Wysłany: 2011-02-08, 12:45 Historyjka jednej nielegalnej jazdy :)
Witam Kolegów!
Jak wszyscy dobrze wiemy, offroad często kusi nas tym, by wjechać tam, gdzie nie można. Polska pełna jest pięknych miejsc, które chce sięzobaczyć nie tylko wjeżdżając tam terenówką. Opowiedzcie co nieco o Waszych przygodach z różnymi służbami :) To dość ważne w naszych szleństwach :)
Przepis art. 108 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. Nr 162, poz. 1568) przy pomocy trzech panów policjantów chciał mi wymierzyć w dniu wczorajszym karę od 3msc. do 5 lat pozbawienia wolności z grzywną ustaloną przez sąd. Dlatego jeśli mielibyście kiedykolwiek ochotę uprzedzam- lepiej nie wjeżdżać na dęblińskie forty Mierziączka ;DD
Po wczorajszym dniu już wiem, dlaczego wybrano auta Kia Cee'd ;D Nie po jednym błocie to pojedzie goniąc złoczyńcę ;P
[ Dodano: 2011-02-09, 01:29 ]
Nie wierzę, że jeździcie po parkingach przed Auchan ;D
_________________ Gdzie Patrol nie może tam Samuraia pośle :D
WWW.EXTREMPULAWY.PL
Wiek: 39 Dołączył: 28 Lis 2010 Posty: 135 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-02-13, 23:52
mój kumpel kiedys zakopał sie quade i przez przypadek spotkał 2 strażników leśnych . Ucieli sobie miła pogawędke na temat terenówek i quadów poczym dali kumplowi 200 zł mandatu i podziekowali że nie uciekał. Bop mówili że maja duzy teren i mała wykrywalnośc i przeważnie każdy im ucieka a on taki miły był że na nich poczekał<HAHAHA>
_________________ Suzuk - 1,3 wtrysk , Old man +2'', MT 215/75/15
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum