Tak po kasie to można dać z Poloneza, mam taką we Fronterze 2.4 już ze 3 lata i mogę polecić spokojnie. Może tak być że inny producent niż ta na aukcji ale konstrukcja ta sama http://allegro.pl/pompa-p...5031466709.html
Mam taka najzwyklejsza jak Krzykku podlinkował, działała tylko głosne to jak diabli. Mam zamontowane na ścianie grodziowej i gdyby nie LPG to dłuższej jazdy bym nie zniósł. Trza to montować na jakiś gumowych poduszkach ;)
_________________ yahoo33,
Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
Ja mam pompę Pb podłączoną przez przekaźnik - sygnał z elektrozaworu gazowego, jak przełącza się na LPG to automatycznie odłącza pompę żebym nie musiał słuchać rzegotania bo pompa hałasuje w kabinie. Wtryskiwacze są odcinane przez emulator kompa gazowego.
Ale paliwo jak wtryskiwać jest odcięty nie płynie przez niego bo powrót przelewowy zawija się już na regulatorze ciśnienia. Więc chyba ta koncepcja nie jest słuszna .
Ja bym raczej obstawiał inaczej pompa zaczyna działać już zanim zapalisz tak żeby zrobić ciśnienie, więc jak przełączasz na gaz i wyłączasz pompę i po jakimś czasie wracasz na benzynę to mógłbyś gasić silnik, lae to też jest jest luźna koncepcja.
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
jak przełączasz na gaz i wyłączasz pompę i po jakimś czasie wracasz na benzynę to mógłbyś gasić silnik
Nie jestem specjalistą od LPG ale śmigam już kilkanaście lat na gazie, samiec to mój 3-ci samochód na podtlenku i pewne spostrzeżenia mam tym bardziej że nie daję samochodu do byle rzeźnika i przeważnie sam ustawiam, kalibruję itd. a w samcu nawet montowałem od podstaw - to żadne mecyje, trzeba trochę wiedzy i tyle.
Co do Moziembl'owego podejrzenia z gaśnięciem po przejściu z LPG na Pb - ta teoria nie przejdzie dlatego, że sterownik gazowy ma opcję regulacji "czasu nakładania się paliw" która eliminuje ten problem. Chłodzenie wtryskiwaczy paliwem to mit i jeden z argumentów przeciwników gazu w aucie co twierdzą że "gaz do kuchenki" czy że "na gazie wstyd"... bo Pb jest dla kozaków a LPG dla biedaków itd.
Nie chce mi się specjalnie filmiku nagrywać ale uwierzcie mi że naciskając guzik na centralce czy to z PB -> LPG czy odwrotnie silnik przechodzi na zasilanie innym paliwem bez żadnego objawu, wręcz gdyby nie kontrolka nie wiadomo kiedy to robi pomimo odłączania pompy.
ta teoria nie przejdzie dlatego, że sterownik gazowy ma opcję regulacji "czasu nakładania się paliw" która eliminuje ten problem.
Hmmm...
U mnie sterownik gazowy ma formę przełącznika prądu do elektrozaworów gazu
A regulator ciśnienia jest za wtryskiwaczem/listwą...
Ale faktycznie trudno powiedzieć przy wielopunktowym wtrysku o przepływie paliwa przez wtryskiwacze. A przy TBI chłodzenie nie ma sensu
Kostuch masz rację wypowiedziałem się stronniczo (wielopunktowo) hehe ano przy gaźnikach 1gen. i "plujkach" to wiadomo że na przełączniku to chodzi i sterownika niet jedynie do jednopunktu emulator trzeba... W 1 generacji przy gaźniku miałem na przełącznikach z tym że z tyłu był potencjometr którym można było nastawić czas otwarcia elektrozaworu gazowego w momencie załączenia/przełączenia, z wachy na LPG trzeba wypalić najpierw zawartość komory pływakowej a z kolei przy przejściu z LPG na Pb podczas jazdy było buuuuuu albo trzeba było z rana chełtać żeby zaciągnęło paliwa do gaźnika jak uprzedni jazda zakończyła się na LPG... achhhhh jak mnie to wkw.
Nooo ale to przy gaźniku a my gadamy o Viertarkowej plujce, to raczej jak będzie działać zależy od możliwości instalacji LPG
Kostuch masz rację wypowiedziałem się stronniczo (wielopunktowo) hehe ano przy gaźnikach 1gen. i "plujkach" to wiadomo że na przełączniku to chodzi i sterownika niet jedynie do jednopunktu emulator trzeba...
Mam instalkę 1gen ze śrubą na wielopunktowym baleno i jeżdzi bez problemu
Dołożyłem tylko odcinanie wtryskiwaczy emulatorem żeby ecu nie świecił checkiem (aczkolwiek nie zdziwił bym się gdyby sterownik nie zauważał braku wtryskiwaczy).
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2015-02-06, 10:09
Emulator przy jednopunkcie to niepotrzebna rozrzutność, wystarczy zwykły przekaźnik za 5 zł do odpięcia wtryskiwacza, komputer nie widzi jego odcięcia, bo żaden sygnał zwrotny do niego nie dociera.
komputer nie widzi jego odcięcia, bo żaden sygnał zwrotny do niego nie dociera.
Prawdziwego sygnału zwrotnego z wtryskiwaczy nie ma - mierzony jest prąd płynący przez wtryskiwacz(e) i jak się po prostu odepnie wtrysk, to komputer to "widzi". A czy na to reaguje nerwowo, to inna sprawa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum