Wysłany: 2014-03-23, 15:20 Podgrzewacz do diesla ( paliwa alternatywne)
Witam, testował ktoś podgrzewacz paliwa? chodzi mi o paliwo bio lub bio-biedronka . Oczywiście rzepakowy olej jest gęsty , lecz pod podgrzaniu go do 20*C lub więcej mniej więcej ma taką samą gęstość jak ON. http://allegro.pl/podgrze...4032057593.html
Narazie jestem w fazie testów oleju rzepakowego ( najtańszego, dostępnego we wszystkich sklepach), puki co z domieszką ropy ( 10l ropy /3l oleju rzepakowego chodzi ok) dzisiaj spróbuję 70% rzepakowego 30% ropy jak będzie coś nie domagał oczywiście doleje ropy ;D. Tata w LR testował tak i było ok jeździ do tej pory
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-03-23, 17:21
do XUD9 to czytałem, że w temp powyżej zera leją spokojnie 50/50. Ja tam jeszcze nic nie testowałem, jak Ci zacznie niedomagać od razu to pół biedy, gorszy wariant chyba takie, że owo niedomaganie będzie się pogłębiać stale acz niezauważalnie, aż do wymiany wtrysków, pompy i reszty gratów.
Co do grzałki widziałem ciekawe rozwiązania samoróbkowe z podgrzewaczem włączonym w obieg chłodziwa, zaleta - brak poboru prądu, wada - podgrzewanie możliwe dopiero po zagrzaniu silnika. Takie coś było zamontowane w kombinowanej instalacji zasilnej na starcie standardowym ON a po zagrzaniu w pełni OR, który pozyskiwany był z lokalnych restauracji :D
Generalnie jestem bardzo za, testuj i oby jak najdłużej z jak najlepszymi efektami.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-23, 19:25
Maciek, a ile taniej niz ON kupujesz olej? 30/70 rzepak/ON to sie chyba raczej nie opyla. Kiedys, jak olej byl tanszy moj znajomy jezdzil na rzepaku i sobie chwalil, byla to stara sierra z wolnossacym dieslem. Dzisiaj rzepak jest tak drogi, ze sie malo oplaca. Warto popytac znajomych, czy ktos nie ma tanszego paliwa
Co do podgrzewania paliwa, to silniki xud9, ktore filtr paliwa mialy na obudowie termostatu mialy podgrzewane paliwo wlasnie przez chlodziwo.
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Maciek, a ile taniej niz ON kupujesz olej? 30/70 rzepak/ON to sie chyba raczej nie opyla. Kiedys, jak olej byl tanszy moj znajomy jezdzil na rzepaku i sobie chwalil, byla to stara sierra z wolnossacym dieslem. Dzisiaj rzepak jest tak drogi, ze sie malo oplaca. Warto popytac znajomych, czy ktos nie ma tanszego paliwa
Co do podgrzewania paliwa, to silniki xud9, ktore filtr paliwa mialy na obudowie termostatu mialy podgrzewane paliwo wlasnie przez chlodziwo.
dzisiaj jeździłem na zimnym normalnie odpala nie ma problemów tylko dłużej ,,terkocze,, mocy ma tyle samo, kopci troszke bardziej na czarno i ten zapach .
Olej dzisiaj kupiłem za 13,60 zł za 3 litry. Narazie mam problem właśnie z dostawą paliwa a nie dam zarabiać tym z rządu...
[ Dodano: 2014-03-23, 21:21 ]
SamNaSamZSam napisał/a:
do XUD9 to czytałem, że w temp powyżej zera leją spokojnie 50/50. Ja tam jeszcze nic nie testowałem, jak Ci zacznie niedomagać od razu to pół biedy, gorszy wariant chyba takie, że owo niedomaganie będzie się pogłębiać stale acz niezauważalnie, aż do wymiany wtrysków, pompy i reszty gratów.
Co do grzałki widziałem ciekawe rozwiązania samoróbkowe z podgrzewaczem włączonym w obieg chłodziwa, zaleta - brak poboru prądu, wada - podgrzewanie możliwe dopiero po zagrzaniu silnika. Takie coś było zamontowane w kombinowanej instalacji zasilnej na starcie standardowym ON a po zagrzaniu w pełni OR, który pozyskiwany był z lokalnych restauracji :D
Generalnie jestem bardzo za, testuj i oby jak najdłużej z jak najlepszymi efektami.
hmm napewno zapiepszy się szybciej filtr paliwa koszt 12zł więc spokojnie... co jeszcze zauwazyłem równiej pracuje silnik na ciepłym.
z tego co czytałem są różne opinie o tankowaniu tego oleju zwłaszcza Bio-diesla, zastanawiam się jak jest z uszczelkami w pompie bosch. EPIC różnie reagował...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-23, 23:04
Kolega do busa lał bio-diesla i mówił, że więcej spalał tego bio diesla, tak zauważalnie więcej, i to co zaoszczędził na cenie, to spalił więcej na 100km. Osobiście wolałbym lać pomieszany rzepak z ON niż bio-diesla.
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Kolega do busa lał bio-diesla i mówił, że więcej spalał tego bio diesla, tak zauważalnie więcej, i to co zaoszczędził na cenie, to spalił więcej na 100km. Osobiście wolałbym lać pomieszany rzepak z ON niż bio-diesla.
tata próbował bio ze stacji z 12litrów wzrosło mu do 15 ( 2,5 TDI LR disco 300TDI).
bio diesel z tego co wiem jest pomieszany z alko czy jakimś innym badziewiem a czasami uszczelki tego nie lubią.
ciekawy jestem jak z samym olejem roślinnym czy coś może się dziać oprócz szybszego zapychania filtra paliwa...
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-03-24, 08:58
Kiedyś z braciakiem testowaliśmy rzepak w mercu beczce, na czystym rzepaku zauważalnie więcej palił i miał słabszego buta, o ile można powiedzieć, że beczka 220d ma jakiegokolwiek buta, w chłodne dni były problemy z odpalaniem, po zmieszaniu z ON było oczywiście lepiej, ale, że posłużę się słynnym cytatem: pretty fuckin far from OK
Wtedy to miało jakieś uzasadnienie, bo rzepak kosztował może połowę ceny ON, przy dzisiejszej relacji cen oszczędność będzie raczej symboliczna albo żadna.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-03-24, 09:25
No ale czemu nikt nie zakłada OR z odzysku a nie z baniaka świeżo z biedronki. Wymaga to większej kombinacji bo taki olejek trza odsączyć z resztek schabowego i frytek, ale jak ktoś ma znajomych restauratorów albo sieć budek z tradycyjnym polskim kebabem i frytkami to oszczędności będą istotne.
A i szansa, że przypadkowi przechodnie będą się ślinić na widok Twojego koromysła wydanie rosną, zwłaszcza tych co będą stali za Tobą w korku albo pod światłami :D pyszne placuszki prosto z rury wydechowej, mniam mniam!
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
No ale czemu nikt nie zakłada OR z odzysku a nie z baniaka świeżo z biedronki. Wymaga to większej kombinacji bo taki olejek trza odsączyć z resztek schabowego i frytek, ale jak ktoś ma znajomych restauratorów albo sieć budek z tradycyjnym polskim kebabem i frytkami to oszczędności będą istotne.
A i szansa, że przypadkowi przechodnie będą się ślinić na widok Twojego koromysła wydanie rosną, zwłaszcza tych co będą stali za Tobą w korku albo pod światłami :D pyszne placuszki prosto z rury wydechowej, mniam mniam!
wczoraj kumpel się śmiał właśnie z tego że wali frytkami .
z odzysku obawiał bym się przed uszkodzeniem czegoś... w wielu hurtowniach OR nie kosztuje więcej jak 3-4zł za litr a najtańszy do 3zł. takie tam jak się tankuje auto :D
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-03-24, 21:31
oj SKARBÓWKA Cię namierzy i tyle zaoszczędzisz że kupisz sobie ZNOWU samuraia za ..... 10lat.
Pamiętaj że czytają to różni ludzie a w necie nie jesteś anonimowy. Niektóre rzeczy przemilcza się....
PS ŁADNE NUMERY REJESTRACYJNE!!! Prosto pod wskazany adres chłopie
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Ostatnio zmieniony przez airgaston 2014-03-24, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-03-24, 21:37
Spoko Airgastonie, ja też mam lejek zrobiony ze starej flaszki po oleju roślinnym. Zwłaszcza zimą ciężko nalać ropy z kanistra bez rozchlapywania jak ręce zmarznięte więc polecam patent kolegi ;)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-03-24, 21:40
Sam tylko Ty jesteś prawie anonymous chociaż nie cień i płot też Cię zdradza
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-03-24, 21:51
Niestety nikt nie jest anonymous :) to tylko kwestia zapału poszukiwacza, jego kreatywności i ilości czasu poświęconego na dotarcie do danej osoby.
A pisząc tutaj OR mamy na myśli oczywiście oleje produkowane przez Orlen Rafinery. Rozumiem, że konkurencja z Lotosu może się denerwować, ale niestety za jakość trzeba płacić, jak pisał kolega w hurcie to nawet 3-4zł więcej niż za normalną ropę.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-03-24, 22:04
Wysłany: 2011-10-15, 14:36
to chociaż Kolego może zakryj numery rejestracyjne po tak otwartej i odważnej deklaracji. Po co kusić los...
Sam sam napisałeś jednemu nieroztropnemu -co lubi pakowac się w kłopoty [ co prawda w innej sprawie ale też na to są paragrafy]
[ Dodano: 2014-03-24, 22:10 ]
A ja tam leje najczystszy złoto błękitny olej napędowy. Nie wałę frytkami, nie kombinuję i nie sikam do zbiornika
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Niestety nikt nie jest anonymous :) to tylko kwestia zapału poszukiwacza, jego kreatywności i ilości czasu poświęconego na dotarcie do danej osoby.
A pisząc tutaj OR mamy na myśli oczywiście oleje produkowane przez Orlen Rafinery. Rozumiem, że konkurencja z Lotosu może się denerwować, ale niestety za jakość trzeba płacić, jak pisał kolega w hurcie to nawet 3-4zł więcej niż za normalną ropę.
pozatym nie są w stanie mi udowodnić tego że to nie jest ropa tak naprawdę mogę sobie przetrzymywać rope we wszystkim to nie jest karalne a że butelka hmm no i co z tego :D nic ciekawego może tam była ropa? a może coś innego tego samego koloru . Pewnie że da rade każdego złapać tylko jeszcze to udowodnić to jest ciężko, zwłaszcza przez internet... nikt za rękę mnie nie złapał ,,panie lejesz paliwo bez akcyzy,,.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-03-24, 22:29
widzisz i tu się mylisz. Mała sonda do zbiornika i jestes ugotowany. Zapach tez Cię zdemaskuje. Tu nie chodzi o foto z butelką tylko jawne deklaracje. To Ty będziesz musiał udowodnic niewinność w razie czego.... czego Ci nie życze. Zresztą z mojej strony EOT
[ Dodano: 2014-03-24, 22:36 ]
Przekwalifikowujesz olej jadalny na paliwo do pojazdu należy sie akcyza. Musisz złozyć deklaracje i zapłacić. Czerwony to tez ON tylko bez akcyzowy. Taki kraj
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum