Witajcie, chciałbym się podzielić z wami moim najnowszym osiągnięciem.
Włożyłem do samiego gaźnik od żuka. Pierwotnie miał to być polonez ale okazyjnie kupiłem nówkę sztukę.
Sama robota bardzo prosta. Trzeba z alu blachy 8-10 mm wykonać flanszę, dopasować śruby (2 bliżej aku pasują prawie idealnie, ja rozwierciłem otwory w gaźniku. ) 2 pozostałe wkręcone we flanszę.
Dodatkowo trzeba sobie wyrezać mocowanie linki gazu.
Póki co mam filtr powietrza od żuka (czyli na gaźniku) i trochę wadzi o maskę. Muszę dorzeźbić dolot.
Gaźnik chodzi pięknie, jest prosty jak budowa cepa, ja zastosowałem rurki emulsyjne od FSO i śmiga pięknie. Moc dwóch gardzieli :)
Miałem ponego ale dla mnie to taki sam syf jak ori od samiego. Wszystko na podciśnieniach. U mnie nie zdało egzaminu.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2015-09-11, 23:49
Wjedz na gorke, po wzniesieniu, zobacz, czy ci gasnie.Zapodaj wrazenia (bez zlosliwosci, czysta ciekawosc)
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
fotki mile widziane bo zasób części do paniacza maleje z roku na rok. Ciekawy jestem spalania. Mnie to w zasadzie guzik obchodzi wzniesienie bo na lpg jeżdżę grunt żeby rozpał był ok i w razie W dokulać się na benzynie
Zaczął wariowac na oryginalnym kompie, glowica wtrysku cos uwalona,coś z instalacja było pokopane po Niemcu (płakał jak sprzedawał)
Decyzją była krótką,zmiana na gaznik,całą instalacja elektryczną nowa - w wersji uproszczonej. I Święty spokój nastal.
Robione bylo samemu, jak coś to pytaj.
Ostatnio zmieniony przez grandcherokee 2015-11-27, 07:02, w całości zmieniany 1 raz
OK rozumiem. Ciężko to zgrać ze silnikiem samca?. Masz LPG? Nie chce mi się kolektora wyciągać i kombinuję na podkładce. Tyle że podładka z 8mm + mikser LPG i wyjdę ponad maskę z tym. A bodylift nie chce mi się robić Bo puszka filtra musi być polonezowska?
Aha - skład mieszanki PB ustawiałeś na analizatorze czy tak jak podaje książka do regulacji FSO lub forumowicze FSO?
Ustawienia fabryczne FSO,LPG jest.wspawalem kawałek kolektora od FSO,puszka fiatowska,obciety dolot ciepłego powietrza.uciekalem w dół bo się balem że nie wejdzie mikser gazu.trzeba wymienić aparat zapłonowyna zzwykły,dołożyć pompę paliwa.
to u mnie pompa odpada i aparat też -no to musze zacząć kupować sprzęt i pożegnać gaźnik pony - bo części brak
A jaki masz mikser? Bo tam jest dzielony, jak rozdwoiłeś rurki do LPg przez trójnik. Daj fotke jakąś
Czym spawałeś ten kolektor
Od poloneza, w sklepie z częściami do poldka coś około 24 pln. Trzeba dorobić mały wspornik ,bo w poldku przykręcone jest do kolektora. Tu mocujesz pod śruby od gaznika
Mam zbędny kolektor z gaźnikiem od zuka + większe gardziele + wcześniejsze otwieranie drugiej przepustnicy z mikserem do lpg obudową filtra. Cały komplet zalega mi oddam tanio.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum