Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 108 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2014-02-10, 20:59
Co do zasady: w tym aucie naped jest przenoszony na tylne kola. Mozna dolaczyc przod (4x4). Robisz to lewarkiem reduktora. Dodatkowo w wiekszosci samuraiow trzeba jeszcze przelaczyc sprzegielka (polaczyc kola z poloskami). Te bywaja automatycze i reczne.
W tym egzemplarzu nie ma sprzegielek, bo kola sa na stale polaczone z polosia. Ma to zalety, bo czego nie ma nie moze sie zepsuc i wady bo moga sie szybciej zuzywac niektore elementy.
Efektem ubocznym jest nieznacznie zwiekszone spalanie.
Jesli cos pokrecilem to prosze kolegow o sprostowanie.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-10, 21:12
Dobrze prawisz. Drugie foto to moje kółka tuz przed zakupem auta. Potem 3stówki i AISIN-y oginalne uzywane wylądowały tam gdzie powinny
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-10, 21:18
Nie ma. Bo gdyby miał to nie byloby tam plastikowych dekli. Zasłonięte sa zabieraki, bo sprzegiełka byś tym nie zakrył. Patrz na foto dwa posty temu.
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Ostatnio zmieniony przez airgaston 2014-02-10, 21:29, w całości zmieniany 3 razy
[ Dodano: 2014-02-10, 21:29 ]
jeszcze powiedzcie mi koledzy - to ten egzemplarz ma w tyle wymienione resory na podobno "mocniejsze" - żekomo że chodził w jakimś sadzie i bamber przewoził nim jakieś paści. Pewne ślady we wnętrzu moga na to wskazywać ale chciałem dopytać o te resory - czy do jazdy powiedzmy w lekkim terenie takie wzmocnione resory są lepsze gorsze ? jak to może wpływać na własności jezdne ?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 108 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2014-02-10, 21:40
Nieobciazony tyl moze podskakiwac co na wyboistej drodze przy duzej predkosci moze byc malo zabawne, ale to nie auto do szybkiej jazdy ;) Po drugie jesli kiedys bedziesz chcial wieksze opony zalozyc to juz tyl bedzies mial podniesiony i tylko przod podlewarujesz twardszymi resorami.
Co do opisu: w brak korozji na slowo nie wierz. Moj z 2001 ma kilka dwie dziury na wylot w podlodze ;)
Ja sie na mojego strasznie napalilem i troche wtopilem. Jesli masz mozliwosc to na ogledziny wez kogos kto sie zna na autach i bedzie Cie stopowal. Za ta cene auto raczej szybko nie pojdzie wiec mecz goscia zeby opuscil ;)
wiem wiem - autko oglądałem z kumplem który zna sie na rzeczy lepiej niż ja. Musze powiedzieć że korozyjnie wygląda nieźle. Jeśli chodzi o cenę na pewno nie za tą kupie ten egz. zresztą min za sprawą twojej sugestii.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-10, 22:04
Resor lepszy gorszy - znów zależy. Jak masz wzmacniane resory i jeździsz na pusto jak kolega wyżej napisał to resor w ogóle nie robi, zamiast zawieszenia masz szynę kolejową a z auta robi się taczka. Samcio na zwykłym resorze ma tendencje do takiego zachowania więc na "wzmacnianych" może być jeszcze zabawniej. Poza tym co znaczy wzmacniane? Mają dołożone pióro? Są zrobione z grubszej stali? Mają większą parabolę? Trudno Ci odpowiedzialnie odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie czy to lepszy.
Jakby miał uogólnić to napisałbym tak - lepszy taki z parabolą od płaskiego, jeśli wzmacniany to lepszy z dołożonym piórem niż z grubszej stali bo zawsze możesz ująć pióro jak będzie za twardo. Jak masz niedaleko to możesz podjechać i obadać czy na samym resorze nie ma wybitych jakiś oznaczeń typu OME i numerki albo czegoś innego będzie można coś więcej powiedzieć.
I co do korozji - to że jej nie widać nie znaczy że nie ma. Samcio jest po lakierowaniu, włącznie ze zderzakami więc naturalnym jest, że nawet jak korozja była to została przykryta.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
ma dołożone pióro.
mówisz że jest po lakierowaniu ? skąd takie wnioskowanie ? Swoją drogą wewnętrzna strona komory silnika ma inny odcień zieleni niż buda. Czy inne Samcie też tak mają ?? jak macie spostrzeżenia dajcie znać. :)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-10, 22:16
zderzaki w kolorze nadwozia to sugerują, były czarne albo srebrne po 98roku i kolor nadwozia też nieoryginalny.
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Ostatnio zmieniony przez airgaston 2014-02-10, 22:29, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 108 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2014-02-10, 22:22
Masz jednak oko Sam... nie wpadlem na to, ze malowany i zachwycalem sie tymi nadkolami i nakladkami na drzwi w pieknym kolorze (u mnie to jest rdzawo-srebrne). A po dokladniejszych ogledzinach wyglada na to, ze on rzeczywiscie caly byl malowany, wlacznie ze zderzakami. No to sie nie dziwie, ze chca taka kase, skoro sie na malownie wykosztowali. Na mobile.de nie ma ANI JEDNEJ sztuki po 2001 roku w kolorze innym niz ten co ja mam. Przypadek, czy Suzuki chcialo sie zielonej farby pozbyc? ;) Wszytkie tez maja te srebrne nakladki na nadkolach, drzwiach no i grill, zderzaki i wglebienia lamp.
W tym kontekscie to jeszcze bardziej trzeba uwazac, bo moze byc mina duzego kalibru skoro nawet nie sciagali elementow, ktore ogryginalnie sa w innym kolorze, tylko lecieli po calosci.
W takiej samej cenie a do tego z zawieszeniem trailmastera i 3 kompletami opon:
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-10, 22:25
Komorą silnika się nie stresuj. Moim zdaniem (opierającym się o naście sztuk, które oglądałem i zapytaniem skierowanym do Suzuki Motor Poland) to raczej powszechne, że bywają różnice w kolorze zewnętrznym i komory. Kolor nadwozia pewnie jest w briefie to raz, dwa znajdź jakieś miejsca "przetarć" typu rant drzwi które lubią się opuszczać na zawiasach, sprężynowy odbój maski który wyciera lakier przy zamykaniu itp. i przyglądnij się w takim miejscu ile warstw i jakie kolory widać. Zdaje się, że jest też tabliczka z kodem koloru (??? ale to muszę potwierdzić jutro u siebie) w komorze silnika, po nim również możesz sprawdzić czy aby jest oryginalny.
Moje stwierdzenie, że samochód po lakierowaniu opierało się na tym co napisał Airgaston - zderzaki w kolorze nadwozia oraz po tym, że sam kolor nadwozia jak na moje oczy mało spotykany. Ale oczywiście mogę się mylić.
I to, że samochód jest po lakierowaniu nie przekreśla go przecież. Trzeba sobie uzmysłowić, że często to jest samochód do (ciężkiej) pracy w gospodarstwie, lesie, polu, sadzie i specjalnie się nim ludzie nie przejmują. To normalne, że lakier w takim użytkowaniu się niszczy i jeśli jest dobrze i uczciwie zrobiona robota to nie ma się czym przejmować.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
jest tabliczka w komorze silnika - tak jakby na podszybiu - z numerem lakieru ( którego nie zapisałem) - handlarz twierdzi że oryginał bo sam mi na to zwracał uwagę ale wiecie ....... Musze powiedzieć że miejsca które wskazałeś SAM są Ok i nie dopatrzyliśmy się tam na oględzinach oznak zamalowanego lakieru. Natomiast zgodzę się że nie jednokrotnie są to tzw. Woły robocze w gospodarstwach i te powłoki lakiernicze się niszczą.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-10, 22:39
W komorze silnika jest taka tabliczka
u mnie jest taki standardowy.
Na forum jest gdzieś tabela z kodami kolorów Lexx ją chyba zamieszczal.
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-10, 22:45
czaruś - ale to nie wykładnia 100% - jak lakiernik przytomny, to kolor lakieru dobiera właśnie po tym kodzie, albo domieszowywuje (jak to po polski napisać??) dokładnie taki sam jak był poprzedni. To tylko jakby ktoś wpadł na pomysł zrobienia z niebieskiego taki oliwkowy to jest szansa, że będzie się różnił stan faktyczny z tabliczką - tym bardziej, że piszesz, że w miejscach przetarć tęczy nie widać.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-02-10, 22:49
standardzik fabryczy
zobacz malowanie przedniej atrapy szczególnie wokół reflektorów i jej dołu
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Ostatnio zmieniony przez airgaston 2014-02-10, 22:52, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum