Zapewne wielu z Was drażni hałas ze snoorkela.
Może ktoś ma fajny patent na wyciszenie go?
Słyszałem o zwiększaniu odległości pomiędzy puszką filtra a wejściem.
Pomyślałem natomiast o zrobieniu czegoś na zasadzie tłumika np. z syfonu hydraulicznego: wewnętrzną jego część rurową ponawiercać(perforacja) zabezpieczyć siatką i napchać np. wełny lub pociętego sznurka.
Pozdrawiam
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
mnie tam nie przeszkadza może w benzynowym jest duzo głośniej. Zauważ to jak zrobisz syfon może być jeszcze głośniej a jak tam napchasz jakiegoś badziewia żeby tego nie zassało do filtra nie ma co kombinować samurai nie będzie super cichym autem nigdy
Ja mam cały dolot wraz ze snorkel-em wykonany z 3" rury i ten dźwięk jak dla mnie to miód dla ucha nawet jak odwrócę kominek do tyłu jak mocno pada to aż się chce szybę otworzyć żeby posłchać, a co do mocy to ja zauważyłem tylko poprawę i dół i góra.
Ja tego nie będę wyciszał
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2015-01-12, 19:47
moziembl napisał/a:
ten dźwięk jak dla mnie to miód dla ucha nawet jak odwrócę kominek do tyłu jak mocno pada to aż się chce szybę otworzyć żeby posłuchać
Ja tego nie będę wyciszał
Dokładnie moziembl mam podobne odczucia - jak dla mnie taki dźwięk dodaje charakteru autku
Bez sensu był mój projekt z tym tłumikiem dla snoorkela To było desperados bo naprawdę było głośno. Snoorkel krótki, przechodzi przez grodź, pod półką jest łączenie do snoorkela i w tym miejscu się odłączył Ale nie ma tego złego... Przy okazji zrobiłem małe przedłużenie z syfonem. Podobno niweluje on rezonans, a przy okazji w razie pojawienia się wody w pierwszej kolejności popłynie do niego i praktycznie nie ma szans by dostała się do puszki z filtrem powietrza.
Teraz faktycznie mruczy
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-01-21, 22:47
Różne opinie panują, ale dodatkowe zawirowania w dolocie mogę wpływać na pracę silnika (u jednych in plus u innych in plus ujemny ;) ) Obserwuj i melduj!
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
przede wszystkim problemem są zawirowania powietrza za filtrem a przed silnikiem.
To co się dzieje przed filtrem nie ma aż takiego dużego znaczenia (no chyba, że zmniejszamy średnicę dolotu dławiąc go). Nawet wirujące powietrze, które wpada do puszki, gdzie się rozpręża, potem zostaje przepuszczone przez filtr i znowu wpada do kolejnej rury, uspakaja się.
Okazało się, że moje pytanie/post nie było takie głupie.
W prawdzie temat dla mnie zakończony, ale okazało się, że jest dla silnika z Swifta GTI dedykowane takie ustrojstwo jak tłumik szmerów ssania
Mi już nie ale potomnym naszym może się przyda.
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
... okazało się, że jest dla silnika z Swifta GTI dedykowane takie ustrojstwo jak tłumik szmerów ssania
Mi już nie ale potomnym naszym może się przyda.
Ari,
Szybki rzut oka w manual do samuraia (wtryskowego) ujawnia, że on też ma fabrycznie tłumik szmerów ssania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum