11 litrów LPG przy jeżdzie z butem w podłodze... Od trzech lat nie mam żadnych kłopotów z gazem ;)
Spalanie gazu 40/100 to już trąci mocno nieszczelną instalacją, a nie winiłbym silnika za taki wynik. Wzrsot spalania w przypadku złej regulacji mógłby sięgnąć max 50 % ilości wyjsciowej np normalnie pali 10, źle ustawiony 15 litrów, ale takie spalanie przy silniku 1,3 ?? Taka ciekawostka - dobra jednostka napedowa w czołgu T-34/85 bez uzbrojenia spalała na drodze 200 litrów na 100 km.
_________________ Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Najpierw bym doprowadził do działania na benzynie - podstawa.
Regulacja stacjonarna lpg z podłączonym snorkelem to nieporozumienie - w czasie jazdy robią się takie ciśnienia/podciśnienia w rurze, że potrafią "zdmuchnąć" silnik w czasie jazdy.
Rewelacji o niedołądowanym akumulatorze i słabej iskrze nie skomentuję, bajanie...
Dywagacje na temat akumulatorów i alternatorów zostały przeniesione do nowego działu stworzonego specjalnie na potrzeby zajebistych sprzeczek czyli Fight Club http://samurai.org.pl/viewtopic.php?p=40783#40783
dzięki za odpowiedzi prawdopodobnie winą jest zbyt mała przepustowość snorkela dlatego na benzynie gaśnie, a na gazie dużo pali. Dzisiaj jeszcze to sprawdzę w trasie i napiszę czy się uspokoiło. Właśnie dziwiło mnie to, że w jednym momencie rozregulował się gaz i przestał chodzić na benzynie odpiąłem snorkel i moc powróciła spalanie pewnie też powróci do normy zobaczymy bo w piątek czeka go długa trasa :) (zlot)
_________________ Resor OME +2, Wieszaki czeka na nowe opony :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
