EDIT:
W dniu wczorajszym wpadł w tylny most lock right
Na polnych drogach robi miazgę
Na górkach mało GaDzika na boku nie położyłem
W przyszłym tygodniu mam zamiar zrobić dłuższy wypad testowy-myślę, że rozczarowania nie powinno być.
hałas ja lock righta wywaliłem po 1 dniu jazdy, bardzo wkurzający jest, zależy jak się jeździ ja tam sobie nie mogę pozwolić by nie załapał bo wtedy juz stoisz w bagnie. ale to każdemu inaczej pasuje,
nie no oczywiście że coś napewno było źle z tego co mierzyłem podkładki u siebie miały jakieś nie cały milimetr a potrzebne są 1,2-1,3 coś takiego koszt w aso 30 zł, ale nie chce mi się bawić w to i rozbierać 100 razy, mam teraz minispool i półosie nie urywam raz na 2 lata jedną półoś wymienie w sumie mam w zapasie ze 4szt.
Niestety moje zadowolenie też nie trwało długo.
LR się zdupił. Jest jeszcze opcja pogłębienia ale nie ma mnie na miejscu i trochę blokada poleży w szufladzie. Jak nie to spawarka pójdzie w ruch
[ Dodano: 2014-04-23, 23:28 ]
A w tylnym moście znów zagościł, choć nieco zmieniony spaw-lock-right
Minispool robi robote - drożej niż spawlock ale masz pewnosc ze nic ci sie nie oderwie i nie posypie - ja jestem po paru terstach i jednym rajdzie terenowym - jedyne zo bym zrobil to blokade na przód dokupil ale to z czasem. A na marginesie ladna Suczka
Minispool robi robote - drożej niż spawlock ale masz pewnosc ze nic ci sie nie oderwie i nie posypie
Taaa, jak nie blokada to dostał luzów na łożyskach ataku
Jak to mówią, jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
Aczkolwiek na pocieszenie czekają zaciski, coby je na tył wrzucić (ciekawe co tym razem się spier(..)li
Z rozstawem jeszcze nic nie grzebałem, na razie muszę jeszcze zmienić przełożenie w przednim moście (5.125) i w reduktorze łożyska zajeździłem.
Aczkolwiek najpewniej skończy się na innych felgach bo jest baardzo szeroko.
Wszystko jest komplet od Vitary: Most wahacze, sierżant sprężyny i amory. Miało być felicja kombi + amory poldek truck, ale amorów nie mogłem lokalnie dostać a i okazuje się, że na felicji było by za wysoko (bodylift)
Po jazdach testowych (ze względu na brak przełożeń do przodu tylko po szutrówkach) jest miazga, w końcu można trzymać gaz na dziurach
Dupa trochę pływa ale to przez to, że na szybko wyciągnąłem amory ze śmietnika (działają ni mniej ni więcej jak pompki) po założeniu nówek spodziewam się orgazmu
PS:Na fotkach jest bez amorów, postaram się dzisiaj wrzucić kilka fotek z pleneru
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum