Wysłany: 2015-03-19, 02:23 Opony nalewki AT /Kumho KL78/ Fulda Tramp
Chciałbym zaciągnąć Waszej opinii na temat opon AT.
Sprawa wygląda tak.. mój Samurai stoi aktualnie na nowych NEXEN WinGuardSUV 205/70 R15 - typowa zimowa, cholernie miękka. Posiadam też letnie Bridgestone Dueler H/T ale te są już trochę zużyte (2szt 6mm, 2szt 4,5mm). Chodzi mi po głowie myśl, żeby nie przekładać co sezon tych opon, ani nie kupować drugiego kompletu felg, kupić jeden zestaw opon AT np.: http://allegro.pl/215-70r...5054805868.html lub wyhaczyć używane Kumho KL78 lub Fulda Tramp a obecne 2 komplety odsprzedać.
Na oponach, które mam nie poszaleje zbytnio.. letnie nadają się jedynie na asfalt, a znów tych zimówek trochę żal na ostre kamienie. W sumie myślałem też nad jazdą cały rok na zimówkach - najmniej kombinowania. Dodam, że nie będę bawił się w ciężki offroad, jedynie lajtowe wycieczki po górach, bez topienia i dużego błota i asfalt w 70%.
I moje pytanie co sądzicie. Czy warto jest kupić takie nalewki z 2letnią gwarancją (może macie doświadczenie z tym modelem w zimie i na co dzień)? Raz przerzucić, a potem spokój na parę lat.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-03-19, 10:05
Ja mam Fuldę tramp 205/70 tyle, że DOT 2505 więc wiekowe i do tego bieżnik sfatygowany (druciki dwa wyszły w jednej na boku). Opona podła, na mokrym/śnieżnym/błotnym w ogóle nie robi. Na asfalcie cicho i nie wibracyjnie. Być może nowa guma ma lepsze osiągi.
Przejechałem się kiedyś samuraiem na oponach Kumho Road Venture AT w rozmiarze 215/75 R15 z 8mm bieżnikiem: http://www.walmart.com/ip/Kumho-1803313/19473963 Na asfalcie trochę głośne w porównaniu do moich zimówek, ale w terenie na trawie i błocie nie było źle. Do "cywilnej" jazdy myślę, że mogą być.
Powiedz mi jeszcze czy rozważałeś zakup nalewek AT? Jakieś doświadczenia?
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-03-19, 11:19
Nie, brak doświadczeń. Jedynie niczym nie poparte "uczucia", być może zakrawające na zabobon, że nalewka to gorsza wersja opony. Owszem, lepsza od łysego strucla, ale to wciąż półśrodek. Z drugiej strony sądzę, że jak nalewka jest markowa, a producent z dłuższą tradycją na rynku to pewnie do Samuraiowego użytku równie dobra co zwykła opona... ot takie uczucie jakbym zajechał pod gimbazę wyrywać laski w najlepszym, wyjściowym dresie z trzema paskami, ale... w dziurawych majtkach pod nimi.
Myślę, że to kwestia poglądów i psychiki niż samej użytkowości. O KL78 też czytałem sporo dobrego i też była w kręgu moich zainteresowań jak rozważałem rozmiar 215/80/R15
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Heh, rozbawiłeś mnie tą wypowiedzią . Ale jak mówisz nalewki to faktycznie półśrodek. Znam ich wielkich entuzjastów, którzy co prawda zakładają je do osobowych samochodów, ale jeżdżą dziennie ~15km. Ja robię po 300-500km jednorazowo, więc do osobówki kupuję tylko markowe, głównie Dunlop, nawet nie rozważam kupna bieżnikowanych, bo to nie ma sensu.
Ale do samca 4 nalewki za 900zł to cholernie kusząca propozycja.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 520 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-19, 15:13
Hej, ja tez sledze temat.
Srednio mi się chce wydawać 1.6-2k pln na opony. Jak napisales, kopia ATkow BF za 900pln kusi.
Rozważam 195/80r15 lub 215/75r15. Obie odrobine podnosza przeswit w porownaniu do standardowych 205/70r15 i powinny sie zmieścić do standardowego setupu :)
Ja przed zakupem swoich zrobiłem duży research na temat opon AT (ale było to kilka lat temu) i jednoznacznie wygrały Yokohama GEOLANDAR A/T-S ( http://www.yokohama-onlin...roduktu/items/2 ), których dodatkowym atutem były lamelki poprawiające trakcję w zimie. Jedną zimę na nich przejeździłem i większych problemów nie było, ale z zimówkami nie ma co porównywać. Nie mam porównania z innymi AT, ale ludzie którzy mieli właśnie mi je polecali jako lepsze od Toyo, Duratraców, a nawet BFG AT. Z tym, że to opona niezbyt agresywna jak robisz większość po asfalcie.
Co do nalewek to też miałem zawsze (niczym nie poparte) obiekcje, ale nie ma co generalizować. Jako drugi komplet (w teren) mam Marix Puma (chyba nawet z tej aukcji http://allegro.pl/opony-t...5126746788.html ). Kupiłem je, bo 2 już miałem założone na Samuraiu. Jak na taki bieżnik dobrze zachowują się na trasie. Robię nimi raz w roku trasę w Bieszczady (po 700 km w jedną stronę), a w tym roku zrobiłem nimi Rumunię 5000km i trasę w Bieszczady. A prz tych trasach trzeba jechać 90-100km/h :) Zdziwiony byłem jak dobrze trzymają na mocno zalanym asfalcie przy tej wielkości kostkach.
ja mam 2 komplety kół jeden MT simex- podobne, drugi KL78
Prawda jest taka że dałem się naciągnąć z tymi Kumho -to są opony na asfalt i suchy teren ale tylko suchy. Dałem za nie chyba ponad 1000zł czego do dziś nie odżałuje trzeba było kupić bieżnikowane po 100zł za sztukę i też nigdzie w ternie nie pojadą a 600 by zostało na inne wydatki.
Widzę że kombinujesz podobnie jak ja kiedyś dawno- w teren odpuść AT i inne torowe opony. Prawda jest taka że na tym nie ruszysz po trawie gdy jest rosa, nie trzeba wielkiego błota ani off road-u Zwykła górka z trawką zweryfikuje auta i możesz mieć 2 blokady i tak nie podjedziesz. Nie wiem może inne AT radza sobie lepiej - ale niby czemu skro bieżnik jest jak na kolanie. Zrobiłem 2 komplety kół kupiłem podnośnik hi lift i operacja trwa 30min A jak ma założone "łysolce" to odpuszczam teren
A co do bieżnikowanych używam zimówek bo lepiej dają sobie rade niż fabryczne guma jest miękka
Pomógł: 22 razy Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 520 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-21, 22:58
Hej,
Wszystko to racja, tyle że ja 90% jeżdze po asfalcie. W tej chwili mam przechodzone Brigestone dueller i w błocie zakopałem się raz. Dokładniej to się powiesiłem na mostach. Wydaje mi się, że AT będą dla mnie i tak kolosalnym postępem. Bo tak po tym mieście na simexo-podobnych jeździć?
Sam nie wiem już co zrobić :). Na szczęście opony są daleko na liście zakupów/napraw, bo na razie mozolnie do stanu fabrycznego się doprowadzam.
Widzę szymszym, że mamy identyczną zagwozdkę. Jeśli chodzi o rozmiar opon, to można jeszcze rozważyć 215/70 R15 - o 14mm większa średnica koła od fabrycznych 205/70 R15. Przy 215/75 R15 jest już 35,5
Może BF ??? lepiej chodzą w wersji AT bo co do tych moich Kl 78 to naprawdę zwykłe bieżnikowane trupy bym teraz kupił bo nie ma sensu tego kupować i płacić takie kwoty za coś co jest do niczego.
Miałem porównanie kiedyś z kolegą co jeździ jimny na zwykłych oponach a ja miałem te AT tak samo siedziałem jak on. Tyle że on dał połowe mniej. A żeby mieć fajny biały napisik z boku szkoda kasy.
na zlocie w Bukowinie to wszędzie na lince jeździłem -świadkowie sa na tym forum Wszystkie auta na atekach walczyły o zycie na łatwych odcinkach.
Z doświadczenia wiem że trzeba mieć 2 komplety kół jesli samurajka użytkuje się na co dzień tak jak ja. Na weekend ja mam zamiar śmigać ubieram MT a tak jeżdzę na tych AT. Teraz jestem 100% zadowolony
Innego wyjścia brak
Pomógł: 22 razy Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 520 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-22, 15:35
2 komplety - swietna sprawa. Ale koszty, koszty! :)
Zaraz pewnie się dowiem, że dziaduję i druciarstwo uprawiam, ale faktycznie celuje w BFG AT, ale ..... bieżnikowane :)
Ale jak napisałem - pewnie jeszcze będe dywagował i bił pianę z pół roku na razie rzeźbiąc w mechanice i elektryce. Dużo już zrobiłem, ale lista 'to do' jakoś wcale nie krótsza.
koszty felgi 300zł trójkąty + simexo wytwór chyba 1000 zł
jedne felgi już masz - byle opony 500-600
nie musisz od razu mieć.
Ale za to spokój ducha bezcenny nie wspomne o wstydzie jaki jest gdy auto z wciągarką i innym szpejem nie może podjechać po pastwisku
Jak to mówią i maja racje "szkłem się dupy nie da utrzeć "
A co to "tworów". Radzę unikać firmy BarGum z podkarpacia. Rozmawiałem z pracownikiem linii produkcyjnej. Początki ponoć mięli świetne, opony dobrej jakości itd. Ale z czasem zmienili dostawcę nowej gumy (tej, z której robi się nowy bieżnik i boki) na tańszą i gorszą, a dla większej wydajności zmniejszyli drastycznie czasy wygrzewania opon w formach
O GlobGum natomiast znajomi wypowiadali się bardzo dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Ale jak mówisz nalewki to faktycznie półśrodek. Znam ich wielkich entuzjastów, którzy co prawda zakładają je do osobowych samochodów, ale jeżdżą dziennie ~15km. Ja robię po 300-500km jednorazowo, więc do osobówki kupuję tylko markowe, głównie Dunlop, nawet nie rozważam kupna bieżnikowanych, bo to nie ma sensu.
Ale to chyba rozsądny wybór.
