Noszę się z zamiarem zakupu Samiego 1.9D Reanult 2002r. sprowadzony z Niemiec. Jestem już po oględzinach i autko jeśli chodzi o blacharkę wygląda zdrowo. Wymaga nie wielkich poprawek i jest to do zaakceptowania. Natomiast kompletnie nie wiem co to za jednostka 1.9D - silnik chodzi ładnie ale chciałem mimo wszystko poradzić się praktyków.
Zaczynam dopiero swoją przygodę z off-roadem i na tę chwile nie planuję, po zakupie dokonywać przeróbek. chcę to auto poznać takim, jakie wyszło z fabryki.
Jeśli macie chwilkę i wolę pomocy to czekam na Wasze rady.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-09, 10:38
Witaj.
Silnik 1.9d pochodzi ze stajni renaulta. Nie jest to najszczęśliwsza konstrukcja w autku terenowym. Niestety jest to spowodowane przez ekologów i normę EURO3. Ma troche elektroniki jak np elektroniczny pedał gazu bez linki. W aucie terenowym to pomyłka, elektronika to potencjalne żródło kłopotów. Jest kłopotliwy w porównaniu z poprzednikiem XUD9. Który jest niezwykle prosty i niezawodny.
Ja wybrałem XUD9 czyli popularny citroen/peugeot 1,9TD. Jest nas na forum kilku z tymi silnikami j jesteśmy zadowoleni, prawda Sam?
[ Dodano: 2014-02-09, 10:43 ]
Ps Silnik XUD9 ma 63kM a po prostej podmianie pompy ma 92kM a renault 64kM i tyle mu pozostanie
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-09, 10:44
chyba Zawias. Pomolestuj go
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-09, 11:09
airgaston napisał/a:
Jest nas na forum kilku z tymi silnikami j jesteśmy zadowoleni, prawda Sam?
Nooo jest co najmniej dwóch zadowolonych użytkowników ;) ale to w dużej mierze zależy od przeznaczenia samochodu. Bardziej zaawansowani offroadowcy jao wadę wskazują ciężar silnika diesla (czy to Renault czy PSA) nazywając go per "kowadło". Jeśli wciąż jesteś na etapie decyzji to poczytaj np. tutaj dyskusję na temat silników w Samciach: http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=3943
Co do jednostki Renaultowej to jest to chyba motor o oznaczeniu F8Q.
jasna sprawa - dzięki raz jeszcze - zrouzum proszę że dopiero raczkuję na tym forum :)
[ Dodano: 2014-02-09, 12:30 ]
koledzy bardzo Wam dziękuję porady i podesłane linki - na pewno wyciągnę wnioski.
Powiedzcie mi proszę jeszcze, bo taka myśl mi przyszła, czy wizyta w ASO Suzuki i podpięcie Samiego 1.9D ( renault) coś może mi dać, w sensie sprawdzenia np. przebiegu, przebytych napraw, zużycia silnika etc. czy będzie to kasa wyrzucona w błoto ???
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-09, 16:30
Tego Ci nie powiem bo u mnie nie ma elektroniki
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-09, 16:37
Proponuję chwycić za telefon i wykonać krótką rozmowę rozpoznawczą z wybraną stacją ASO. Proponuję zapytać o przegląd przed zakupem i zapytać co jest w standardowej usłudze, jaki jest jej koszt i czego się dowiesz po takim przeglądzie. Później możesz śmiało zacytować to samo pytanie Panu w słuchawce - czego się dowiesz podpinając pod komputer - i sam zdecydujesz czy warto dawać x zł. Tak mi się wydaje. ASO nie gryzie, czasem nawet da się wyczuć nutkę współczucia jak Pan musi wydukać cenę jakiejś oryginalnej części zamiennej :)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-09, 16:41
ha ha jeden a aso powiedział mi nawet o kur.....a z czego to jest zrobione jak się zorientował co do ceny korektora sily hamowania. (dla ciekawych 1300netto)
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 108 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2014-02-09, 22:07
Ja mam ten silnik. Dla mnie jest za slaby. Do jazdy na codzien starcza, ale juz przy podjazdach na drugim biegu (z reduktorem) dostaje zadyszki. Nie mam niestety porownania do 1.3, bo w okolicy wszystko poprzerabiane na 1.6.
Auto wyglada bardzo przyzwoicie, ale cena zabiaja. Ja za mojego 2001 dalem 10.500 PLN (zarejestrowany w Polsce). Tylko u mnie wnetrze troche bardziej zmeczone.
Ponoc pompa lucasa lubi pasc. A na dzien dobry robilem hamulce i pare innych dupereli i od razu ponad 1.000 poszedl. Potem zawias, opony, wyciagarka i tak bez konca ;)
Rozrusznik jest srednio odporny na wode. Po kilku przejadach po glebszych kaluzach zacial sie i nie chcial odpalic.
Powiedz mi tylko czy gdybyś dzisiaj miał kupować Samiego również wybrałbyś 1.9 D ( reanault) czy szukałbyś 1.9 D z Citroena ??
Ja co prawda nie planuje na razie jakoś hardcorowo go traktować ale w przyszłości jak nabiorę wprawy niewykluczone że większe podjazdy też będziemy zaliczać.
Jak chłodzenie w Twoim ? nie gotuje na wysokich obrotach i małej prędkości np przy podjazdach ?
W egzemplarzu przeze mnie rozważanym hamulce i reszta wydają się OK.
Jak miałeś jakieś przeboje z pompą to też daj znać. Bo na razie nie wiem co jak to będzie trwałe a pewnie trochę kosztuje jak padnie.
Jeśli chodzi o cenę też uważam że trochę za drogo tym bardziej że auto jest do opłacenia, więc ok 1100 zł trzeba doliczyć.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-10, 13:24
Moim skromnym zdaniem, żeby wybrać pomiędzy D a TD to po pierwsze primo trzeba ujeździć obydwa rodzaje, a po drugie secundo tertio ultimo w przypadku Samców generalne zasady się nie sprawdzają i lepiej porównywać konkretne egzemplarze.
Jest przykład kolegi Amplexusa na forum, któremu silnik PSA "stracił kompresję", zrobił remont i znów stracił kompresję. Czy to ma oznaczać, że ten silnik jest do bani? Ryzykowne wnioskowanie jeśli się nie zna historii samochodu, tego jak był użytkowany i traktowany. Jak oglądałem potencjalnych kandydatów dla siebie to pierwszy diesel w ogóle nie jechał, mulasty, ciężki niczym śledzie w śmietanie. Wsiadłem do innego i skrajnie różne wrażenia.
Reasumując - moim zdaniem koncentruj się na konkretnym egzemplarzu. Lepszy zadbany Renówkowy diesel z elektroniką niż zapuszczony zdechlak PSA. I na odwrót. A benzynę skreślasz definitywnie?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Benzyna odpada definitywnie. Nie biorę jej wogóle pod uwagę z różnych względów, po pierwsze spalanie, po drugie samochód główny który mam jeździ na ropę więc paliwo chce wliczać w koszty. Jestem na działalności więc pewnie wiecie o co kaman.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 108 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2014-02-10, 20:36
Czaruś:
moja pompa, odpukac, chodzi. Z chlodzeniem bylo troche zabawy, bo rurki byly w kiepskim stanie. Co do wyboru silnika, to Ci nie pomoge, bo nie mam porownania, ale to co napisal Sam ma sens. Lapszy taki w dobrym stanie niz inny zakatowany.
Wlasnie zakladam kola wieksze i zobacze czy bardzo bedzie to czuc. Mam nadzieje, ze do weekendu wszystko wypali to dam znac.
Przy okazji zwroc uwage, ze auto nie ma sprzegielek (tak jak i moj) wiec poloski kreca sie przez caly czas co zwieksza opor i tym samym spalanie. Jak na tak male auto jest spore a w terenie rosnie w niezlym tempie. No ale nikt nie powiedzial, ze bedzie tanio :)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-10, 20:56
Sprzęgiełka masz w przednich piastach. W uboższych wersjach masz zabieraki które na sztywno łączą półosie z piastą. Jak jedziesz z tylnym napędem to koła przednie poprzez połosie kręcą przednim wałem i resztą flaków. Masz większe opory to = większe spalanie. Mając sprzegielka rozpinasz recznie piasty i wal z flakami stoi w czasie jazdy. Jest ciszej, taniej itp
tu masz sprzegiełko
a tu zabierak
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Ostatnio zmieniony przez airgaston 2014-02-10, 21:07, w całości zmieniany 4 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum