Jeśli chodzi o zawieszenie to są dwie drogi:
- sprężyny - koszt od 3,5 tyś w górę
- resory (ome, lovells, mazur) + amory (zamienniki, lub tuningowe) - zamontowanie resorów ogarniesz sam. Możesz napotkać chyba tylko dwa problemy. Pierwszy to zaspawane rdzą śruby w tulejce mocujące resory do ramy. Drugi to niemożność odkręcenia górnego mocowania przedniego amortyzatora. W obu przypadkach szlifierka rozwiązuje problem. Resztę śrub dasz radę odkręcić. To takie lego technic dla dorosłych :D
Koła - tutaj dobrze przemyśl temat, żeby za 3-4 miesiące ich nie wymieniać ;) Przy feldze z ujemym et i liftem, wchodzą do 235/75 bez obcierania. Trzeba tylko rurki z przodu obciąć.
Zderzaki - wybierzesz co ci się spodoba. Pamietaj tylko przy montażu przedniego wspawaj tulejki, tak żeby śruby mocujące miały ciasno, żeby nie było luzu. Bo jak jest luz, to się on tylko z czasem powiększa. Aha, przed zakupem zastanów się czy będziesz robił bodylift (czasem jest konieczny, a czasem tylko podnosi budę do góry), bo zderzaki można zamówić pod pobylift.
Czytając twoje posty, wnioskuję że chcesz jeździć w terenie, a nie zwykłe prytu prytu, tylko trochę nieśmiało o tym mówisz A błoto wciąga, oj wciąga.
Dzięki za info. Generalnie chce pozostać przy resorach bo podoba mi się ten klimat:) Widziałem zestawy resory z amorkami itd. za ok. 3k W aucie poprzednik robił budę i zabezpieczał ramę więc śruby powinny pójść bez problemu bo widać, że wszystko było ruszane. Ok pomyśle więc o zestawie.
Koła już kupiłem używki więc się zobaczy i po testuje - przynajmniej mają bieżnik terenowy w stosunku do tego co mam... Wchodzą 235/75 rozumiem 15? a jakie et -30? silnik i reduktor modyfikowałeś?
Dokładnie tak powoli chce nim śmigać w coraz bardziej wymagającym terenie... :) tyle że póki co to dopiero raczkuje w temacie
[ Dodano: 2016-11-16, 12:01 ]
Didymos napisał/a:
Kiedyś, wśród dawnych off-roadowców, panował pogląd, że przedwczesny zakup wyciągarki powoduje niedorozwój procesów myślowych
Imho, jeśli nie masz doświadczenia z terenówkami, to nie zaczynaj swojej przygody od modyfikacji auta, tylko od jeżdżenia.
Możesz mieć mega wyszpejowany sprzęt, ale bez doświadczenia i tak nie wykorzystasz jego możliwości.
Masz już dobre koła, to zakładaj i w teren, jak będą gdzieś ocierały, to lekki lift albo podcięcie tego co zawadza, do tego podniesione odpowietrzenia napędów i ewentualnie snorkel, na początek w zupełności wystarczy.
Pancernych zderzaków w ogóle bym nie polecał, nie ma sensu obciążać tym samochodu.
Jak już trochę pojeździsz, to sam będziesz wiedział najlepiej czego potrzebujesz, a przy okazji nie stracisz czasu i kasy na nietrafione modyfikacje.
Coś w tym jest. Dobre miejsca do jazdy znaleźć i śmigać tyle że zawieszenie musze ruszyć bo jest coś tam ewidentnie nie tak. Dzięki.
[ Dodano: 2016-11-16, 12:02 ]
szymszym napisał/a:
mrpaulo napisał/a:
Z drugiej strony wszystko jest już na poliuretanach i szkoda tego wyrzucać - podobno można też zregenerować (podgiąć itd). Stad też w pierwszej kolejności myślałem o zderzaku stalowym i dociążeniu go o masę wyciągarki aby następnie ruszyć zawieszenie. Dołożenie piór to chyba zabawa od nowa z geometrią i w domowych warunkach się tego nie robi?
jak masz plany dokładać ciężaru to regenerację raczej odpuść sobie. Ćwiczyłem: po wizycie u kowala przez jakiś czas było wyżej, a potem.... resor pękł - miał prawo, był sterany życiem i tylko bóg wszystkich terenówek wie ile jeździł bez odboju.
Natomiast widzę, że geometria jest Twoim fetyszem najwyraźniej. Przy resorach (o ile są dedykowane do samuraia) doktoratu nie trzeba. Zakładasz i osie są tam gdzie powinny. Wyjmujesz pióro - jest bardziej miękko i nisko, dokładasz - jest twardziej i znów wyżej. Zabawy z geometrią to przeróbka na sprężyny. Tu jest tyle cosinusów fi, że faktycznie łatwiej popsuć niż zrobić dobrze. Potem na allegro są 'okazje' typu: Samurai na sprężynach, świetny w terenie, wymagający delikatnego dostrojenia :)
Pozdrawiam,
PS.
coś mi się stało, bo wymądrzam się i wymądrzam, czasami nawet nie znjąc się (vide sprężyny, których w samuraiu nie mam i nie planuje :)). Dobra, czas wziąć pigułki i przestać :D
OK więc spróbuje sam z resorami. Sprężyn nie chce:)
Dzięki za info. Generalnie chce pozostać przy resorach bo podoba mi się ten klimat:) Widziałem zestawy resory z amorkami itd. za ok. 3k W aucie poprzednik robił budę i zabezpieczał ramę więc śruby powinny pójść bez problemu bo widać, że wszystko było ruszane. Ok pomyśle więc o zestawie.
Koła już kupiłem używki więc się zobaczy i po testuje - przynajmniej mają bieżnik terenowy w stosunku do tego co mam... Wchodzą 235/75 rozumiem 15? a jakie et -30? silnik i reduktor modyfikowałeś?
Ja też wybrałem tą drogę. Choć długo miałem ciągoty w stronę springów. Po długiej lekturze i rozmowach z różnymi użytkownikami, wybrałem lovellsa + amortyzatory profandera. I wróciłem do seryjnych wieszaków. Koszt to niecałe 3000zł z polibuszami. Resor mam jeszcze nie ułożony, ale amortyzatory fajnie pracują. Za jakiś czas będę mógł napisać coś więcej.
Felgi to albo obrócone trójkąty, albo np. 15x7 ET-25 (ja takie kupiłem).
Zderzak trochę drogawy.
Ja kupiłem tutaj https://www.olx.pl/oferta...html#7bb360f9fd grubości blach dobre, wszędzie gdzie się dało blacha jest gięta, spawy są tylko tam gdzie muszą być. Przerobili mi mocowania pod bodylift. Trochę słaby lakier proszkowy, ale nie oszczędzałem go w terenie.
Tylny brałem tutaj https://www.olx.pl/oferta...html#7bb360f9fd również mi przerobili mocowania pod bodylift bez problemu.
Ja też wybrałem tą drogę. Choć długo miałem ciągoty w stronę springów. Po długiej lekturze i rozmowach z różnymi użytkownikami, wybrałem lovellsa + amortyzatory profandera. I wróciłem do seryjnych wieszaków. Koszt to niecałe 3000zł z polibuszami. Resor mam jeszcze nie ułożony, ale amortyzatory fajnie pracują. Za jakiś czas będę mógł napisać coś więcej.
Felgi to albo obrócone trójkąty, albo np. 15x7 ET-25 (ja takie kupiłem).
Zderzak trochę drogawy.
Ja kupiłem tutaj https://www.olx.pl/oferta...html#7bb360f9fd grubości blach dobre, wszędzie gdzie się dało blacha jest gięta, spawy są tylko tam gdzie muszą być. Przerobili mi mocowania pod bodylift. Trochę słaby lakier proszkowy, ale nie oszczędzałem go w terenie.
Tylny brałem tutaj https://www.olx.pl/oferta...html#7bb360f9fd również mi przerobili mocowania pod bodylift bez problemu.
Spox chyba zacznę od zawieszenia i troche pośmigam w terenie (wezmę z zapasem i najwyżej zdemontuje jedno pióro do czasu montażu wyciągarki) Skoro polecasz to trzeba się zainteresować (lovells + amortyzatory profander), przy czym rozumiem że podnoszą auto i nie trzeba wymieniać wieszaków? Szczerze mówiąc nie bardzo kojarzę jak to jest przy resorach Rozumiem, że mogę podnieść zawieszenie wymieniając wieszaki bądź zmieniając resory które podnoszą już same w sobie?
Co do zderzaka - też mam od TST (dokładnie ten co podał woodek), wykonanie moim zdaniem bardzo dobre, za 500zł nikt w okolicy nawet nie chciał gadać aby wykonać podobny, więc tu nie ma co przepłacać. Brałem też tył od nich, chyba ~400zł też fajnie spasowany i bardzo lekki - więc nie będzie idioto odporny.
Jeśli byś się zdecydował to od razu proś o solidne malowanie lub zakup wersji bez malowania. U mnie po miesiącu farba odpadała płatami (mam fotki), sprzedający na moją reklamację zwrócił część $$. Niby problem wynikł z tego że firma która mu to maluje nie dała podkładu.
Przy zakupie 2 sztuk jakiś mały upust miałem.
Ale samo wykonanie, grubość blach - bardzo fajnie. Taniej i lżej było by zrobić coś z Ceownika, a te wyglądają bardzo estetycznie.
W przypadku TST aby włożyć windę konieczne jest podcięcie atrapki nad czym bardzo ubolewałem, może gdyby płyta pod winde była niżej bym jakoś ją upchnął.
_________________ Samurai 1.3 (1992r), Lovells +2 cale, XTR 12000 speed, simex 235/70 i coś tam jeszcze.
Co do zderzaka - też mam od TST (dokładnie ten co podał woodek), wykonanie moim zdaniem bardzo dobre, za 500zł nikt w okolicy nawet nie chciał gadać aby wykonać podobny, więc tu nie ma co przepłacać. Brałem też tył od nich, chyba ~400zł też fajnie spasowany i bardzo lekki - więc nie będzie idioto odporny.
Jeśli byś się zdecydował to od razu proś o solidne malowanie lub zakup wersji bez malowania. U mnie po miesiącu farba odpadała płatami (mam fotki), sprzedający na moją reklamację zwrócił część $$. Niby problem wynikł z tego że firma która mu to maluje nie dała podkładu.
Przy zakupie 2 sztuk jakiś mały upust miałem.
Ale samo wykonanie, grubość blach - bardzo fajnie. Taniej i lżej było by zrobić coś z Ceownika, a te wyglądają bardzo estetycznie.
W przypadku TST aby włożyć windę konieczne jest podcięcie atrapki nad czym bardzo ubolewałem, może gdyby płyta pod winde była niżej bym jakoś ją upchnął.
Też do nich pisałem tyle że te uchwyty musiałyby być niżej, a dodatkowo potrzebuje mocowania na halogeny i rejestracje (zakładając montaż wyciągarki). Rozumiem, iż montaż w fabryczne miejsca bez większych przeróbek? W zderzaku mam też pozycje i kierunki - niestety jakość tych oryginalnych to kicha ale nie mogę wyszukać dobrych ledów. Myślałem też o wymianie żarówek na led i zaklejenie silikonem, ale z kierunkami jest problem bo przekaźnik obciążeniowy i przy ledach miga szybko jakby żarówka była spalona...
Jak przyjdzie czas na zderzaki to jeszcze raz sprawdze wszystkie oferty. Mocowałeś go do karoserii przez tuleje? czy bezpośrednio?
Ja mam w tym zderzaku kierunek+pozycja od poloneza. Zgubiłem klosz od jednej pozycji 2 miesiące temu. Auto topię co wyjazd, tak że woda jest w środku. I o dziwo jeszcze ani razu nie musiałem wymieniać żarówek w tych lampach. Z tyłu lampy, gdzie podłącza się przewody, zalałem to klejem na gorąco, ale chyba niepotrzebnie.
Czy polecam? Raczej napisałem co wybrałem po rozpoznaniu tematu. Każdemu może wyjść co innego ;) Ale masz już jakąś bazę wyjściową do pogłębiania tematu zawieszenia.
Praktycznie każde tuningowe resory podnoszą auto. Wieszaki zostaw seryjne, dłuższe niepotrzebnie prostują resory.Jak chcesz jeszcze podnieść trochę auto, to idź w bodylift. Łatwiej się myje spód auta ;)
edit:
swoją drogą, trochę szeroka felga do tej opony. Rant będzie chyba słabo chroniony i może włazić co nie co między obręcz a oponę. Ale życie pokaże.
Ja mam w tym zderzaku kierunek+pozycja od poloneza. Zgubiłem klosz od jednej pozycji 2 miesiące temu. Auto topię co wyjazd, tak że woda jest w środku. I o dziwo jeszcze ani razu nie musiałem wymieniać żarówek w tych lampach. Z tyłu lampy, gdzie podłącza się przewody, zalałem to klejem na gorąco, ale chyba niepotrzebnie.
Czy polecam? Raczej napisałem co wybrałem po rozpoznaniu tematu. Każdemu może wyjść co innego ;) Ale masz już jakąś bazę wyjściową do pogłębiania tematu zawieszenia.
Praktycznie każde tuningowe resory podnoszą auto. Wieszaki zostaw seryjne, dłuższe niepotrzebnie prostują resory.Jak chcesz jeszcze podnieść trochę auto, to idź w bodylift. Łatwiej się myje spód auta ;)
edit:
swoją drogą, trochę szeroka felga do tej opony. Rant będzie chyba słabo chroniony i może włazić co nie co między obręcz a oponę. Ale życie pokaże.
Przy TST - montaż w oryginalne 4 otwory w ramie, ja dałem tylko metalowe tuleje aby nie ścisnąć za bardzo ramy przykręcając, śruby klasy 10,8, tak jeżdżę, tak się wyciągam wyciągarką (jest wielu przeciwników takiego mocowania - poczytaj na forum), za zderzaki nie zaczepiam kinetyka przy szarpaniu, osobiście uszy w tym zderzaku traktuje jako raczej ozdobę. Kierunki jak pisze woodek - w zestawie producent daje od poloneza, tanie i działają.
Rejestrację dałem na atrapę nad widną.
Przed zmianą resorów też przez chwilę miałem wieszaki +2 cale. Działało to, auto było wyżej bo w sumie o to chodziło, po zmianie resorów spowrotem wróciły oryginalne wieszaki - auto jest na tyle wysoko na ile musi, czym wyżej - pojawiają się inne problemy jak wyższy poziom adrenaliny na przechyłach :)
_________________ Samurai 1.3 (1992r), Lovells +2 cale, XTR 12000 speed, simex 235/70 i coś tam jeszcze.
Przy TST - montaż w oryginalne 4 otwory w ramie, ja dałem tylko metalowe tuleje aby nie ścisnąć za bardzo ramy przykręcając, śruby klasy 10,8, tak jeżdżę, tak się wyciągam wyciągarką (jest wielu przeciwników takiego mocowania - poczytaj na forum), za zderzaki nie zaczepiam kinetyka przy szarpaniu, osobiście uszy w tym zderzaku traktuje jako raczej ozdobę. Kierunki jak pisze woodek - w zestawie producent daje od poloneza, tanie i działają.
Rejestrację dałem na atrapę nad widną.
Przed zmianą resorów też przez chwilę miałem wieszaki +2 cale. Działało to, auto było wyżej bo w sumie o to chodziło, po zmianie resorów spowrotem wróciły oryginalne wieszaki - auto jest na tyle wysoko na ile musi, czym wyżej - pojawiają się inne problemy jak wyższy poziom adrenaliny na przechyłach :)
Ok dzięki. Do czego zatem mocujesz kinetyka jak zachodzi potrzeba?
Pytasz o wspomaganie - jak założysz opony terenowe albo przejedziesz się samurajem że wspomaganiem i wsiądziesz znów do swojego to pomyślisz czym ja jeżdżę? To jest taka modyfikacja którą czujesz w 100%
Wolniejszy reduktor (4.16) jak już będziesz miał te opony to poczujesz spadek mocy 5 bieg stanie się niepotrzebny i to wszystko przy seryjnym kole. Samuraj demonem autostrad nie jest ale na takim reduktorze silnik żwawo jeździ a i w terenie używasz 2,3 biegu a nie 1. Reduktor fabryczny ma moim zdaniem złe przełożenia i tyle.
Alternator min 90A teraz to bym i 100 wsadził. Winda wpiernicza że oooooo
Ps widzę za patrzyłeś się nieświadomie w firmę samurai serwis - powiem tylko tyle daj se spokój chyba że masz gruby portfel i jesteś naiwny, bo ta firma na tym bazuje
Pytasz o wspomaganie - jak założysz opony terenowe albo przejedziesz się samurajem że wspomaganiem i wsiądziesz znów do swojego to pomyślisz czym ja jeżdżę? To jest taka modyfikacja którą czujesz w 100%
Wolniejszy reduktor (4.16) jak już będziesz miał te opony to poczujesz spadek mocy 5 bieg stanie się niepotrzebny i to wszystko przy seryjnym kole. Samuraj demonem autostrad nie jest ale na takim reduktorze silnik żwawo jeździ a i w terenie używasz 2,3 biegu a nie 1. Reduktor fabryczny ma moim zdaniem złe przełożenia i tyle.
Alternator min 90A teraz to bym i 100 wsadził. Winda wpiernicza że oooooo
Ps widzę za patrzyłeś się nieświadomie w firmę samurai serwis - powiem tylko tyle daj se spokój chyba że masz gruby portfel i jesteś naiwny, bo ta firma na tym bazuje
Ok dzięki za info. Wiesz generalnie rozglądam się po necie i szukam. Czyli te opony 195/80 jeszcze reduktor na fabryce pociągnie, ale większe to wpierw przełożenia w reduktorze. Widzisz dzięki za info bo po prostu nie wiedziałem. Wspomaganie od vitary?
[ Dodano: 2016-11-16, 20:47 ]
Zawias napisał/a:
Taniej będzie kupić zmotanego.
Wiesz z jednej strony masz racje i racjonalnie tak powinienem zrobić:) ale lubię sam grzebać przy aucie i fajnie widzieć jak to wszystko się rozwija/ zmienia. Owszem są rzeczy których z uwagi na chociażby zaplecze techniczne i obecną wiedzę nie zrobię, ale to co robię traktuje jak hobby. Sam ogarnąłem mechanikę w podstawowym zakresie, układ elektryczny itd. (blacharz/lakiernik i tapicer to nie moja bajka). Moim prywatnym zdaniem większa frajda z zabawy jak sam masz w tym wkład jest lepsza, a samurai chociażby z uwagi na prostotę jest do tego idealny. Kiedyś bawiłem się w drugą stronę tj. nisko i szybko teraz czas na teren:)
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 24 Mar 2014 Posty: 652 Skąd: wyszków
Wysłany: 2016-11-16, 20:56
Ehhh, nie chce mi sie juz czytac 2 strony
Duzo masz p8eniedzy? Chcesz je wydac w bloto? Chcesz jezdzic? To jezdzij tym co masz? Nie chcesz czegos dwa razy robic? To napisze Ci z czego bedziesz zadowolony:
Silnik 1.3 wtrysk, reduktor 4.16, kola 31 cali simex, wspomaganie, sprezyna( na resorach nigdy nie jezdzilem wiec nie wiem jak to jest) + blokada tylnego mostu(tutaj wybor zalezy od Ciebie, wszystko zalezy od kasy, 600zl-4500zl)
W okolicach warszawy wszystko ogarnie Ci zajxt, dobra robota, dobre pieniadze, gorzej z czasem.
Hebel 700zl? Czlowieku, gdzie ty takie rzeczy czytasz?
Co do calosci mozesz posluchac sie nas i zrobic to co piszemy, ale i tak wszystko Ci wyjdzie nak zaczniesz jezdzic, ja nie motalem tak jak ty tylko odrazu kupilem troche zmotany i poprawialem to co trzeba, albo dostosowalem do siebie.
_________________ samurai 1.6 16v, sprężyna, przód blokada arb+wzmacniane półosie, tył mini spool, spiek, reduktor 1.0, tył wał uaz,wspomaganie,kubełki, chłodnica na tyle, simex 260/75r15, tarcze z tyłu+zaciski od alfy.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2016-11-16, 21:18
Opony 195/80R15 seryjny 1,3 pociągnie bez wysiłku, nie ma najmniejszego sensu pakować się w zwolnione przełożenia, z resztą 235/75 też spokojnie ogarnia.
Ze wspomaganiem podobnie, jeździ się dużo przyjemniej, ale znowu do takich małych opon nie jest to rzecz o pierwszorzędnym znaczeniu.
tu się nie zgodzę - że bez wysiłku. Jedzie jak by mu sie nie chciało szczególnie w terenie górzystym. Ja mam taką konfigurację i rwie aż miło. Temu nie myślę o swapie, przerabiałem AT potem MT na zwykłym reduktorze na litrówce i teraz 4.16. Silnik co prawda gaznik z pony ale najlepsza opcja to mniejsze przełożenie. A gdybyś zechciał kiedyś przyczepę ciągnąć to już w ogóle bajka.
wspomaganie -kosztuje kilkaset złotych a przyjemność jazdy niezmierna. Osobiście vitarę olałem bo: stare to już jest. Mam przekładnie z 2008 jimny + pompę za całość wyskoczyłem ze dwa lata temu 900 + jakieś tam akcesoria
Ehhh, nie chce mi sie juz czytac 2 strony
Duzo masz p8eniedzy? Chcesz je wydac w bloto? Chcesz jezdzic? To jezdzij tym co masz? Nie chcesz czegos dwa razy robic? To napisze Ci z czego bedziesz zadowolony:
Silnik 1.3 wtrysk, reduktor 4.16, kola 31 cali simex, wspomaganie, sprezyna( na resorach nigdy nie jezdzilem wiec nie wiem jak to jest) + blokada tylnego mostu(tutaj wybor zalezy od Ciebie, wszystko zalezy od kasy, 600zl-4500zl)
W okolicach warszawy wszystko ogarnie Ci zajxt, dobra robota, dobre pieniadze, gorzej z czasem.
Hebel 700zl? Czlowieku, gdzie ty takie rzeczy czytasz?
Co do calosci mozesz posluchac sie nas i zrobic to co piszemy, ale i tak wszystko Ci wyjdzie nak zaczniesz jezdzic, ja nie motalem tak jak ty tylko odrazu kupilem troche zmotany i poprawialem to co trzeba, albo dostosowalem do siebie.
Ok rozumiem idee:) Zatem jak tylko odbiorę od blacharza ruszam w teren i będę się kontaktował odnośnie przeróbek, o których napisałeś. Dzięki za zdroworozsądkowe podejście:)
[ Dodano: 2016-11-17, 06:46 ]
Starscream napisał/a:
tu się nie zgodzę - że bez wysiłku. Jedzie jak by mu sie nie chciało szczególnie w terenie górzystym. Ja mam taką konfigurację i rwie aż miło. Temu nie myślę o swapie, przerabiałem AT potem MT na zwykłym reduktorze na litrówce i teraz 4.16. Silnik co prawda gaznik z pony ale najlepsza opcja to mniejsze przełożenie. A gdybyś zechciał kiedyś przyczepę ciągnąć to już w ogóle bajka.
wspomaganie -kosztuje kilkaset złotych a przyjemność jazdy niezmierna. Osobiście vitarę olałem bo: stare to już jest. Mam przekładnie z 2008 jimny + pompę za całość wyskoczyłem ze dwa lata temu 900 + jakieś tam akcesoria
Masz może fotkę jak to wspomaganie wrzuciłeś. Jak rozumiem idąc Twoim tropem potrzebuje z jimny pompę, przekładnie i zbiornik? Generalnie sporządzam listę i powoli szukam bo czasem można coś trafić rozsądnego w dobrej cenie jak ostatnio dopadłem alternator.
Na start spokojnie wystarczą ci dłuższe wieszaki resora i dłuższe amory ,wiele osób od tego zaczynało .Wyciągarkę na razie sobie odpuść ,jazda bez niej uczy pokory w terenie a po zderzaki do Krzykka z forum.
_________________ Its obvious why men lift there trucks... Fat chicks cant jump.
Na start spokojnie wystarczą ci dłuższe wieszaki resora i dłuższe amory ,wiele osób od tego zaczynało .Wyciągarkę na razie sobie odpuść ,jazda bez niej uczy pokory w terenie a po zderzaki do Krzykka z forum.
Ok dzięki
[ Dodano: 2016-11-17, 09:13 ]
egon napisał/a:
Na start spokojnie wystarczą ci dłuższe wieszaki resora i dłuższe amory ,wiele osób od tego zaczynało .Wyciągarkę na razie sobie odpuść ,jazda bez niej uczy pokory w terenie a po zderzaki do Krzykka z forum.
Nie mogę znaleźć gościa o ksywie "Krzykk/a" wpisałeś ok?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum