Witam.
Kupiłem samuraia. Ale mam problem ponieważ pali na 2 świece. Ciśnienie na wszystkich cylindrach po 12. Iskra jest,kable dobre. Ale poprzedni właściciel wymienił gaźnik. Czy może to być przyczyną?
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2015-04-05, 23:07
Nikłe prawdopodobieństwo, gaźnik dawkuje mieszankę równomiernie dla wszystkich cylindrów, a nie wybiórczo.
Skoro ciśnienie na wszystkich cylindrach jest równe i odpowiednie, to przyczyny szukałbym gdzie indziej, np. po stronie uszczelki pod kolektorem, świec itd.
Rozumiem, że skoro nie pali na dwa cylindry, to sprawdziłeś na które konkretnie?
Witam.
Sprawdzałem. Nie chodzi na 1 i 2 (licząc od przodu). Kable i świece zamieniłem na próbę od innego samochodu w którym własnie były zmieniane na nowe. Odpalam i zdejmuje kapturek z 1 i 2 i nie ma zadnej różnicy. Gaśnie jak zdejme 3 lub 4.
Sorki za taki opis ale jestem całkowicie laikiem jeśli chodzi o naprawy:)
Pozdrawiam
Witam.
Sprawdzałem. Nie chodzi na 1 i 2 (licząc od przodu). Kable i świece zamieniłem na próbę od innego samochodu w którym własnie były zmieniane na nowe. Odpalam i zdejmuje kapturek z 1 i 2 i nie ma zadnej różnicy. Gaśnie jak zdejme 3 lub 4.
Sorki za taki opis ale jestem całkowicie laikiem jeśli chodzi o naprawy:)
Pozdrawiam
coś się poprawiło skoro nie chodzi na 3
a przed zmianą nie chodził na1,2
wprowadzilem w błąd bo pisałem 1 i 2 a były to 3i4. Co nie zmienia faktu że rzeczywiście jest poprawa bo teraz tylko 3.
Czy jest na forum ktoś z okolic Kielc?
Witam! Podpinam się do tematu z pytaniem. Mój Sam 90r na gaźniku Aisin ( regenerowany gaźnik 8 miesięcy temu), nowe świece, kable, wyregulowane zawory, aparat, palec, wszystkie uszczelki w silniku. Auto paliło na dotyk i chodziło zarówno na benzynie jak i na gazie, z tym, że na benzynie na zimnym silniku przy odpalaniu trzeba było go trochę przygazować żeby załapał. Nie wchodziły wysokie obroty przy włączaniu świateł tak jak by nie było ssania ale jak wspomniałem wcześniej przygazowało się i trzymał potem obroty. Teraz sytuacja wygląda tak , że mogę odpalić po długim kręceniu silnika na benzynie i przejechać z 50 m i silnik tak jakby nie dostawał paliwa i momentalnie gaśnie. Włączam na gaz, rozpędzam się, silnik już rozgrzany przełączam na benzyne i pare razy kaszlnie i tak jak by nie dostawał paliwa. Pierwszam myśl uszkodzona pompka paliwa- wymieniłem i nadal kicha. Koledzy czy macie może jakiś pomysł co może być przyczyną takiego zachowania? Stawiam flaszkę :D
_________________ Pokaż mi swojego Samurai'a a powiem Ci kim jesteś
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2015-04-16, 21:38
Po pierwsze w tym gaźniku masz automatyczne ssanie. Wraz ze wzrostem temperatury silnika obroty spadają. Kiedy wskazówka temperatury silnika jest w połowie, a ogrzewanie szyby tylnej lub wentylator są wyłączone wtedy włącz światła i sprawdź czy ci obroty lekko podskocza.
A co do objawów gasniecia silnika to mam dwa pytania. Czy jeśli jeździsz tylko na benzynie to silnik tez przygasa? Jaką pompkę paliwa kupiłeś?
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Co do ssania to wiem, że powinno się samo załączyć ale tak się nie dzieje. Samiego odpalalem zawsze rano na zimnym i pomimo tego, że nie było tego ssania wystarczyło z 2-3 razy przygazowac żeby nie zgasł i trzymał wolne obroty. Teraz jak uda się rano odpalić to jak nie trzymam gazu to gaśnie i ruszam od razu to przejdę z 50 m i tak jak gdyby koniec paliwa. Pompkę zmieniłem na używaną, mam też nową valeo ale ona to w ogóle badziewie żal kasy wydanej
PS jeżdżę teraz tylko na LPG bo tu jest jak należy
_________________ Pokaż mi swojego Samurai'a a powiem Ci kim jesteś
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2015-04-17, 07:08
Witaj. Pierwszy moj podejrzany to uzywana pompka paliwa (valeo tez mialem, ale faktycznie to jest badziew). Zapewne wiesz, ze w pompce znajduje sie membrana, ktora odpowiada za zasysanie paliwa. Ja obstawiam niestety na ten element ukladanki, szczegolnie, ze jak wspomniales gaznik byl niedawno regenerowany. Oczywiscie mam nadzieje, ze nie zgubiles krotkiego precika, ktory wystaje z glowicy silnika, w miiejscu gdzie jest montowana pompka. Ten precik napedza pompke, a naped odbiera z walka rozrzadu.
Tutaj zdjecie ze schowanym precikiem
W moim sj500 (gaznik Aisan) mialem takie objawy. Po wywaleniu kasy na badziew Valeo, zadzwonilem do Slawka i kupilem ta pompke paliwa https://suzuki-czesci.pl/pl/p/Pompa-paliwa-SJ-Samurai/949. Pacjent od razu wyzdrowial.
Dla pewnosci. Przelacz auto na benzyne, zdejmij przewod paliwowy z pompki prowadzacy do gaznika, popros znajomego, zeby zaczal krecic rozrusznikiem. Zobaczysz, czy paliwo wogole jest dostarczane przez pompke. Daj znac jak wyszlo
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Jutro sprawdzę tak jak mówisz Manias czy podaje pompka paliwo (też mam sj500). Sprawdzę też czy ten pręcik czasem nie wypadł, choć przyznam szczerze, że nie wiedziałem o jego istnieniu, myślałem, że owalny kształt wałka rozrządu napędza pompkę.
_________________ Pokaż mi swojego Samurai'a a powiem Ci kim jesteś
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2015-04-17, 22:46
Many tutaj masz rysunek z manuala
Nr8 to ten pręcik. To za jego pośrednictwem wałek rozrządu popycha palec pompki, a ten porusza membraną tworząc ciśnienie.
Przy okazji sprawdź sobie stan filtra paliwa. Znajdziesz go od wewnątrz ramy, za tylnym kołem pasażera.
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Założyć na CHWILĘ plastikowy przeźroczysty przewód miedzy pompę a gaźnik i będzie wszystko widać, czy jest paliwo, czy znika , czy przypadkiem nie ciągnie gdzieś powietrza. A dopiero potem ewentualnie brać się za pompę lub gaźnik.
BM
_________________ Suzuki SJ413 - "wielkie" małe auto
Pompka pompuje ale jest mi to podejrzanie słabe pompowanie paliwa. Oznacza to, że pręcik popychający nie został zagubiony. Filtr paliwa wymieniałem przed zimą. Może tak jak mówi BM gdzieś łapie powietrze, ale Jak to sprawdzić?
_________________ Pokaż mi swojego Samurai'a a powiem Ci kim jesteś
Jak by ciągnęła powietrze to by były bańki. Jak podaje za mało, w co wątpię, to też po chwili pracy silnika widać że nie jest pełny przepływ w przewodzie, wtedy można chwilowo zatkać przelew (ten drugi wężyk który wychodzi z pompy po stronie tłoczenia) ale to się może skończyć tym że zacznie przelewać gaźnik - zaworek iglicowy nie wytrzyma podniesionego ciśnienia.
BM
_________________ Suzuki SJ413 - "wielkie" małe auto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum