Wysłany: 2014-10-02, 15:19 bardzo kopci na stromych zjazdach 1.3 wtrysk
na forum był poruszony temat kopcenia ale w przypadku silników z gaznikiem. W moim przypadku jeżeli nawet jade na 1 biegu zredukowanym pod wzniesienie przez około 500m przy obrotach 4500- 5000 nie ma śladu dymu za mną, to samo tyczy się normalnej codziennej jazdy po czarnym do pracy. Następnie jak trzeba zjechac to jest problem bo tworzę za sobą taką ogromną chmurę dymu przez cały czas, chyba że wrzucę luz i posiłkuje się tylko hamulcem :D
Będę bardzo wdzięczny za pomoc bo nie wiem, czy to kwestia uszczelniaczy zaworów, pierścieni, czy jeszcze czegoś innego i co za tym idzie czy szukac nowego silnika czy naprawiać stary.
Ubywa Ci oleju na codzień? Wyglada to na przedmuchy w silniku. Jak jedziesz z gory bez gazu to w komorze tworzy sie cisnienie i olej wypychany jest na denka tłoków... Odma drozna?
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Slavok bierze mi tak około 0,5 do 1 litra oleju na 1000km w zależności od jazdy, dziś sprawdzałem te kanały odmy ten który idzie do wtrysku (gruby) był drożny, ten węższy który idzie do zaworu był zapchany, po przeczyszczeniu na włączonym silniku już wydmuchiwało z niego powietrze, zawór sprawdzony działa poprawnie na załączonym i wyłączonym silniku (przynajmniej mi się tak wydaje, nie wiem z jaką siłą powinien zasysać powietrze). Przejechałem się sprawdzić, czy są jakieś zmiany. Wygląda na to, że trochę tak jakby mniej kopcił, ale jednak mniejszą łunę zostawiam za sobą cały czas na zjeździe bez gazu. :/
Coś przepuszcza olej, albo uszczelniacze zaworowe albo pierścionki olejowe na tłokach... Dymisz na zjazdach temu, że przy zjazdach bez gazu nie dochodzi do procesu spalania, tzn. wtrysk nie podaje paliwa i olej który się dostaje na denko tłoka robi taką mgiełkę.
Wykręć świece i sprawdź czy są zawalone nagarem olejowym.
Jak będą wyglądały tak:
to wiedz, że coś się dzieje!
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Wiek: 32 Dołączył: 04 Mar 2014 Posty: 143 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-10-13, 16:09
Mój też tak kopci ale podejrzewam że nie aż tak jak Ty piszesz . Ale ja nic z tym nie robię , sprawdzam stan oleju i prawie w ogóle nie ubywa wiec luz ;D
jak świeca nie zakopcona i na LPG tez dymi to może się wtryskiwacz nie domyka i podlewa? ile Ci chla wahy? świeca nie zawsze musi być czarna jak silnik pali olej ale też nie będzie brązowa... najprawdopodobniej silnik jest już "podchodzony" i może się nakładać kilka czynników.
Wszystkie świece tego samego koloru? może na jednym garku jest defekt a nie na wszystkich, może padł jeden pierścień / uszczelniacz. Od kiedy to masz i czy stało się nagle czy "od zawsze" ? Badanie kompresji i ewentualnie próba olejowa cokolwiek by powiedziały.
Świeca jest czarna, gdy mieszanka paliwowo - powietrzna jest nieprawidłowa, czyli jak leci za dużo beny. O spalaniu oleju świadczy zagarowana na biało świeca
Świeca jest czarna, gdy mieszanka paliwowo - powietrzna jest nieprawidłowa, czyli jak leci za dużo beny. O spalaniu oleju świadczy zagarowana na biało świeca
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum