Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2016 Posty: 241 Skąd: Minsk maz
Wysłany: 2016-07-12, 09:04 Nowa przygoda
Niedawno zakupiłem samurai 1.9 D renault. Blacharsko jest idealnie niestety mechanicznie trochę trzeba przy nim pogrzebać. Pierwsze co zrobiłem wysłałem reduktor do regeneracji bo strasznie wył. Wymieniłem pokrywę zaworów bo lało się niesamowicie. Obecnie wymieniam termostat bo wszystkie węże od dużego obiegu były puste. Termostat po wyciągnięciu i zalaniu gotująca się wodą nie otworzył się. Mam kilka pytań czy to zaślepienie chyba od powrotu małego obiegu to jest oryginalnie tak? I czemu ten termostat taki dziwny jest jeszcze takiego nie widziałem zawsze stanowił jednał bryłę a tutaj wszystko się oddziela? I czy w korku powinien byc jakis odpowietrznik czy coś bo widać ze ktoś się bawił lutownicą?
Zdjecia
Fabrycznie termostat temp otwarcia ma 82 stopnie. Można go gotować normalnie z termometrem dla pomiaru, ale tak po prawdzie to z tych części co pokazaleś to nie wiem co byś musiał tam gotować... :D
EDIT koniec bredni
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Ostatnio zmieniony przez SamNaSamZSam 2016-07-12, 12:01, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2016 Posty: 241 Skąd: Minsk maz
Wysłany: 2016-07-12, 11:28
gotowałem to http://images.kangoo.pl/4...o_97__sklep.jpg i powinien się ten fiutek wysunąć. Wydaje mi się że ktoś dał inna obudowę termostatu bo ten co mam to tez jest oryginalny renaulta i też do tych silników albo może tak było oryginalnie.
Chyba zamówię taki jak był ale niestety muszę zamówić cały zestaw termostat z obudową bo nie mogę zaleź do kupienia samego termostatu
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-07-12, 11:54
eee przepraszam Cię coś do dupy z tym schematem jest... chyba on od benzyny jest, a zatem i moje wnioskowanie o potencjalnej partyzantce do dupy może być. Spróbuję ogarnąć dobry schemat do tego Twojego diesla...
wygląda na to że Twoja jest ok, trza tylko przepatrzeć ten schemat czy to zaślepienie jest ok.
numer termostatu 17550-84CT0-000 i faktycznie wygląda na to że idzie razem z obudową. Najtaniej jakiś odpowiednik od Verneta za ok 100zł w Wazcarze znalazłem., a tak to ok 150zł.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2016 Posty: 241 Skąd: Minsk maz
Wysłany: 2016-07-12, 16:42
jednak termostat sprawny moja diagnoza była bledną najwyraźniej woda wystygła zanim doszedłem do garażu z czajnikiem teraz wykonałem test z multimetrem z funkcją termometru i otworzył się przy temperaturze 90 °C czy to możliwe żeby układ był aż tak mocno zapowietrzony ze praktycznie cały duży obieg był pusty może to wina korka że ktoś przy nim grzebał ten tutaj ma chyba ten odpowietrznik ze powietrze może uciekać http://allegro.pl/korek-z...6276694428.html
_________________ Samurai 1.9d bfg AT 30x,5x15 mazur wieszaki +2
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Mar 2014 Posty: 581 Skąd: WWA
Wysłany: 2016-07-12, 19:49 Re: Nowa przygoda
zbuj_12 napisał/a:
...Obecnie wymieniam termostat bo wszystkie węże od dużego obiegu były puste...
Ja to tak sobie czytam i zastanawiam się, co przez to rozumiesz? Zdejmowałeś je i nie ma w nich płynu? Co jest faktycznie problemem z tym układem chłodzenia? chodzi mi o objawy?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2016 Posty: 241 Skąd: Minsk maz
Wysłany: 2016-07-12, 22:09
płyn wracałem na kołach wystarczy dotknąć waż ręką i cie czuje czy jest pusty czy pełny narazie czekam na reduktor przyjedzie zamontuje się i go odpowietrzę
_________________ Samurai 1.9d bfg AT 30x,5x15 mazur wieszaki +2
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-07-12, 22:21
a kontrolka temperatury co mówiła w czasie jady? Wentylator się włączał?
Może kiedyś się zagotował, zapotwietrzył i tak jeździ. A może łopatki na pompie się wyrobiły i nie pchają dostatecznie dobrze wody. Jak to tam u Ciebie z rozrządem jest, może by od razu zrobił z pompą wody po bożemu...
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2016 Posty: 241 Skąd: Minsk maz
Wysłany: 2016-07-12, 22:30
wentylator poprzedni właściciel przerobił na załacznie manualne była na wmiare dobrym poziomie ale jak ostatnio jeździłem po podwórku szybko się grzał co do rozrządu właściciel powiedział ze niedawno robiony ale nie chce mi się w to wieżyc
_________________ Samurai 1.9d bfg AT 30x,5x15 mazur wieszaki +2
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2016 Posty: 241 Skąd: Minsk maz
Wysłany: 2016-07-13, 06:45
może ale z tego co czytałem na necie to ten wentylator siada tam czujników od cholery sterowany przez komputer
[ Dodano: 2016-07-21, 21:35 ]
Przepraszam że post pod postem ale tamten już dawno był
W końcu przyszedł reduktor świeżo po regeneracji no i teraz poziom hałasu w kabinie jest dopuszczalny.
Pierwsza wtopa zaliczona raczej z mojej winny i braku doświadczenia
Niestety mam problemy z odpowietrzeniem układu chłodzenia. Węże grube od termostatu na chłodnice a są tylko częściowo wypełnione wodą i strasznie gorące precz nie da się ich dotknąć
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-07-22, 15:03
jak odpowietrzasz układ? Czy po odpowietrzeniu jakiś czas jest dobrze? Jak się zachowuje wskaźnik tempereatury lub jeśli masz możliwość zmierzenia temp innym urządzeniem temperatura płynu?
Robiłeś w końcu ten rozrząd, oglądałeś pompę wody?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2016 Posty: 241 Skąd: Minsk maz
Wysłany: 2016-07-22, 18:36
Rozrząd nie zaglądałem. Odpowietrzałem go w ten sposób że włączyłem silnik i co jakiś czas dolewałem wody ale te grube węza nie chciały się odpowietrzyć. Dzisiaj po krótkiej jeździe temperatura zaczęła szybko rosnąc płynu przybyło a węże te co były puste zrobiły się grube. Dzisiaj byłem na przeglądzie radzono wymienić mi przewody hamulcowe elastyczne są jakieś zamienniki w małych pieniądzach.
_________________ Samurai 1.9d bfg AT 30x,5x15 mazur wieszaki +2
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Mar 2014 Posty: 581 Skąd: WWA
Wysłany: 2016-07-22, 19:19
Zbuju a masz ty manuala? Może byś przerobił "wymianę płynu i odpowietrzanie" zgodnie z nim? Strasznie chaotycznie jakoś to robisz lub też relacjonujesz. Aż czytając to sama mam ochotę ściągnąć sobie ten manual :D albo polecieć do mojej Hondy i wymienić jej płyn profilaktycznie ;) Wkleję Ci tu cytat z innego forum, który ostatnio przeczytałam. Dotyczy wprawdzie przegrzewania się ukł. chłodzenia w Hondzie, ale uważam że jest takim dydaktycznym ojcowskim wygaworem. Choć w sumie ja nie wyłapałam po czym wnioskujesz zapowietrzenie, bo jeśli tylko po macaniu węży, to jakoś mnie nie przekonuje taka diagnostyka.
Cytat:
no jesteś facetem, a honda to twoja "kobieta", każdy facet macho, zawsze znajduje rozwiązanie w sytuacji kryzysowej, kiedy kochanka stęka... .
normalne, robisz kawał drogi a tu taka akcja na koniec, musisz jednak mieć świadomość stanu technicznego auta, no musisz wiedzieć czym jedziesz, tak? no nie nowym autem? tak? wiec na przygody to musisz byc przygotowany w każdym absolutnie momencie. Nie ma zmiłuj, honda stękać po 15-stce ma prawo a Ty musisz mieć gotowe rozwiązania lub pomysły dla sprawdzenia co się dzieje ...
Zatem zapamiętaj do końca życia ( i nie ma znaczenia czy to Honda czy Tata, czy czołg T34) dzieje się coś? w tym przypadku silnik się przegrzewa - ok! co robisz? no pierwsza rzecz sprawdź czy to prawda !!! przegrzewa się? npo to ok, zero paniki, sprawdzasz czy to realnie prawda:
- otwierasz ogrzewanie na max! i nie ma znaczenia że pasażerowie stękają, okna w dół i ty ratujesz sytuację, jako kierowca musisz wiedzieć, co się dzieje !?? !
- otwierasz ogrzewanie i.... jeśli prawda to spodziewasz sie 105stC z kratek ! - jest tyle ! no to ratujesz silnik otwierając duży obieg z nagrzewnicą - natychmiast temp na silniku spadnie, jedziesz wolniej, zaglądasz za jakiś czas do zbiorniczka.
- otwierasz ogrzewanie a tu nie grzeje jak na 105stC powinno grzać, wnioski - płyn nie dociera do nagrzewnicy ! - pytanie dlaczego nie dociera do nagrzewnicy ? - masz jakieś spostrzeżenia ... to sa podstawowe informacje o które spyta nawet najgłupszy mechanik.
a to wygląda tak, jade sobie beztrosko ponad 15 letnim bolidem z wieloma problemami który się przegrzewa w dodatku w upał na lpg, i sie denerwuję że coś nie halo... nie halo to raczej tu z twoja beztroską luźną .
Trudno postawić jakieś diagnozy, ale dałbym zalecenie, .....spróbuj poznać swój samochód ...po prostu, poznaj go, staraj się mieć odpowiedzi na każde pytanie, bo tu na forum przychodzisz po poradę i wielu chciało by jej udzielić ale wróżek tu nie ma i nie licz na takie porady .
Ty masz wiedzieć wszystko o swoim samochodzie, czyli jeśli nie działa pokrętło ogrzewania, to mus to naprawić, i tak samo z innymi usterkami, no nie mozna biadolić że mam dość, bo tak samo auto może powiedzieć o użytkowniku, mam tego jeźdźca dość. Auto ma tu przewagę nad Tobą, bo jak Ty masz w nosie usterki i je odwlekasz to auto (rzecz martwa) nie ma skrupułów i nie będzie czekać aż łaskawca naprawi to czy tamto, zrąbie się, albo sporo uprzykrzy życie jak w tym przypadku.
Zatem zaniedbania to, najgorsze co może być. Jadąc ze świadomością że nie możesz sprawdzić ogrzewania gdy się przegrzewa ...nie masz moralnego prawa mówić o Hondzie, lub wszystko jedno czym nawet Trabancie źle, po prostu to wyłącznie twoje zaniedbania .
Ok, to tyle "moral wykładu" .
Nie chcę Cię urazić, a jeśli reszta rozumie Twój problem i dla nich to, co piszesz, jest 100% jasne to przepraszam i zamilknę w tym temacie :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum