Wysłany: 2014-06-24, 22:13 Problem z 1.6 8v po swapie
Witam kolegów.
Jakiś miesiąc temu 1.3 na wtrysku dokonał swego żywota (panewki), także korzystając z okazji wsadziliśmy 1.6 8v na wtrysku z vitary. I tutaj jest problem. Znajomy mechanik ogarnął większość rzeczy - przerobił flansze, łapy silnika, założył kolektor ssący z 1.3, kolektor wydechowy, rozrusznik, alternator z 1.3 ale silnik nie chce chodzić. Ogólnie, objawy sa takie, że po dodaniu gazu zalewa silnik. Przy delikatnym dodawaniu gazu silnik się powoli wkręci, ale po wciśnięciu gazu w podłogę dusi się i gaśnie. Dzieje się tak samo przy kolektorze ssącym z 1.3 i 1.6. Silnik działa pod komputerem 1.3 (wtrysk z 1.3). Powiedzcie, gdzie jest błąd? Może 1.6 nie będzie śmigał pod wtryskiem z 1.3?
Drugie pytanie: rozrusznik z 1.3 śmiga na swapie bez problemów? U mnie, po dodaniu flanszy zęby rozrusznika ledwo łapią o odbiór i jest problem z odpaleniem. Pytam, bo być może jest to problem z moim rozrusznikiem (już na 1.3 robił niezłe jaja)
Będę wdzięczny za pomoc, bo sprawa pilna, a samuraj nie jeździ od miesiąca :(
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 561 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-24, 22:33
Co do komputerów cytat z kolegi @kaczmarr_
"Gdzies wyzej wyczytalem ze komputer do silnika 1.6 8V pasuje od 1.3 wtryskowego..
Same komputery(oba leza na biurku w garazu obok siebie) juz na starcie roznia sie wielkoscia i oznaczeniami ,czyli rowniez konstrukcja wewnetrzna.. Poza tym osprzet sterujacy praca silnika (czujniki itp) sa inne przy 1.3wtrysku i inne przy wtrysku od 1.6 -jakim cudem wiec ma takowy komputer pasowac?! "
Spróbowałbym jednak skorzystać z komputera z 1.6 na początek, jeśli sprawdziłeś już wszystkie podstawowe parametry.
Co do rozrusznika to może tutaj znajdziesz odpowiedź
Ten temat o swapie 1.6 przeleciałem już kilka razy :) Jest tylko problem tego rodzaju, że nie mam komputera z 1.6 i niekoniecznie chciałbym się wystawiać na dodatkowe koszty. Zwłaszcza, że już ktoś na forum pisał, że śmiga z 1.6 na komputerze z 1.3 :)
Na komputerze z 1.3 powinno chodzic. Ale ze mnie slaby mechanik wiec nie podejmuje sie diagnozy co tam zle zlozone ;)
[ Dodano: 2014-06-24, 22:58 ]
Co do tego dodawania gazu to mialem cos podobnego w mojej polowce - po mocniejszym dodawaniu gazu silnik mocno szarpal. Okazalo sie ze mechanik nie dokrecil czegos tam przy przepustnicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
