Wysłany: 2016-01-12, 11:13 Spiek - 4 czy 6 listkow?
Jak duza jest roznica pomiedzy 4 a 6 listkowym spiekiem? Mialem od "nowosci" zalozonego 4 listkowego, tylko ze byl juz sfatygowany. Nie odczuwalem jakis wielkich strzalow przy ruszaniu. ale mam duze przelozenia jako tako wiec to w jakis sposob niewelowalo. Glownie mi chodzi o sama zuzywalnosc i wytrzymalosc pomiedzy wersjami. Pewnie wezme z aaronexu.
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 24 Mar 2014 Posty: 652 Skąd: wyszków
Wysłany: 2016-01-12, 17:09
ja mam 6 liści i koła 265/70r15(nalewki około 32") jak na zwyke sprzęgło często dawało sie we znaki tak od założenia spieka żadnych problemów, u mnie raczej lekko takie sprzegło nie ma bo w moście mam przełożenie (43/11) i tylko reduktor od litrówki wiec praktycznie żadnego zwolnienia a silnik 1,6. nie jeździłem spiekiem 4listkowym ale widziałem u czesia czy u nas w jednej zmocie że to jednak szarpie a u mnie z szarpaniem zero problemu.
_________________ samurai 1.6 16v, sprężyna, przód blokada arb+wzmacniane półosie, tył mini spool, spiek, reduktor 1.0, tył wał uaz,wspomaganie,kubełki, chłodnica na tyle, simex 260/75r15, tarcze z tyłu+zaciski od alfy.
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Mar 2013 Posty: 270 Skąd: Lwówek Śląski
Wysłany: 2016-01-12, 23:42
w aaronexie chcieli 390zł za tarczę. Kupiłem w końcu kompletne sprzęgło od kolegi z forum, któremu plany się zmieniły za 550zł (łożysko KOYO, NKK docisk, aaronex 6 spiek)
zadzwoń sobie do Squad4x4 (tel: 509 606 959), Tam teraz ja biorę sprzęgła. Robią różne rodzaje, kewlary, spieki i inne, dodatkowo szlifowania i wyważania więc coś na pewno wybierzesz i się dogadasz
mi się rozpadły dwie tarcze i koledze jedna, ale może jest to spowodowane tym, że źle jeździmy ;) tzn bez wind więc mają ciężkie życie
ja też nie narzekam na aaronexa, bo jednak trochę na tym jeździłem, same spieki są bardzo wytrzymałe, bo nigdy z nimi nic się nie stało, tylko te tarcze jak się bierze do ręki, to aż strach, że jak się przypadkiem upuści, to się cała pognie, bo są zrobione z tak cienkiej blachy i jakoś tak strasznie delikatnie zbudowane.
tu chodzi przede wszystkim o to, żeby i koło i zamach stykały się z segmentami tarczy całą powierzchnią.
Jeżeli nie ma żadnych rantów, wżerów czy innych nierówności, ani na jednym ani na drugim, to będzie działać jak należy bez toczenia
[ Dodano: 2016-01-13, 14:56 ]
W razie czego znacznie tańsze są tarcze kewlarowe. Jeździ to w kilku autach w okolicy i ludzie sobie chwalą, W razie czego też to robią, więc można się dokładnie dowiedzieć o cenę, ale z tego co pamiętam to ok 250 zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum