Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-01-18, 19:59
kostuch napisał/a:
Antoni_Samurai napisał/a:
nie mam możliwości natomiast mogę zmierzyć ciśnienie ale nie wiem ile powinno mieć
Tyle ile napisano w manualu
Musiałbyś mieć wpięty manometr na stałe, żeby sprawdzić czy jak się dławi to ciśnienie siada. Sam napisałeś że to nie występuje permanentnie.
[ Dodano: 2014-01-18, 13:39 ]
yenko napisał/a:
O jezus, moim zdaniem nie ma co rozbebeszać połowy auta. Cewka kosztuje w granicach 100 zł w sklepach motoryzacyjnych. Jak dobrze pójdzie to się dogadasz że jak to nie to to oddasz czyściutką. Jak byś tak zrobił to na dzień dzisiejszy albo miał byś sprawne autko albo przynajmniej jedną wykreśloną opcje. A tak ciągle się motasz co zrobić i jak.
Może być też moduł zapłonowy.
Wykreślając kolejne opcje po 100zł każda, to może się okazać że taniej przeszczepić inny silnik
jedno co jest pewne że spaliny śmierdzą jak NITRO albo jakiś inny rozpuszczalnik i jak macałem tu po prawej stronie od pasażera ten komputerek to te dwa czarne przekaźniki to strasznie ciepłe są
[ Dodano: 2014-01-19, 10:53 ] http://www.youtube.com/watch?v=zJSGfMtF4lI czy zawsze podczas przekręcenia kluczyka przed odpaleniem pali się check engine ? bo u mnie nie
jedno co jest pewne że spaliny śmierdzą jak NITRO albo jakiś inny rozpuszczalnik i jak macałem tu po prawej stronie od pasażera ten komputerek to te dwa czarne przekaźniki to strasznie ciepłe są
[ Dodano: 2014-01-19, 10:53 ] http://www.youtube.com/watch?v=zJSGfMtF4lI czy zawsze podczas przekręcenia kluczyka przed odpaleniem pali się check engine ? bo u mnie nie
Te przekaźniki nie mają prawa być nawet odrobinę ciepłe.
Check musi się zapalić przed odpaleniem (chyba że ktoś go fizycznie odpiął).
Masz jakiś poważny problem z elektryką niestety.
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-01-19, 15:20
kostuch napisał/a:
Antoni_Samurai napisał/a:
jedno co jest pewne że spaliny śmierdzą jak NITRO albo jakiś inny rozpuszczalnik i jak macałem tu po prawej stronie od pasażera ten komputerek to te dwa czarne przekaźniki to strasznie ciepłe są
[ Dodano: 2014-01-19, 10:53 ] http://www.youtube.com/watch?v=zJSGfMtF4lI czy zawsze podczas przekręcenia kluczyka przed odpaleniem pali się check engine ? bo u mnie nie
Te przekaźniki nie mają prawa być nawet odrobinę ciepłe.
Check musi się zapalić przed odpaleniem (chyba że ktoś go fizycznie odpiął).
Masz jakiś poważny problem z elektryką niestety.
no też tak myślę zacznę od ustalenia dlaczego check nie świeci potem zobaczymy co wymruga dam znać
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-01-19, 20:45
tomaszpopiela napisał/a:
Dziwnie równo gaśnie z ciśnieniem oleju.
Sprawdź czy ktoś nie podłączył check engine pod ciśnienie oleju?
ale ten filmik nie jest mój wrzuciłem go dla przykładu bo u mnie w ogóle się check nie świeci jutro może będę tam gdzie trzymam autko to nagram co się dzieje
Odkręcasz śrubki nad licznikiem i pod licznikiem (chyba po dwie sztuki).
Musisz jeszcze popuścić kolumnę kierowniczą (dwie nakrętki).
I zegary wyjmujesz swobodnie.
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-01-20, 07:09
tomaszpopiela napisał/a:
Odkręcasz śrubki nad licznikiem i pod licznikiem (chyba po dwie sztuki).
Musisz jeszcze popuścić kolumnę kierowniczą (dwie nakrętki).
I zegary wyjmujesz swobodnie.
Na pewno sobie poradzisz
dzięki bardzo
[ Dodano: 2014-01-20, 20:58 ]
A więc tak temat licznika ogarnięty jak poprzedni właściciel przekładał licznik na wersję z obrotomierzem to nie chciało mu się puścić kabelka do checka, udało się i już działa ale błędów brak ale po przejechaniu się kawałek zapalił się błąd 24 albo 42 sam teraz nie wiem 24 nie wydaje mi się sprawcą problemu bardziej 42 czyli czujnik położenia wału co dalej??
[ Dodano: 2014-01-26, 19:58 ]
A gdzie szukać tego czujnika i gdzie kupić wysyłkowo ?
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-06, 21:52
Koledzy - podbijam temat Antoniemu bo się meczy dalej z problemem, a ja zielonego pojęcia nie mam jak to tam u Was w tych benzynach jest (tak jakbym się w dieslu bardziej orientował ;) )
Przeklejka z dziś ze skweru ku pamięci:
Cytat:
Antoni_Samurai napisał(a):
hej wszystkim ktoś mi powie gdzie jest w moim Samuraju SJ czujnik położenia wału ??
SamNaSamZSam napisał(a):
może nie ma :) ;>
manias79 napisał(a):
w SJ nie masz czujnika położenia wału... tam jest gaźnik, klasyczny rozdzielacz zapłonu, czysta mechanika
Antoni_Samurai napisał(a):
ja mam wtrysk
slavok napisał(a):
Antoni, CAS masz w rozdzielaczu
SamNaSamZSam napisał(a):
tutaj grafika jeśli o CAS się rozchodzi: http://repair.alldata.com...t&imgRotation=0
I pytanie Anotoniego w poście powyżej nadal aktualne...
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-02-06, 22:05
1,3 nie ma czujnika położenia wału, a czujnik położenia wałka rozrządu, rzeczony czujnik mieści się w aparacie zapłonowym.
Jeśli silnik pracuje poprawnie, a wywala błąd 42 to problemem może być raczej marny styk, a nie uszkodzony czujnik halla.
Pojadę trochę Kostuchem ale polecam ściągnięcie suplementu do manuala dla wtryskowca, bo tam bardzo dobrze są rozpisane metody diagnostyki każdego błędu zgłaszanego przez ecm.
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-02-06, 22:19
Didymos napisał/a:
1,3 nie ma czujnika położenia wału, a czujnik położenia wałka rozrządu, rzeczony czujnik mieści się w aparacie zapłonowym.
Jeśli silnik pracuje poprawnie, a wywala błąd 42 to problemem może być raczej marny styk, a nie uszkodzony czujnik halla.
Pojadę trochę Kostuchem ale polecam ściągnięcie suplementu do manuala dla wtryskowca, bo tam bardzo dobrze są rozpisane metody diagnostyki każdego błędu zgłaszanego przez ecm.
a który manual masz link po polsku?
a może to być że tam trochę olej z pod dekla pobrudził
albo przez aparat zapłonowy już mocno zmęczony?
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-02-06, 22:24
Po polsku nie istnieją, ale ten angielski jest całkiem do rzeczy.
Zdejmij kopułkę rozdzielacza i zajrzyj do aparatu, to zobaczysz w jakim to jest stanie.
Sprawdź też stan wtyczki i kabli, które dochodzą do CAS.
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-02-06, 22:28
Didymos napisał/a:
Po polsku nie istnieją, ale ten angielski jest całkiem do rzeczy.
Zdejmij kopułkę rozdzielacza i zajrzyj do aparatu, to zobaczysz w jakim to jest stanie.
Sprawdź też stan wtyczki i kabli, które dochodzą do CAS.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2014-02-07, 07:27
Antoni, szybkie tłumaczenie całej procedury na nasz język:
1. Przy wyłączonym zapłonie odłączyć żółtą wtyczkę od komputera (nr 3 na poniższym rysunku).
2. Woltomierz podłączyć do terminala "B1" zielonej wtyczki (nr 2 na rysunku), której nie wyciągasz z komputera, oraz terminala "A13" żółtej, odłączonej od komputera wtyczki.
3. Zdemontuj z rozdzielacza elementy nr 2,4,5 z poniższego rysunku
WAŻNE: sprawdzić, czy na magnesie nie znajdują się opiłki metalowe.
4. Sprawdzić napięcie pomiędzy wtyczkami komputera, przy rotorze sygnału (nr 1 na poniższym rysunku)
A) założonym pomiędzy czujnikiem Halla (nr 2 na poniższym rysunku) i magnes (nr 3)
B) wyjętym z pomiędzy czujnika Halla i magnesu.
Jeżeli w przypadku A napięcie będzie równe napięciu akumulatora, a jednocześnie w przypadku B napięcie będzie 0V, możesz wyłączyć te elementy z poszukiwań. Jeżeli zauważyłeś inne odczyty na mierniku - wymienić czujnik Halla.
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-02-07, 09:45
kostuch napisał/a:
Antoni_Samurai napisał/a:
okej
aparat zapłonowy jest do wymiany na bank
Skąd wiesz?
Sprawdzałeś sygnał z czujnika halla?
bo palec wygląda jak pospawany a te styki w kopułce wypalone do połowy
[ Dodano: 2014-06-29, 11:46 ]
Witajcie w dalszym ciągu mam problem z autkiem był już u elektromechanika, okazało sie że w sterowniku zimne luty i kondensatory puste, zrobił to i było dobrze przez nie długi czas, więc problem znowu wrócił, koleś się dwoi i troi nad autem przepatrzył wszystkie czujniki z woltomierzem wszystko ok. Wychodzi na to że jak auto dłużej jest odpalone to zmniejsza się wartość podawanego paliwa na wtrysk i dla tego dusi się ale co jest przyczyna to nie wiemy??? Pomocy
Wychodzi na to że jak auto dłużej jest odpalone to zmniejsza się wartość podawanego paliwa na wtrysk i dla tego dusi się ale co jest przyczyna to nie wiemy??? Pomocy
Możliwości są jak zwykle co najmniej dwie.
- Albo zły sygnał z jakiegoś czujnika
- Albo w komputerze jest jeszcze 'jesień średniowiecza'
Na próbę oszukaj komputer i jak się rozgrzeje to zamiast czujnika temperatury (tego od komputera) podłącz opornik rzędu 5-10k.
Wyciąganie po prostu wtyczki z czujnika nie jest dobrym pomysłem, bo komputer to "zauważy", wywali błąd i przejdzie w jakiś tam stan awaryjny.
Jeżeli to nie pomoże, to znaczy że w komputerze jest jeszcze coś do naprawienia - jeżeli kondensatory były suche, to ten elektrolit nie odparował tylko się wylał. Może przeżarło jakieś ścieżki?
Ewentualnie można na próbę zostawić otwartą puszkę komputera (a nawet dmuchać mu jakimś wiatraczkiem) i sprawdzić czy jak jest mu chłodniej, to coś się zmienia z dawkowaniem paliwa.
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 78 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2014-06-29, 20:49
kostuch napisał/a:
Antoni_Samurai napisał/a:
Wychodzi na to że jak auto dłużej jest odpalone to zmniejsza się wartość podawanego paliwa na wtrysk i dla tego dusi się ale co jest przyczyna to nie wiemy??? Pomocy
Możliwości są jak zwykle co najmniej dwie.
- Albo zły sygnał z jakiegoś czujnika
- Albo w komputerze jest jeszcze 'jesień średniowiecza'
Na próbę oszukaj komputer i jak się rozgrzeje to zamiast czujnika temperatury (tego od komputera) podłącz opornik rzędu 5-10k.
Wyciąganie po prostu wtyczki z czujnika nie jest dobrym pomysłem, bo komputer to "zauważy", wywali błąd i przejdzie w jakiś tam stan awaryjny.
Jeżeli to nie pomoże, to znaczy że w komputerze jest jeszcze coś do naprawienia - jeżeli kondensatory były suche, to ten elektrolit nie odparował tylko się wylał. Może przeżarło jakieś ścieżki?
Ewentualnie można na próbę zostawić otwartą puszkę komputera (a nawet dmuchać mu jakimś wiatraczkiem) i sprawdzić czy jak jest mu chłodniej, to coś się zmienia z dawkowaniem paliwa.
okej jutro podpowiem to mechanikowi póki co dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum