Wysłany: 2015-04-28, 05:38 Dwa aku o roznej pojemnosci
Pytalem na duzym forum, ale tutaj tez zapytam ;) Czy podlaczenie aku o roznej pojemnosci, obecnie 45ah i 92ah, bedzie bardzo negatywnie wplywac na zasilanie w aucie/prace wyciagarki?
Będzie negatywnie wpływać na same akumulatory. Na dużym forum był obszerny temat o tym, szczegółów nie pamiętam a i z prądem dużo wspólnego nie mam więc co i dlaczego nie wyjaśnię
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-04-28, 09:55
Wszystko zależy od tego jak planujesz je podłączyć. I podzielam pogląd Hałasa, że na pracę wyciągarki to raczej wpływu mieć nie będzie. Prędzej na same aku i instalację (prądy wyrównawcze) i pewnie alternator.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Od biedy podczas ładowania/rozładowywania mogą być ze sobą połączone (jakimś dobrym stycznikiem/heblem)
Po wyłączeniu silnika i obciążenia powinno się je rozpiąć.
Powstaje pytanie: po co dwa akumulatory? Ta mała kwasówka wiele nie pomoże przy wyciągarce z bowmotorem.
Do tego jest jeszcze zagadnienie odrobinę innego napięcia ładowania akumulatorów klasycznych i agm. Że nie wspomnę o innym zalecanym napięciu dla pracy buforowej i cyklicznej...
Podsumowując pomysł:
1. Tak, będzie to działało.
2. Tak, akumulatory umrą dużo prędzej
No oki. Pomysle moze nad jakims drugim agmem zatem. Tylko ze na chwile obecna jedyne miejsce gdzie to moge upchac to miejsce fabrycznego, a tam jeszcze rura od dolotu jest, wiec z rozmiarem chyba tez nie nawojuje. Czyli problem roznicy pojemnosci i tak nie zniknie.
Spoko, mam 180A. Problem z tym ze ten nowy sie nie miesci w miejsce starego, a mniej zabawy zeby podlaczyc ten drugi niz przepinac wszystko. No nic, cos trzeba wykombinowac.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-04-28, 21:54
pacmano napisał/a:
Spoko, mam 180A. Problem z tym ze ten nowy sie nie miesci w miejsce starego, a mniej zabawy zeby podlaczyc ten drugi niz przepinac wszystko. No nic, cos trzeba wykombinowac.
To nie kumam. Skoro i tak będziesz gdzieś ten większy upychał, to nie można zostać właśnie tylko przy nim przy nim? Jak go jeszcze nie masz, a bardzo chcesz dużo prądu to może od razu jakiś 120 Ah ?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Wiek: 41 Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 113 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2015-05-02, 20:10 Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
pacmano napisał/a:
Pytalem na duzym forum, ale tutaj tez zapytam ;) Czy podlaczenie aku o roznej pojemnosci, obecnie 45ah i 92ah, bedzie bardzo negatywnie wplywac na zasilanie w aucie/prace wyciagarki?
Mogę Ci z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa powiedzieć (napisać), że możesz śmiało podpiąć dwa akumulatory o różnej pojemności jednak jest kilka warunków, po pierwsze mówimy o podłączeniu równoległym + do + i - do - po drugie akumulatory muszą być o tym samym napięciu znamionowym i tej samej ilości ogniw w przypadku aku ołowiowych w samuraiu jest to 6 ogniw 2V co daje 12V i po trzecie równie ważne w momencie podłączenia akumulatory muszą być naładowane w dość zbliżonym stopniu tj. napięcie na stykach musi być jak najbardziej zbliżone do siebie.
Oczywiście musisz pamiętać o odpowiedniej grubości przewodów, ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.
Wysłany: 2015-05-02, 21:33 Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
osgood napisał/a:
ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.
Nic bardziej mylnego
Pobór prądu z akumulatora zależy od jego oporności wewnętrznej a nie pojemności. Proste prawo Ohma.
Ale jeżeli masz coś na poparcie swojej teorii, to chętnie posłucham.
Wiek: 41 Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 113 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2015-05-03, 03:48 Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
kostuch napisał/a:
osgood napisał/a:
ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.
Nic bardziej mylnego
Pobór prądu z akumulatora zależy od jego oporności wewnętrznej a nie pojemności. Proste prawo Ohma.
Ale jeżeli masz coś na poparcie swojej teorii, to chętnie posłucham.
Juz prawo Ohma zostaw w spokoju, szczegolnie jesli nie potrafisz z niego korzystać!
zrob sobie prosty test weź dwa akumulatory o roznej pojemnosci ale takim samym napieciu znamionowym i takim samym stopniu naladowania, następnie podlacz do obu akumulatorow rownolegle, przewodami tej samej dlugosci i o tym samym przekroju odbiornik, ktory pobiera np. 10 amper a nastepnie zmierz sobie miernikiem uniwersalnym ile pobiera z wiekszego a ile z mniejszego akumulatora.
moge Ci to jeszcze inaczej sprobowac wytlumaczyc, choc i tak watpie bys wykazal chec zrozumienia.
podlacz odbiornik 10amper pod mocniejszy akumulator i zmierz jego napiecie nastepnie zrob to samo ze slabszym akumulatorem, zauwazysz ze napiecie na slabszym akumulatorze bedzie duzo nizsze niz na mocniejszym, a z uwagi na fakt iż napiecia w przypadku podlaczenia do dwoch akumulatorow bedą dążyć do równowagi, w takim przypadku prad z wiekszego będzie plynął do odbiornika i do utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorze, jak coś to Ci to mogę jeszcze narysować.
Jak Ci jeszcze mało to mozesz polaczyc rownolegle dwa akumulatory ze soba, (oczywiscie nadal mowimy o akumulatorach o tym samym napieciu lecz roznej pojemnosci) podlacz je bez zadnego odbiornika lecz wepnij miernik uniwersalny ustawiony na ampery, mozesz ustawic nawet miliampery, poniewaz miernik nie wykaze zadnego przeplywu pradu pomiedzy nimi, co rowniez swiadczy o tym iz podpiete rownolegle nie maja na siebie zadnego wplywu.
A opór wewnetrzny akumulatora ma znaczenie tylko i wylacznie przy podlaczeniu szeregowym, zajmuje sie tym na codzien, wiec wiem co mowie a jak bedziesz dalej sie spierał to podpieraj swoje teoria jakimikolwiek faktami, choc i tak wiem, ze nie zdolasz Pozdrawiam
Wysłany: 2015-05-04, 18:41 Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
Żeby nie było że spam....
osgood napisał/a:
moge Ci to jeszcze inaczej sprobowac wytlumaczyc, choc i tak watpie bys wykazal chec zrozumienia.
podlacz odbiornik 10amper(rozumiem, że odbiornik musi być o innnej mocy dla mocniejszego i słabszego akumulatora, dziwny eksperyment i watpliwy jego sens, ale jedziemy dalej...) pod mocniejszy akumulator(chodzi o wytrzymałość obudowy, prąd rozruchowy, pojemność czy jeszcze coś innego...?) i zmierz jego napiecie nastepnie zrob to samo ze slabszym akumulatorem, zauwazysz ze napiecie na slabszym akumulatorze bedzie duzo nizsze niz na mocniejszym(EUREKA! MOC=NAPIĘCIE*NATĘŻENIE jeśli użyjemy odbiorników o różnej mocy i stałym prądzie to zmierzymy różne napięcia.... to takie zajebiste ), a z uwagi na fakt iż napiecia w przypadku podlaczenia do dwoch akumulatorow bedą dążyć do równowagi, w takim przypadku prad z wiekszego będzie plynął do odbiornika i do utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorzeaha większy akumulator będzie potrzebny do równowagi napięć i energi dla odbiornika.. zapewne mały akumulator jest potrzebny do bardziej sportowego rozkładu mas samuraia, jak coś to Ci to mogę jeszcze narysować.
moge Ci to jeszcze inaczej sprobowac wytlumaczyc, choc i tak watpie bys wykazal chec zrozumienia.
podlacz odbiornik 10amper(rozumiem [TO ŹLE ROZUMIESZ], że odbiornik musi być o innnej mocy dla mocniejszego i słabszego akumulatora, dziwny eksperyment i watpliwy jego sens, ale jedziemy dalej...) pod mocniejszy akumulator(chodzi o wytrzymałość obudowy, prąd rozruchowy, pojemność czy jeszcze coś innego...?) i zmierz jego napiecie nastepnie zrob to samo ze slabszym akumulatorem, zauwazysz ze napiecie na slabszym akumulatorze bedzie duzo nizsze niz na mocniejszym(EUREKA! MOC=NAPIĘCIE*NATĘŻENIE jeśli użyjemy odbiorników o różnej mocy i stałym prądzie to zmierzymy różne napięcia.... to takie zajebiste ), a z uwagi na fakt iż napiecia w przypadku podlaczenia do dwoch akumulatorow bedą dążyć do równowagi, w takim przypadku prad z wiekszego będzie plynął do odbiornika i do utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorzeaha większy akumulator będzie potrzebny do równowagi napięć i energi dla odbiornika.. zapewne mały akumulator jest potrzebny do bardziej sportowego rozkładu mas samuraia, jak coś to Ci to mogę jeszcze narysować.
postaraj się przeczytać to co napisałem ze zrozumieniem, bo nie widzę ani gdzie pisałem o różnych mocach odbiornika ani o wytrzymałości obudowy, ani o wyważeniu samuraia, za to zauważyłem lizanie dupy kosmouchowi :]
Wysłany: 2015-05-04, 20:17 Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
kostuch napisał/a:
osgood napisał/a:
ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.
Nic bardziej mylnego
Pobór prądu z akumulatora zależy od jego oporności wewnętrznej a nie pojemności. Proste prawo Ohma.
Ale jeżeli masz coś na poparcie swojej teorii, to chętnie posłucham.
Wam sie qrde nudzi czy co ?? W moim dawnym aucie sa dwa aku, zel 40AH i olowiak 92AH, do tego dwa alternatory, 105 i 180 i caly ten galimatias jest spiety rownolegle razem, po ponad trzech latach uzywania akumulatory maja sie swietnie, po badaniu olowiak ma prad rozruchowy mniejszy o 25 A od tego na etykietce a 8mio letni telekomunikacyjny zel ma ponad 32AH z 40. Moze to i wplywa niekorzystnie na akumulatory ale chyba trzeba na to dosyc dlugo poczekac zeby ten wplyw zauwazyc.
No tak fajnie że mnie obrażasz i mówisz komu to ja nie liże dupy. Szkoda tylko że zabrakło konstruktywnej wypowiedzi.
Twoje twierdzenia:
- stały pobór prądu 10A
- napięcie mierzone w przypadku 1 i 2 jest inne
Z fizyki (4-5 klasa podstawówki)
P=U*I (moc=napięcie * natężenie)
PRZYPADEK 1
moc=10A*mierzone wolty aku 1
PRZYPADEK 2
moc=10A*mierzone wolty aku 2
MOJE PYTANIA:
1.Dlaczego źle rozumiem, że odbiornik w przypadku 1 i 2 musi być innej mocy?
2.Co rozumiesz pod mocniejszy i słabszy akumulator? Przepraszam, że śmiałem się zgadywać co może to oznaczać.
3.Po co potrzebny jest słabszy akumulator? Napisałeś, że prąd z większego będzie potrzebny między innymi do utrzymania równowagi napięć w słabszym akumulatorze, tutaj juz nie będę wyskakiwał przed orkiestrę i domniemywał że to jakieś skróty myślowe. Dlatego rodzi się pytanie:
3.b. Co to za proces: "utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorze"
Mam nadzieję że ostygłeś, i odpowiesz mi w sposób niechamski. Temat jest istotny, ludzie często pytają o alternatory i akumulatory w kontekście wyciągarki. Myślę, że nie warto kasztanić i mnożyć takich tematów... proszę wyjaśniaj jak się zajmujesz tym na co dzień a nie bij pianę. Wierzę że możesz wyjaśnić to w sposób merytoryczny.. wkleiłem obrazek jaki wkleiłem bo na prawdę nic z tego nie zrozumiałem co napisałeś....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum