Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2019-08-17, 13:58
Odbyłem ćwiczenie w terenie, rekrut 6km / 30 przeszkód, Łódź. Przyjemna impreza integracyjna w klimacie piknikowym. Budujące doświadczenie dla par/drużyn i właściwie to chyba tylko taki sens widzę tej formuły. Do rywalizacji trochę mało wyzywający dystns i ilość/trudność przeszkód. Ale można pomagać albo prosić o pomoc, można zarządzać innymi i dać się zarządzać wedle uznania i eksperymentowania w bezpiecznym środowisku.
Na intro chyba bym się nie pisał bo byłby spory niedosyt i rozczarowanie.
Z wymagań fizycznych, dużo pracy dla góry ciała mało na dół. Ale przeszkody się zmieniają więc różnie bywa. Rozczarowujący brak przeszkód wodnych tym razem, ale w ogóle bywają.
Sprzęt w jakim wystąpiłem i był aż nadto:
- buty do biegania z decathlonu ~140zł kupione specjalnie na tę imprezę, rozbiegane ze dwa razy przed samym Runmageddonem. Aaa samego biegania na szczęście jest nie za dużo bo tego akurat nie lubię.
- ledżajsy narutowe z Aliexpress za 5 USD + bezszwowe majtki bokserki z decathlonu za 19,90zł w razie jakby ledżajsy się rozpadły
- skarpetki standard do biegania z decathlonu za 9,99
- koszulka z pakietu startowego firmowa Runmageddon.
- rękawiczki gumowane z castoramy za 7,99zł
- jeśli cokolwiek robi się w formie aktywności fizycznej w normalnym życiu to ten Rekrut jest spokojnie do przetrwania, chyba że ktoś ma zadyszkę po wejściu na 3 piętro to warto by się trochę poruszać z kilka m-cy wcześniej. Albo przyjąć taktykę bez spiny i szanować swoje granice, nie trzeba ich przekraczać.
Jakby ktoś chciał jeszcze startować i potrzebował partnera to chętnie powtórzę to doświadczenie.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum