[Art]

Witam wszystkich nieszczęśników, Którzy nie dali rady jak ja dotrzeć w Bieszczady...
Żeby sobie to jakoś zrekompensować i odświeżyć dobre wspomnienia z poprzedniej imprezy może ma ktoś ochotę dołączyć do akcji Ślubów po raz drugi ?
Plan jest taki że spotkamy się w piątek wieczorem w Ślubowie, tam ognisko lub grill.
Spanie w namiotach lub na kwaterze u gospodyni ( 3 wolne wyra jeszcze po 40 zł )

Rano śniadanko ( 15 zł ) i lecimy w okoliczne tereny aż do obiadu czyli do ok. 16 w sobotę.
Po obiedzie zobaczymy co dalej...

Jak ktoś reflektuje - zapraszam, dołączajcie - ponieważ zostało mało samurajów w okolicy, a spotkanie jest nieoficjalne - inne auta terenowe są jak najbardziej dopuszczalne : ) - Tak jak w Kołbieli było lub na Kuklówce.

To nie to samo co Bieszczady, ale jakoś będziemy bliżej ze Ślubowa do reszty szczęśliwych forumowiczów - taki telemost! : )

Do zobaczenia.

[maro20]

To może i ja się skromnie dopiszę ?
Na Bieszczady mimo najszczerszych chęci nie wypaliło ale w piatek po pracy mam już wolne

[Art]

Maro - jak miło!
Ja też nie miałem opcji na wolne... ale chociaż tutaj sobie jakoś odbijemy!
Fajnie - zatem po 18 złapiemy się gdzieś na stacji za Markami.
Ze mną będą jeszcze dwa inne samochody ale za to z wyciągarkami.
Mam jednak wrażenie że utrzemy im nosa bo oba ważą ok. 2,5 tony : )