Siema.
W końcu mój projekt "samurai" jeździ i nawet zbliża się ku końcowi. W aucie jest zamontowane m.in:
- zawieszenie na sprężynach Old Man Emu od Jimniego
- wspomaganie też od Jimniego
- klatka z rur bezszwowych
- sprzęgło spiekowe
- opony Pneus Ovada Extreme T3 235x75x15
- tarcze na tylnej osi
- chłodnica na tyle
- wyciągarka zamontowana jest również z tyłu w celu lepszego rozłożenia masy (wyciągarka ciągnie do przodu, lina idzie pod spodem przez kluzy)
- hydrauliczny hamulec ręczny
- parę innych pierdół, o których szkoda pisać
Auto jest świeżo poskładane. Jak na razie zaliczył dopiero jedną jazdę testową. Układ napędowy pozostał jeszcze seryjny. W najbliższej przyszłości planuję zmianę przełożeń w mostach na 5,125. Docelowo silnik ma być zastąpiony dieslem. Zastanawiam się nad motorem Citroena. Liczę przy okazji na jakieś słowo od ludzi, którzy mają taki silnik bądź o zdanie na temat jakiegoś innego, może VW. Na pierwszym zdjęciu auto po zakupie z przymierzonym kołem 235x75x15 (samochód musiał zostać podniesiony na hi lifcie).
Czy możesz w wolnej chwili zrobić fotki jak dokładnie jest prowadzona lina dołem auta ?
Mocno myślałem nad winda w środku auta - ale na myśleniu na razie się skończyło
W najbliższej przyszłości planuję zmianę przełożeń w mostach na 5,125. Docelowo silnik ma być zastąpiony dieslem. Zastanawiam się nad motorem Citroena. Liczę przy okazji na jakieś słowo od ludzi, którzy mają taki silnik bądź o zdanie na temat jakiegoś innego, może VW.
Zastanów się nad tym dieslem bo panuje pogląd, że to psucie najwiekszej zalety Samuraia - jego niskiej wagi.
Wygląda to tak. Montując wyciągarkę w tym miejscu można od razu wykorzystać ją do wyciągania się do tyłu przy zastosowaniu zblocza. Nie ma potrzeby wkładania drugiej sztuki.
Fajny patent, u mnie plan był w środku w budzie, ale jest kompletna blacharka więc musiała by być na poziomie podłogi siedzeń tylnych a line myślałem prowadzić tunelem obok reduktora. U Ciebie w przypadku jak masz "delikatnie" wycięte troszkę nadwozia zdaje się że było dużo prościej to zorganizować, nawet sam montaż windy do ramy wygodniejszy i mniej problemowy. Fajna sprawa, głównie to że jedna winda może ciągnąć w 2 strony, super.
Ręczny działa jak w normalnym aucie, tzn na tylne koła. W instalację hamulcową tylnej osi wpięty jest zawór kulowy. Aby zablokować koła należy wcisnąć pedał hamulca, a następnie przełączyć zawór w pozycję zamkniętą. W instalacji pozostaje ciśnienie i koła są zablokowane. Mam nadzieje, że wystarczająco jasno to opisałem. Poniżej zdjęcia.
widziałem w necie całe ręczne gotowce. Ale raz że jak diagnosta kumaty to przeglądu ci nie podbije , 2 że jak cos nawali to linka zawsze zaciągnie.
Lepszy jest tarczowy na wale wyzwalany linką. Lepiej mieć w razie W deske ratunku
Jasne. Tak jak mówisz jest bezpieczniej. W końcu "ręczny" to hamulec awaryjny. Ale z drugiej strony im mniej rzeczy jest w aucie, tym mniej rzeczy może się popsuć w trakcie zawodów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum