Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Przerywał , zgasł - potem pojechał . Potrzebuje rady .
mirek372
rozgadany


Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 75
Wysłany: 2015-09-13, 19:10   Przerywał , zgasł - potem pojechał . Potrzebuje rady .

Wybrałem się dziś Samurajem na festyn do Biskupina ( ok. 30 km ) . W Gąsawie , niedaleko Biskupina , silnik zaczął mi przerywać i gasnąć podczas jazdy . Wreszcie na parkingu kręcił ale nie chciał odpalić . Sprawdziłem co się da ale bez rezultatu . Chcąc wrócić do domu zadzwoniłem po pomoc . Oczekując zacząłem wyciągać i sprawdzać wszystkie bezpieczniki - były w porządku ( miałem kiedyś przygodę z bezpiecznikiem rozruchu ) . Po tej operacji znowu próba uruchomienia . I o dziwo , wszystko wróciło do normy i samodzielnie wróciłem do domu .
Co " było grane " , czy coś dodatkowo powinienem sprawdzić ?
_________________
mirek372
 
     
manias79 
mechanik



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 515
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2015-09-13, 20:03   

Aby ktokolwiek moglby Ci poradzic - zapomniales dodac o jakiego pacjenta chodzi (gaznik, wtrysk, diesel)
_________________
SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
 
     
michau 
stały bywalec



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Lut 2015
Posty: 190
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2015-09-13, 21:04   

Może po prostu zaśniedziałe styki od wtrysku/komputera? U mnie mrugała kontrolka od poziomu płynu hamulcowego, ale po przeczyszczeniu bezpieczników wróciło do normy. Wyciągnij kilkukrotnie każdy bezpiecznik, zapryskaj jakimś kontakt spray-em. Wyeliminujesz jeden punkt z listy;)
 
     
mirek372
rozgadany


Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 75
Wysłany: 2015-09-13, 21:44   

Dzięki - silnik na wtrysku . Ostatnimi czasy nieźle się sprawował . Dwa tygodnie temu " dla sportu " wymieniałem pasek alternatora i przy okazji rozłączyłem instalację od świateł dziennych . Tak sobie myślę , czy na tym był koniec ?
_________________
mirek372
 
     
DUŻY 
stały bywalec
:)



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 246
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-09-13, 22:39   

może umierać czujnik halla, czujnik znajduje się pod palcem rozdzielacza. Może też wysychać jeden z 4rech kondensatorów w kompie. Są to jedyne realne powody zakładając że wiązka jest cała, bez przetarć kabli i nie motana.
 
     
Moszi 
nowicjusz



Wiek: 30
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 45
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2015-09-14, 13:12   

ja miałem podobną sytuacje to okazało się że bak się nie odpowietrza i robiła się coś w rodzaju "próżni" w baku i była na tyle mocna że pompka nie dała rady przepompować paliwa i ledwo co korek "odkleiłem" od wlewu
 
     
mirek372
rozgadany


Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 75
Wysłany: 2015-09-14, 20:39   

Dzięki za rady . Zasilanie i osprzęt od zasilania wydaje się OK . Jeszcze raz przejrzałem i oczyściłem bezpieczniki . Jeżeli coś znajdę - dopiszę do tematu .

[ Dodano: 2015-09-19, 20:05 ]
Dzisiaj powtórka . Ujechałem od domu 3 km i zgasł silnik . Potem dwa razy po ok.300m jazdy i nie udało się go ponownie uruchomić . Musiałem się zcholować do garażu . W garażu kolejny raz pogrzebałem w bezpiecznikach , uruchomiłem silnik , zlokalizowałem bezpieczniki rozłączające zapłon i wymieniłem na nowe( 10A i 20A) . Silnik popracował kilkanaście minut na luzie , potem jazda próbna po polu przy domu . Niby wszystko OK . Czy to koniec problemu ?
_________________
mirek372
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.