[miczo1]

Witam, zauważyłem ostatnio dziwne zachowanie mojego Samuraja. Jak go zgasze i odpalam na światłach to odpala, ale jak np wcisne dodatkowo hamulec to po przekręceniu kluczyka kompletna cisza.. Akumulator mam nowy Varta Silver 45 Ah, rozrusznik i alternator po regeneracji. Ktoś z kolegów forumowiczów podpowie co jest nie tak?

[SamNaSamZSam]

Ja tam się nie znam, ale zrób eksperyment - naduś hamulec a rozrusznikiem zakręć "na krótko". Ja bym przypuszczał, że masz jakąś zwarę w instalacji i Ci prąd spierdziela.

Edit:

mam nadzieję, że jeszcze żyjesz :D po chwili namysłu doszedłem do wniosku, że takie eksperymentowanie bez sprawdzenia co się dzieje z prądem może w najlepszym wypadku doprowadzić do strat materialnych. Nie eksperymentuj tak. Może najpierw spróbuj wyjąć np. bezpiecznik od stopów i spróbować odpalić, albo rozpiąć obwód stopów przy automacie pod pedałem. Czy silnik nie pali tylko z wciśniętym stopem?

Może pedałem hamulca miażdżysz jakiś kabel i robisz zwarcie albo rozłączasz układ.

[moziembl]

Po mojemu to gdzieś masz duży spadek napięcia, sprawdź stan masy, pomóc może przeróbka startera na przekaźnik. Ja masz czym to zmierz napięcie chociaż by w gnieździe zapalniczki jakie masz napięcie po zapaleniu świateł i wciśnięciu stopu.

[miczo1]

Ok sprawdze, chyba masz racje bo nawet zauważyłem że jak np wciskam stop albo włączam długie to mi z 10% zwalnia silniczek dmuchawy. Albo odwrotnie, daje na maksa dmuchawe to widze że lekko przygasają światła. Lubie to auto ale strasznie mnie takie drobiazgi wkurw... :)