Tylko że to jedyny samochód i musi wyglądać i na ulicy i robić w terenie
Taki mamy klimat, ja uważam pomysł za niezły, fajnie pokazać się taką furą w terenie
[ Dodano: 2015-11-05, 16:06 ]
poza tym farba jest DUŻO tańsza od lakieru
_________________ W terenie nie zawsze duży może więcej...
Wiek: 51 Dołączył: 03 Sie 2014 Posty: 49 Skąd: Wawa\Piastow
Wysłany: 2015-11-05, 16:50
Patrząc na podawane ceny nie dziwię się że tyle to kosztuje zważyszy na nakład pracy....
Chyba zaoszczędziłem więcej niż był wart mój Samurai robiąc samemu
Rozważył bym opcję zakupu innej legalnej ramy. To nie jest żadna rzadkość w samuraju a koszt bez porównania niższy.
_________________ OME+KAM+Warn+5.12+serwo+inne szpje i patenty. Zasadniczo to już Jimmurai
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2015-11-05, 18:44
Gołąb4x4 napisał/a:
Tylko że to jedyny samochód i musi wyglądać i na ulicy i robić w terenie
Jak dla mnie takie zestawienie jest niewykonalne.... no może przez kilka pierwszych wyjazdów tak, ale później zniszczenia, rysy i wgniecenia pojawiają się w straszliwym tempie.
to prawda, ale chodzi o to że jak auto jest zrobione tak od A do Z i niech będzie pogniecione, czy porysowane, już inaczej wygląda. Bynajmniej w moim odczuciu
_________________ W terenie nie zawsze duży może więcej...
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2015-11-05, 20:30
Gołąb4x4 napisał/a:
to prawda, ale chodzi o to że jak auto jest zrobione tak od A do Z i niech będzie pogniecione, czy porysowane, już inaczej wygląda. Bynajmniej w moim odczuciu
Kumam o co chodzi.... to tak jak auto np. Dakarowe wygląda fajnie na folderze czy zdjęciach a po bliższym obejrzeniu to tu ryska, tu wgniotka jakieś pęknięcia itp. A generalnie niby wszystko nowe i zrobione od podstaw, ale już przeszło co swoje. Oczywiście rysy i wgniotki są na karoserii.
Wiek: 33 Dołączył: 23 Maj 2014 Posty: 129 Skąd: Pruszków
Wysłany: 2015-11-06, 08:57
Siemanko, temat przerabiałem całkiem niedawno i proponuje Ci zrobic dokładnie to samo. Jezeli chodzi o blachy, koledzy liczą 5tys, pewnie po drodze wpadniesz na pomysł ze chciałbyś obciąć nadkola, blacharz bedzie kręcił nosem i weźmie za to ekstra kasę, a i tak zrobi po swojemu, chyba ze będziesz stał nad nim i pokazywał palcem gdzie ma spawac. Do rzeczy... Proponuje Ci kupić migomat ok 1500zl, arkusz blachy 1mm 60zl, kompresor 400zl, pistolet 200zl, podkład i lakier ok 400zl, wynająć garaż możliwie najdalej od osiedla, i działać. Zostanie Ci w kieszeni pieniędzy na piwo na cały rok i czegoś sie nauczysz :) Ja tak właśnie zrobiłem, jestem mega zadowolony, auto wg każdego przechodnia prezentuje sie zajebiscie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum