Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
swider do drzewa problem z obrotami
czuperek
pomocnik mechanika


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 411
Wysłany: 2014-02-09, 11:45   

Z tą siekierą żartowałem.

Tak jak myslalem czubek swidra za szybko zwiekszal srednice dlatego nie chcial sie wkrecic. Wziołem flexa w dłoń i teraz jak by wolniej sie rozszerza i swider działa.

Tak więc operacja udana dzisiaj połupie troche i zobacze czy wszystko ok. Musze jeszcze naprawic przelacznik lewo prawo bo kilka razy podczas testu swider wkrecil sie w jakiegos seka i musialem zmieniac fazy.
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-09, 11:51   

To jak kłopot z głowy masz - to ja zadam filozoficzne pytanie, z którym kryłem się od dawna.

W czym przejawia się wyższość takiego świdra nad siekierą?

Osobiście uwielbiam rąbać drewno, znajduję w tym duży relaks i jednocześnie jakąś tam gimnastykę. Do łupania mam siekierę łupiącą z castoramy i dwa rozmiary zwykłych siekier do rąbania na mniejsze i rozpałkowe. Pracuję głównie na brzozie, ale mam też trochę sosny, dębu i starej akacji. Różne gatunki stawiają różny opór, ale im większy opór tym większa radocha z rozpiżdzenia takiej kłody.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
Tanto 
mechanik



Pomógł: 7 razy
Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 667
Wysłany: 2014-02-09, 12:16   

SamNaSamZSam napisał/a:
...ale im większy opór tym większa radocha z rozpiżdzenia takiej kłody.

'Trzeba umieć odróżnić turystykę od emigracji...' Do pewnego momentu umęczenie się daje zadowolenie, ale z wiekiem lub ilością materiału do przerobienia, człowiek stara się uprościć sobie życie. Dobra łuparka pozwala osiągnąć wydajność podobną do siekiery (oczywiście różnie to wygląda przy różnych gatunkach drewna), a dodatkowo pozwala na pracę pod dachem np. w czasie deszczu.
_________________
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
SAT4x4 Szczecin & http://www.reconnet.pl
 
     
czuperek
pomocnik mechanika


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 411
Wysłany: 2014-02-10, 12:16   

Sam a jaka własnie ilość przerabiasz ?

Ja przy małych ilościach też czerpałem przyjemność, teraz mam dojście i kupuje po taniości olche, jesion i buczyne i zrobiło się tego na tyle dużo że nie mam sił na rąbanie ( wystarczająco się namęcze przy wycinaniu i transporcie bo wszystko sam worze przyczepą)

Poza tym wraca do mnie kontuzja barku z przed paru lat ( wypadek na quadzie) i czasem nie mogę ruszać sprawnie ręką.


Nie mogę sobie poradzić z przełącznikiem lewo prawo, nie wiedziałem jak to podłączyć więc rozłożyłem w mak a tam jakieś sprężynki było i mi to powypadało. Złożyłem, podłączyłem i tylko bezpieczniki wywala. :roll:
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-10, 13:42   

No to ja pewnie manufakturę uskuteczniam w takim zestawieniu. Na sezon shodzi mi z 7-8m przestrzennych. Drewno kiedyś wziąłem w większej ilości z nadleśnictwa, żeby się trochę posezonowało i teraz 3 zimę biorę z zapasu więc jest suche. W tym roku już będę musiał zanabyć nową partię.

Dla mnie najgorsze dziadostwo do rąbania to sucha akacja. Z dębiną mam mniejsze kłopoty niż z taką akacją. A jak jeszcze do tego jakaś szczapa poprzerastana się znajdzie to zabawa na całego :)

A z tym przełącznikiem, to pewnie źle złożyłeś jak sam się przyznałeś więc może spróbuj drugie podejście, a jak nie dasz rady to gotowy nowy zanabądź coby więcej strat nie poczynić w instalacji lub (tfu tfu) zdrowiu.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
czuperek
pomocnik mechanika


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 411
Wysłany: 2014-02-10, 18:55   

no panowie podziałem dzisiaj trochę z łupaniem.

i tak teraz swider wkręca się bardzo dobrze lecz mam problem z brakiem mocy. Silnik mam 4 kw 1420 obrotow zredukowany 4:1 i przy buczynie śr. 20cm+ potrafi się zatrzymać. Nie wiem czy silnik kiedyś może dostał po dupie i nie ma teraz mocy czy może jednak za duzy mam ten swider (średnica) a może.. sam nie wiem ?

Paski się nie slizgaja tylko silnik staje.

pomysl ?
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2014-02-10, 23:00   

Ja odpadam :D wolę siekierę.

Ale tak jak już Ci Sławek napisał na skwerze, spróbuj podziałać na kablach o większych przekrojach i bliżej gniazda zasilania. Zobacz czy będzie różnica.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
czuperek
pomocnik mechanika


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 411
Wysłany: 2014-02-11, 08:54   

Wlasnie ide majstrowac. Chyba cos moze byc z tymi jednak kablami bo mam przed silnikiem przelacznik gwiazda trojkat i na trojkacie tylko startuje
 
     
Tanto 
mechanik



Pomógł: 7 razy
Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 667
Wysłany: 2014-02-11, 09:22   

czuperek napisał/a:
Chyba cos moze byc z tymi jednak kablami bo mam przed silnikiem przelacznik gwiazda trojkat i na trojkacie tylko startuje

I tak być powinno. Mam nadzieję że wiesz o co chodzi w połączeniu uzwojeń w 'gwiazda - trójkąt', ale na wszelki wypadek i dla osób które się z tym nie spotkały, mały cytat.
Cytat:
Przy połączeniu uzwojeń silnika w gwiazdę prąd rozruchowy silnika jest trzykrotnie mniejszy, ale również i moment rozruchowy jest trzykrotnie mniejszy. Po włączeniu napięcia zasilania i rozpędzeniu silnika do prędkości obrotowej bliskiej prędkości synchronicznej następuje ręczne przełączenie uzwojeń na konfigurację w trójkąt. Silnik rozpędza się wówczas do prędkości nominalnej i przechodzi z rozruchu do pracy nominalnej.

Zaletą takiego rozwiązania jest obniżenie czasu działania prądów udarowych, które mogą prowadzić do nadmiernego nagrzewania i naprężeń mechanicznych w uzwojeniach, co może prowadzić do awarii silnika. Dodatkową zaletą jest względna prostota i taniość rozwiązania.

Pamiętaj też że kabel w czasie pracy nie powinien być zwinięty. No i tak jak już Slavok pisał - 4x2,5 mm2 żeby uzyskać optymalne warunki pracy.
_________________
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
SAT4x4 Szczecin & http://www.reconnet.pl
 
     
czuperek
pomocnik mechanika


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 411
Wysłany: 2014-02-11, 11:05   

ok dałem przewód 4x2.5 8 metrów wiec tak na styk i mocy nie przybyło silnik nadal potrafi sie zatrzymac.

Wiem o co chodzi mniej więcej z gwiazda trójkat i wiem że tak się powinno go załączać ale on nie chce na gwiazdie wystartować czasami załapie jak kilka razy załączę. Może silnik już swoje przeżył czy nie ma takiej opcji?

Zastanawiam się czy obnizenie świdra z 9cm (czubek - blat) na 6-7cm
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.