Star, bój się Boga. Nie jest ciężki??
Toż to kloc na 40 do 50 kg, i nie jest ciężki?
To co dla Ciebie jest ciężkie, skrzynia ze zwolnicami z jakiegoś hardmotherfucker bydle-ciagnika, czy jeszcze nie?
Normalnie Wariot
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2017-03-01, 10:39
Reduktor od robura ma nieciekawe przełożenia - wysokie 1:1, niskie ~1,8:1, trzeba do tego wolniejszych mostów, kulturę pracy pomijam, za to zdarzają się wersje z fabrycznym pto.
Reduktor nivy ma jedną poważną wadę - wyjście na mosty jest po lewej stronie, a nie po prawej, jak w samcu, trzeba by się jeszcze narzeźbić z obracaniem mostów albo obrócić reduktor i przerobić sterowanie.
Opowiadacie Robur to jest mini reduktor. Samurajowy czy w ogóle można nazwać reduktorem.kiedys do samoroba go wstawił znajomy i rozwaliło przy silniku z 330. To jest delikatne i tyle w temacie., główny wałek jak trzonek z miotły.Akurat w samochodach nie mam praktyki dużej. Natomiast zrobiłem 3 traktory w różnych opcjach, i wiem co potrafi duży silnik z reduktorem czy skrzynią zrobić.Nikt nie stosuje podzespołów z samuraja do takich konstrukcji bo są zwyczajnie liche. Choć mnie tego nie wypada mówić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum