_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Mar 2013 Posty: 346 Skąd: SGL
Wysłany: 2015-01-18, 19:27
no właśnie czemu was z Juniorem nie było?!!
mam 20GB do przerobienia
będę wrzucał jakoś sukcesywnie tylko muszę je pociąć, a ten był akurat w jednym kawałku
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Mar 2013 Posty: 346 Skąd: SGL
Wysłany: 2015-01-18, 19:37
ta jest
znalazłem pierwszą wadę chińczyków - kiepskie mocowane węża do nypla w moście
nie wiem jak ma ARB, ale chińczyk ma wciskany i jakaś gałąź mi go skosiła i wyrwała
mało nie zatarłem tego kompresora
ale poza tym chyba jest ok
chyba..., bo odkąd zamontowałem 1,5 roku temu to jeszcze nie rozbierałem, ale w oleju nic nie było, więc trzymam się wersji, że jest ok ;)
Ostatnio zmieniony przez zed111 2015-01-18, 19:39, w całości zmieniany 1 raz
ja nie mam auta :/ a Juniorowi termin nie pasował z tego co pamiętam.
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Mar 2013 Posty: 346 Skąd: SGL
Wysłany: 2015-01-18, 22:43
kompresor jest w kabinie od razu za kierowcą, nic go nie tłumi itd więc jest głośno
przyzwyczaiłem, się, a nawet w ogniu walki wierz mi, że bardziej wyje silnik bo mam wlot powietrza w kabinie :)
no chińczyk odcina, ma w końcu od tego czujnik, ale gdy wypadł wąż to z czujnika dostawał info (mocno upraszczając ;) ), że w blokadzie nie ma odpowiedniego ciśnienia i ciągle pracował podawając go
kompresor wygląda jak ten
http://opony-4x4.pl/zdjec...0kompresor2.JPG
czyli perfidna kopia (? oryginał) starego ARB, bez smarowania
a w jaki sposób Ci rozp... ?? blokada się nie zapięła i np ruszyłeś na nie wpłeni spiętym dyfrze?? bo nie bardzo wiem co tam można rozwalić sprężonym powietrzem? wydmuchało te oringi z pierścienia?
[ Dodano: 2015-01-18, 22:55 ]
a może się ktoś wypowiedzieć jak wygląda oryginalny nypel w blokadzie ARB?
ja mam coś takiego - zakończone czopem, na który nasuwa się wężyk, skręca a potem nakłada sprężynkę. nie mam tej tulei wciskanej w wężyk ani pierścienia
http://images69.fotosik.p...eabd6e079ff.jpg
i z tego czopa wyrwało wężyk (w sumie pierwszy raz od 1,5 roku)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Mar 2013 Posty: 346 Skąd: SGL
Wysłany: 2015-01-19, 09:20
ok no to może jednak dobrze, że wyrwało ten wąż, a nie został częściowo w nyplu
jesteś 2 osobą o której słyszałem, że zmieliła blokadę, ale poprzednia zrobiła to z głupoty
muszę pomyśleć jak go usztywnić i dodatkowo zablokować w tym nyplu, teraz jest podpięty pod wąż z odpowietrznika, ale jak się przekonałem, to może być za mało
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
myślę nad tym intensywnie, w sobotę na pewno pojadę do garażu podziałać coś z samim. Muszę pogadać z żona kiedy da mi wolne :p twój telefon mam, zadzwonię.
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum