Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Problemy z nagrzaniem silnika
alientm 
stały bywalec


Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 184
Skąd: Mrągowo
Wysłany: 2016-01-08, 12:43   

Problem z wiskozą raczej objawiał by się nadmiernym grzaniem się silnika, niż nadmiernym wychodzeniem.

Z forum http://suzuki.info.pl/

Cytat:
Z tego co pamiętam jak miałem sprawną wiskozę to wiatrak zachowywał się tak:

1. na zimnym wyłączonym silniku można ją ręką z wyczuwalnym oporem kręcić,
2. po odpaleniu zimnego silnika na początku kręci się dosyć mocno i po pewnym czasie zwalnia,
3. wraz ze wzrostem temperatury zaczyna się kręcić odpowiednio szybko, słychać wyraźny szum przy przygazowaniu i czuć podmuch powietrza spod maski.

Nie wiem czy na zimnym da się ją zatrzymać ręką - aż taki twardziel nie jestem :)


Ja moją wiskozę (vitara) w rękawicy spokojnie mogłem zatrzymać na działającym silniku, pierwsze testy robiłem trzymając łopatkę wiatraka a brat odpalił auto - lekko było czuć ciągnięcie ręki - bardzo lekko.

Tu inny temat o temp silnika - fakt że vitara ale te silniki są dość podobne
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-08, 16:58   

Terminus - wsadź na próbę kartonik między wisko i chłodnicę. Jedź na przejażdżkę. Jak dalej będzie zimno, to masz cały czas otwarty termostat.
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-08, 17:03   

kostuch napisał/a:
Terminus - wsadź na próbę kartonik między wisko i chłodnicę. Jedź na przejażdżkę. Jak dalej będzie zimno, to masz cały czas otwarty termostat.


Mi kiedyś w golfie 2x zle termostat wsadzali. W koncu sam sobie poprawilem. W samuraiu jest go nieco trudniej źle wsadzić ale na upartego też się może da.

Objawy wskazują stanowczo na termostat.
_________________
szym
 
     
terminus 
rozgadany


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 76
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2016-01-08, 19:48   

Kartonu jeszcze nie wkładam ale jak dziś wracałem z pracy to było tak: były spore korki i sporo czasu chodził na jałowym, elegancko się nagrzał - temperatura doszła do połowy skali i obroty na jałowym spadły do 800 w kabinie super ciepło. Pierwszy raz obroty spadły tak nisko. Potem korki się skończyły i na trasie w czasie jazdy znów się wychodził. Obroty na jałowym 1200 i w kabinie chłodno. A i pojechałem zatankować - spalił ok 15/100m - fuck.

[ Dodano: 2016-01-12, 06:34 ]
No to chyba działa już dobrze. Przyjrzałem się staremu termostatowi, porobiłem trochę prób z gorącą wodą i znalazłem usterkę. Termostat nie domykał nigdy do końca, metalowy bolczyk, który otwiera przepływ był za długi i zawsze zostawała szczelina. Domową metodą (pilnikiem) skróciłem go na tyle by zlikwidować tę szczelinę. Teraz termostat zamyka na zero przepływu. Silnik nagrzewa się teraz bardzo szybko i prawie do połowy skali nawet w trasie. W korkach nie przegrzewa silnika. Nowego termostatu jeszcze nie oglądałem co z nim było nie tak.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.