kurde...musiałeś?
No właśnie te samoregulatory... od razu mnie wkur..ły myślisz że to ich wina?
szczerze mówiąc to nie ustawiłem zbytnio bo nie wiem jak, cofnąłem na maxa i tyle. Nie nasmarowałem i przy jednym nie było sprężynki takiej malutkiej...to co znalazłeś błąd? myślałem że one tylko od ręcznego ale w sumie jak teraz pomyśleć to jak one się nie podstawią to sprężynki będą cofać tłoczki... hmmmmm i znowu muszę rozbierać
Sam no to opisuj w podpunktach jak mam czynić
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-12-03, 01:15
noo muszą być sprężynki bo one ciągną te blaszki co sprawiają że się samoregulator samoreguluje :D
Ja to robię tak, że:
1. wyjmuje te całe rozpieraki czyszczę, smaruję i jak na luzaku wszystko chodzi i jest proste to
2. montuję i skręcam tak żeby rozparły szczęki na tyle żeby bębenio wszedł w miarę swobodnie
3. obracam bębeniem jak nie szura zupełnie nic to bębenio zdejm i podkręcam ze dwa obroty żeby rozparły bardziej
4. powtarzam czynności 2 i 3 tak żeby bębenio wchodził jeszcze w miarę spokojnie ale dało się usłyszeć tarcie szczęki przy kręceniu i
5. ostatnie zdjęcie bębna poluzowanie rozpieraka o jeden ząbek, bęben na gotowo i jazda testowa.
Po kilku-nastu pedałnięciach jak samoregulatory działają to się reszta ułoży i będzie git.
Dla mnie to ta przyczyna miętkiego pedałka, jeśli odpowietrzone dobrze, a musi być dobrze skoro używałeś chińskiego prossaka!
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Używałem najpierw żony do pedałowania (nie piszcie nic głupiego bo czyta czasem więc jak na zlocie nie chcecie w nos to się powstrzymać...) dalej przelewowo i wsio co mi znane było tak że sądzę że po 2 litrach przepompowanego płynu powietrza być nie powinno choć widząc te podwójne linie co idą po ramie do korektora to tak pewny na 100% nie jestem ale przekonują mnie te rozpieraki jak najbardziej, mój błąd
Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Kwi 2012 Posty: 1030 Skąd: Bristol UK
Wysłany: 2014-12-03, 02:09
U mnie samoregulatopr wylecial i pedal dalej miekki.
Samoregulator sam w sobie kurewnie ciezki do odpowietrzenia kiedys przepuscilem 2-3 litry plynu zanim wyszlo cale powietrze.
nie wiem jak w samcu ale np. we fiacie samoregulator ustawialo sie hamulcem recznym, kilkanascie pociagniec i sie ustawil jak powinien...
Samoregukator sie napisal a o korektorze sily hamowania myslalem
Tak czy owak mam tarcze na tyle a pedal i tak miekki, moze to wina podcisnienia?
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-12-03, 07:58
Ty masz tarcze na tyle Lexx-ie? To może jednak jeszcze powietrze w układzie, a wszystkie koła równo hamują? Może wyskoczymy z tematu Krzykka bo jak przeczyta jego Żona, że innym Samcem się zajmujemy i nie chwalimy Krzykkowego wojownika to nosy mogą być zagrożone :D
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Spoko luz możemy gadać spokojnie i chwalić i debatować nie tylko o moim, nie jestem samolub a pogadać gdzieś trzeba
Ja u siebie też planuję tarcze zrobić zaraz na wiosnę ale najpierw spring z przodu i wspomaganie coby jakiś porządek i kolejność zachować. Planuję wsadzić zaciski od Forda Scorpio z ręcznym na linkę, są w sieci dostępne uchwyty pod te zaciski. A jeszcze jedno, jak depnę kilka razy na hamulec to silnik faluje obrotami, czy to świadczy o nieszczelności w układzie podciśnienia serwa? czy tak ma być?
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-12-03, 14:04
chyba coś nie bardzo, a może jakie zwarcie się robi na elektryce jak depczesz pedał i zapala stopy to gdzieś coś komuś kradnie albo podrzuca za dużo i się robi fallus!
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Niestety wolniejszy czas dobiegł końca i tyle robót przy samcu więc póki co temat hamulców odpuszczam. Hamuje i to mi wystarczy, teraz przez zimny czas zamierzam się tylko wozić, jak coś skręcę to wrzucę. Po każdym wyjeździe utwierdzam się że GTi to był najlepszy wybór
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-12-28, 21:53
KRZYKKU napisał/a:
pierwsze testy silnika w terenie
Po ścieżce audio idzie poznać ukrytą moc stada mustangów pod maską, ale warstwa wizualna pozostawia szereg domysłów. Czy w 30 sekundzie słychać strzały? Dlaczego Krzykku nie odszedł na drugi krąg?
A tak na poważnie, weź no Krzykku nagraj porządny filmik z możliwościami tego potworka. Przyłóż się, wyznacz sobie jakiś trudny OS*, weź stoper w rękę... zajedź pod gimbazę, dwa razy do odcięcia i pokaż jakie ma osiągi... i pamiętaj że 2-3 na godzinę to i ja wyciągam moim koromysłem :D
*OS = Osiedlowy Spontan
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Co do skończenia? hmmm lista tak długa jak to co już zmodyfikowane hehe a tak na serio to pali, jeździ i jest wygodnie więc tak do wiosny musi zostać. W następnej kolejności spring na przodzie, wspomaganie i konkretny zbiornik na PB bo mam już dość smrodu wachy z plastikowej bańki.
Z mniej istotnych spraw to muszę wygłuszyć kabinę bo planuję dzieciaki wozić przez lato no i wydech pociągnąć do tyłu auta bo obecnie kończy się pod progiem i jak przygazuję na mieście to się ludzie nogami zakrywają a w lesie śnieg z drzew opada
Z rzeczy które "bym chciał" to nie będę nic pisał bo szkoda Waszego czasu na czytanie takich bajań.
Co do filmiku to powstał przypadkiem nakręcony przez przerażoną koleżankę więc jest jaki jest a ponieważ nawaliło śniegu to może uda mi się wymsknąć z domu w okolicach Nowego Roku i coś klimatycznego skręcić.
Moc GTi'ka w połączeniu z 5.12 w mostach daje kopa jak diabli ale moc konkretna się pojawi jak w dolot zamiast miksera wpadnie blos bo jak się okazało sekwencji do tego silnika nie założę... najszybsze wtryskiwacze gazowe są zbyt wolne w stosunku do benzynowych i działać jak należy ponoć nie będzie a szkoda bo sekwencja leży w pudełku już jakiś czas
Szczerze do pompy nie zaglądałem, zostawiam kwestię hampli na ciepłe dni. Póki co hamują a do wiosny okładziny pewnie i tak zejdą to pomyślę nad tarczami od razu i pewnie dodatkowym ręcznym na 4 koła z osobną pompą.
Pożegnanie zimy z dzieciakami na pokładzie, śnieg topnieje w oczach
Koniec z wydechem kończącym się w połowie samochodu w końcu wpadł drugi tłumik bo po dłuższej jeździe deczko dyńka bolała
Jest wprawdzie ciszej ale teraz bardziej dudni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum