Wysłany: 2016-12-25, 19:39 jaki ponton i silnik do niego
witam was, zamierzam kupić ponton z silnikiem. Ponton kolibri KM300 lub 280 i silnik max 4km zastanawiałem się nad silnikiem w 2t ale obawiam się że może być problem z częściami już do silników które mają już 16 lat czy tam już 12... Myślałem nad łódką lecz obawiam się że będę miał problem z przewożeniem jej , nie mam haka w samochodzie a na dachu ( relingach) obawiam się że będzie problem z włożeniem go. Co polecacie od siebie do rekreacji po zalewie ( sulejowskim) i wędkowania?
Jak cię stać to kupuj nowy, do pontonu wystarczy 10 koni ja dwa lata temu za 20 koni suzuki zapłaciłem 12000 pływam bez obawy że coś się stanie na wodzie dokładnie taki http://www.marine.suzuki.pl/DF20A/20AR.html spalanie bardzo niskie bodajże najniższe w klasie .
_________________ Its obvious why men lift there trucks... Fat chicks cant jump.
Jeżeli już ponton, to KM 300 i koniecznie podłoga typu Airmata, ale jeżeli masz gdzie trzymać i jak zwodować - bierz łódkę. Ponton ma tylko jedną zaletę - ciężar własny. Reszta to same minusy. Sporo czasu spędziłem na wodzie zarówno w ceracie jak i na twardym dnie. Dla mnie łódka jest o wiele bardziej praktyczna. Niestety, mieszkam w bloku, więc nawet małej skorupy nie mam gdzie trzymać, a tam, gdzie woduję z reguły nawet autem ciężko podjechać i TYLKO dlatego dmucham nadal w ceratę :(
Sporo pływałem po jez. Powidzkim i kto choć raz miał okazję na takiej wodzie pływać to wie, że im twardsza i większa skorupa, tym lepiej... Pontonik dobry jest na małe zbiorniki, a nie jeziora i zalewy.
_________________ Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jeżeli już ponton, to KM 300 i koniecznie podłoga typu Airmata, ale jeżeli masz gdzie trzymać i jak zwodować - bierz łódkę. Ponton ma tylko jedną zaletę - ciężar własny. Reszta to same minusy. Sporo czasu spędziłem na wodzie zarówno w ceracie jak i na twardym dnie. Dla mnie łódka jest o wiele bardziej praktyczna. Niestety, mieszkam w bloku, więc nawet małej skorupy nie mam gdzie trzymać, a tam, gdzie woduję z reguły nawet autem ciężko podjechać i TYLKO dlatego dmucham nadal w ceratę :(
Sporo pływałem po jez. Powidzkim i kto choć raz miał okazję na takiej wodzie pływać to wie, że im twardsza i większa skorupa, tym lepiej... Pontonik dobry jest na małe zbiorniki, a nie jeziora i zalewy.
dzięki , niestety niby mam gdzie trzymać łajbe ale nawet haka nie mam w aucie... do tej pory żałuje że samuraja sprzedałem tanie autko prawie do wszystkiego i lekkie mało paliło... :(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum