Kostuch ty zawsze wszystko wiesz a tego nie? Ze nie ma czegos takiego jak standardowy bezpiecznik😅 to jakbyś stanik chciał standardowy. Zabezpieczenie zależy od przydziału mocy. W nowych domach przedlicznikowe to już c20 norma jest. Potem sobie obwód zabezpieczasz b 20 i wszystko działa. Ja mam c 25 przedlicznikowe na garaż skrzynkę oddzielną. Ale ja mam dawne zboczenie zawodowe i tablice w kotłowni ma 68 p i na cały dom 8różnicówek😃
Nie mam nowego domu i się nie znam. Nie wiem praktycznie nic, nie wspominając o "wszystkim"
Ale słyszałem od żony szwagra kolegi wujka sąsiada o współczynniku 1.6 przy obliczaniu szeregowych zabezpieczeń instalacji i twierdzę że zabezpieczenie C20 - licznik - B20, to hmmm... nieporozumienie.
A to dlaczego? Skoro masz taki przydział to czemu go nie wykorzystywać. Wszystko jest bezpieczne bo pierwsze wyleci b. Idiotyzm to dać np 32 , a przedlicznikowe 25😊
A to dlaczego? Skoro masz taki przydział to czemu go nie wykorzystywać. Wszystko jest bezpieczne bo pierwsze wyleci b. Idiotyzm to dać np 32 , a przedlicznikowe 25😊
Bo się daje wg zasad sztuki:
X - licznik - X/1.6 (gdzie X to ampery na podstawie przydzielonej mocy).
Dlatego BŁĘDEM jest dawanie C20 - licznik - B20 i nadzieja że C wytrzyma dłużej, bo tak mówią parametry bezpiecznika.
Ale są tacy, których nic nie przekona, że czarne jest białe
Szkoda tylko że ktoś później przeczyta i sobie zrobi kuku, bo przecież Internet to same mądre rzeczy
Ale są też tacy co śpiewają zasadami instalacje robią z projektu co tam jegomość nasmarkał a potem klient robi taką reklamę że chłopina idzie za ciecia robić. Wg zasad bez różnicówki żaden obwód nie ma prawa bycia. W projekcie masz zawsze jedną bo koszta druga na łazienkę jak projekt kumaty. Wywala całość ciemno jak w dupie koleś latarki szuka i przeklina. A wystarczy przedpokój wyminąć i lampka świeci.bezpieczeństwo na 1 na 2 funkcjonalność na 3 zasady s to w parze nie idzie. Sam wiem jak projekty lecimy to instalacja na szarym końcu schematyczna i wierzymy że elektryk będzie dobry. Ja jeszcze robiłem tak i u siebie też tak mam -
przedlucznikowe stosowałem topiki modułowe c. Chyba że ktoś i na to kasy nie miał no to odjazd.
Znajdź mi normę wg której nie można tak stopniować zabezpieczenia
napisałem.
_________________ Samuraj- neverending story...
Ostatnio zmieniony przez Starscream 2016-06-05, 21:38, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-06-05, 21:19
Sorry chłopaki, że się wetnę z pytaniem trochę nie na temat :D -> Woodek jak już coś smarkniesz swoim nowym nabytkiem podziel się proszę opinią jak to idzie w dłoniach lajkonika, co spawałeś, jakim drutem, na jakiej nastawie i w jakiej osłonie i czy najważniejsze jesteś z roboty swojej sam zadowolony, ok?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Tak też myślałem. Czyli zawodowo masz tyle z tym lub budownictwem wspólnego co ja z leczeniem ludzi. A skoro myślisz że trafo jest tak prosto spalić jak np do choinki to utwierdzasz mnie w tym przekonaniu całkowicie. Nie bez powodu mówią że każdy u nad jest fachowiec od respiratora do niwelatora. A jak ktoś już dom wybudował to powinien otworzyć punkt doradztwa budowlanego. Sprawdziło się to co napisałem na samym początku " że jak nie ty to kto?" Miłego dnia. Temat można do przepychowni wcisnąć😅
tak tylko sie wtrącę że z tym przesadzaniem to nie bardzo bo ja np mam zabezpieczenie przedlicznikowe C40 bo przydział mocy na dom mam 21KW i wcale ni widzę w tym nic dziwnego ani przesadnego wystarczy podłączyć 2 piecyki przepływowe o mocy 21KW i już jest problem więc nie trzeba mieć nie wiadomo jak skomplikowanych czy przemysłowych maszyn. zwykły piecyk z którego się korzysta na codzień
Ajć. Żona na sobotę zaplanowała roboty ogrodowe i zapomniałem o tym. Postaram się w tym tygodniu podjechać po butle, wtedy będę miał silniejszą motywację własną
Ale w niedziele chwaliłem się koledze tą zabawką i dokonaliśmy nowego odkrycia. Ale od początku, kupiłem MIG 190 MMA, wytargowałem jakąś tam cenę niższą niż najniższa w necie. Dostałem maila że pakują mi model MIG 200K MMA, bo 190ka się sprzedała na sklepie, więc dostanę w gratisie wózek na miga+butle. Fajnie. A niedziele kolega ogląda, ogląda i mówi, że 200K nie ma wyświetlacza cyfrowego. No i rzeczywiście okazało się że dostałem MIG 200 MMA z wyświetlaczem i skalami rzeczywistymi przy pokrętłach.
http://www.elektrozilla.p...NWERTOROWA.html
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-06-14, 14:03
woodek napisał/a:
Ajć. Żona na sobotę zaplanowała roboty ogrodowe i zapomniałem o tym. Postaram się w tym tygodniu podjechać po butle, wtedy będę miał silniejszą motywację własną
Jednym słowem, Małżonka zajęła fazę :D
woodek napisał/a:
Ale w niedziele chwaliłem się koledze tą zabawką i dokonaliśmy nowego odkrycia. Ale od początku, kupiłem MIG 190 MMA, wytargowałem jakąś tam cenę niższą niż najniższa w necie. Dostałem maila że pakują mi model MIG 200K MMA, bo 190ka się sprzedała na sklepie, więc dostanę w gratisie wózek na miga+butle. Fajnie. A niedziele kolega ogląda, ogląda i mówi, że 200K nie ma wyświetlacza cyfrowego. No i rzeczywiście okazało się że dostałem MIG 200 MMA z wyświetlaczem i skalami rzeczywistymi przy pokrętłach.
http://www.elektrozilla.p...NWERTOROWA.html
A to źle czy dobrze bo szczerze mówiąc nie wiem czy gratulować odkrycia i łączyć się we współczuciu?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
A to źle czy dobrze bo szczerze mówiąc nie wiem czy gratulować odkrycia i łączyć się we współczuciu?
Dobrze
MIG 200K to to samo co 190 MMA tylko ma wózek z kółkami i jest 100zł droższy.
MIG 200 MMA to to samo co 190 MMA tylko ma wózek z kółkami, wyświetlacz, lepsze (rzeczywiste) skale przy pokrętłach i jest 200zł droższy.
Tak. Ladnie sie spawalo. Ale nie mam jakiegoś większego doświadczenia z innymi spawarkami. Jak dla mnie to przyjemnie sie spawalo i jestem zadowolony z zakupu. Pewnie więcej będę mógł powiedzieć jak zrobię blacharke. Ale na razie brak czasu.
jak gadacie o Magnum MIG 190/200, dziś włożyłem rolkę drutu 0,8mm zamiast 0,6 i skończyły się męki z blokowaniem się drutu na podajniku. Jak sobie pomyślę ile czasu spędziłem na usuwaniu tego zablokowanego drutu to mnie szlag trafia.
sampelek z dziś:
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Maj 2016 Posty: 88 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-25, 22:02
kurian napisał/a:
jak gadacie o Magnum MIG 190/200, dziś włożyłem rolkę drutu 0,8mm zamiast 0,6 i skończyły się męki z blokowaniem się drutu na podajniku. Jak sobie pomyślę ile czasu spędziłem na usuwaniu tego zablokowanego drutu to mnie szlag trafia.
sampelek z dziś:
Pokombinuj sobie Kurian (i nie tylko ty;)) z prowadzeniem łuku. Dzięki temu będziesz mógł uzyskać ładniejsze spawy oraz lepsze wtopienie.
Na tą okazję też przygotowałem sampelek, żeby było wiadomo ocb ;)
Przy spawaniu również bardzo ważna jest wygodna pozycja oraz w miarę możliwości podparcie
oj ja wiem że muszę jeszcze sporo popracować nad techniką. Ogólnie jak mam podpartą rękę to jest lepiej, niestety większość miejsc na ramie nie pozwala na wygodna pozycje.
Powiedz mi jeszcze, czy spoiny z sampelka wykonałeś pchając rączkę czy ciągnąc?
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum