wiem że można kupić osłony na amorki takie profi do offroadu za 35zł/szt lub więcej, dopasował może ktoś z was coś innego, tańszego?
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
tez na te osłony trafiłem, pisząc posta liczyłem po cichu że już ktoś je przetestował.
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Wszystko zależy jakie masz amorki, skok, średnicę itd.
Ja na wał dobierałem zawsze osłonę od maglownicy z jakiejś renówki to i na amortyzator mogła by pasować. A ogólnie to po co Ci te osłony?? seryjne nie wystarczą??
amorki można uśrednić skok do 25cm (lublin, mercedes kaczka) średnica obudowy +/-45mm.|
Seryjne osłony to metalowe tuleje, nie szczelne to jeden, 2 z przodu ta tuleja może chcieć mi wadzić o mocowanie amorka przy skoku zawieszenia, 3 taki gumowe harminijki fajnie wyglądają (od razu bardziej profi amorki masz założone).
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
ja też tylko teoretycznie :) ale jak wpisałem w googla "osłona harmonijkowa gumowa" to kilku producentów mi wyskoczyło i tysiące pozycji katalogowych. Nie kosztują co prawda 9zł ale mnogość wariantów powala :)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pacmano za tyle co z amazona to i w Polsce kupisz.
Samie, fajna strona ale jakoś żadne nie pasują wymiarami.
Musze poszukać lokalnie jakiegoś sklepu z tajlami do post PRLowkich sprzętów i pomacać live.
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Ale zastanów się czy taka osłona jest faktycznie dobra. przy szybszych ruchach coś musi się stać z powietrzem w środku i żeby nie było takiej sytuacji że po jakimś czasie zajrzysz do środka a tam pełno syfu i wody którą guma zassała i już nie miała się którędy wydostać.
A jeśli chodzi i wygląd to tylko pomarańczowe ale to i amorki nie mogą zostać czarne.
Jak będę w garażu to zmierzę tą co ja miałem na wale.
A osłony od WSK itd są u mnie w Czechowicach w sklepie rowerowym, są tam części do skuterów i starszych wynalazków.
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 11 Sie 2014 Posty: 198 Skąd: Szklarska Poręba
Wysłany: 2016-06-10, 08:19
Wikingc1 napisał/a:
Ale zastanów się czy taka osłona jest faktycznie dobra. przy szybszych ruchach coś musi się stać z powietrzem w środku i żeby nie było takiej sytuacji że po jakimś czasie zajrzysz do środka a tam pełno syfu i wody którą guma zassała i już nie miała się którędy wydostać.
Ja tylko powiem, że np. w profenderach te osłonki mają otworki od dołu w ostatniej zmarszczce, właśnie po to, by uciekło błoto (się rymło)
_________________ Taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Z tego co wiem do osłony wieloklinu wału nadaje się idealnie po przycięciu.
ale to i amorki nie mogą zostać czarne.
