Wiek: 40 Dołączył: 19 Maj 2013 Posty: 26 Skąd: Ostrołęka
Wysłany: 2014-06-24, 19:43 Rozrusznik nie kręci po wtopce proszę o pomoc
Witam
Po ostatnim upalaniu - staw okazał się głębszy niż się wydawał (cała prawa strona (ta od pasażera) silnika pod wodą), suzuka zgasła. Prądu na szczęście starczyło i dałem radę się wyciągnąć, suzuka zapaliła po ok 10 min - dałem jej obcieknąć trochę). Po 3 dniach jak chce ją odpalić pala się kontrolki ale rozrusznik nie kręci, naładowałem akumulator - dalej to samo, zmieniłem na akumulator z osobówki - to samo. Po przekręceniu kluczyka kontrolki lekko przygasają. Co jeszcze sprawdzić przed wykręceniem rozrusznika i poszukiwaniem nowego? Praktycznie to mało się znam na samochodach ale uczę się i staram wszystko robić samemu. Silnik benzyna 1,3 gaźnik+gaz, ten z linku http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=3359.
proszę o pomoc
dodam jeszcze, że po przekręceniu kluczyka z silnika nie wydobywa się, żaden odgłos (klikanie itp)
Cześć, podaj + z akumulatora bezpośrednio na cienką wsuwkę na rozruszniku.
Wypnij wsuwkę, kabel bodajże czarno-żółty.
Pamiętaj żebyś miał auto na luzie w tym czasie.
Jak zakręci, to znaczy że stacyjka przepalona (styki).
Jak będzie martwy, to nie obędzie się bez demontażu.
Możesz jeszcze w niego mocno stuknąć, być może szczotki się zastały.
_________________ SWAP - 1.6 Baleno 16V, opona 32 calekopia Simex, SPRING, hudrauliczny zawór jako ręczny, wspomaganie: chłodnica na pace 205 + dodatkowy wentylator, blokada przód + wzmocnione półosie i przeguby, miniklatka - kolejność dowolna.
Tak jak koledzy napisali, ja jeszcze dodam że prawdopodobnie przyrdzewiał automat. Popukaj w niego do znaczy w tą bańkę na rozruszniku. Ja na twoim miejscu zrobił bym mu pełną konserwację. zdjął rozrusznik rozebrał wyczyścił, przesmarował, złożył. Przy okazji dołóż przekaźnik. I masz na dłużej spokój.
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Wiek: 40 Dołączył: 19 Maj 2013 Posty: 26 Skąd: Ostrołęka
Wysłany: 2014-06-25, 20:52
Dzięki za rady
jak zwykle mieliście rację, wystarczyło puknąć i zapalił bez problemów. Konserwację zrobię mu na pewno, a w międzyczasie poczytałem o alternatorze i rozglądam się za lanosowym
Jeszcze raz dzięki za pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum